#16
Obudziłaś się o 13:34 zwlokłaś się z łóżka i zarzuciłaśna siebie koszulkę Jungkooka bo tylko ona była teraz pod ręką. Zeszłaś do kuchni napić się wody, nalewałaś ją właśnie do szklanki kiedy do kuchni wpadł Jimin
-Cześć... Gdzie się tak śpieszysz?-spojżałaśna niego
-Ide z Misaki do lekarza, okaże się czy ta ciąża jeszcze wogule jest...-westchnoł wzioł butelkę wody i wybiegł z domu. Ty natomiast wruciłaś do pokoju po ubrania, wybrałaś czarne dresy i białą koszulkę, zabrałaś jeszcze bieliznę i skierowałaś się do łazięki. Wziełaś prysznic i umyłaś włosy, ubrałaś się w wcześniej przyniesione ciuchy i rozczesałaś włosy. Wyszłaś z łazięki spowrotem kierując się do kuchni. Zrobiłaś kanapki bo tylko to ci się chciało zrobić po czym zaniosłaś je do pokoju gdzie jeszcze spał Jungkook.
Usiadłaś obok niego i zaczełaś jeść, gdy zaczynałaś drugą kanpkę ten przebudził się.
-Hej-dostałaś całusa w policzek i zabrano ci jedną kanapkę- dobre-mówił z pełną buzią.
~2 godziny później~
Siedziałaś z Kookiem w salonie a do domu wszedł szczęśliwy Jimin
-I co?-zapytałaś
-Super! Lekarz nie wie jak ale ciąża nadal istnieje-tanecznym krokiem ruszył do swojego pokoju a ty z Jungkookie nadal kontynuowaliście oglądanie dramy.
~8 miesięcy później ( 10 grudnia)~
Nie zmieniło się wiele oprucz tego że Jungkook wprowadził się do ciebie.
Jest godzina 20:45 siedzicie właśnie w salonie znaczy ty, Jungkook, Jimin i Misaki oglądacie drame i rozmawiacie.
-Ała...-Misaki złapała się za brzuch
-Co się stało?-spytał Jimin
-Nie... Nic-odpowiedziała delikatnie się uśmiechneła jednak po chwili uśmiech zszedł jej z tważy i znowu chwyciła się za brzuch- ała...-jęczała z bulu
-bardzo boli?-spytałaś na co dziewczyna pokiwała kłową na tak- Jedziemy do szpitala...
-Nie... Nie trzeba jusz przestaje-powiedziała jednak po chwili znowu zawyła z bulu
-Mhm... Zakłdać kurtki-poszłaś do przedpokoju i wziełaś kurtki po czym podałaś każdemu. Jimin pomugł się ubrać Misaki i szybko wyszliście z domu (żeby nie było mają buty xD). Wsiedliście do samochodu oczywiście ty prowadziłaś i jechaliście dosyć szybko do szpitala po 8 minutach jusz tam byliście. Wbiegliście do budynku a pielęgniarka wzieła Misaki na wuzek i zawiozła do gabinetu lekarskiego. Byli tam 5 minut po czym przewieźli ją do sali porodowej.
~~
Siedzicie przed salą jusz 2,5 godziny... Jimin chodzi w kułko a ty prubujesz go uspokoić, udało ci się go posadzić na krześle bo to chodzenie było denerwujące, z sali usłyszeliście płacz dziecka na co wyprostowaliście się. Z sali wyszła pielęgniarka.
-Jest ojciec?-spytała
-Tak, ja nim jestem-Jimin wstał z krzesła
-Gratuluję ma pan córeczkę-uśmiechneła się i poszła do jakiegoś gabinetu. Wstałaś i mocno przytuliłaś Jimina to samo zrobi Jungkook.
Siedzieliście z nim jeszcze pół godziny ale poczuliście zmęczenie i pojechaliście do domu. Jimin został w szpitalu i czekał na momęt w którym wpuszczą go do sali co narazie nie było dozwolone.
~POV Jimin~
15 minut temu pojechali Jisoo z Jungkookiem a ja nadal czekam aż wpuszczą mnie do sali. Po chwili podszedł do mnie lekarz
-Jeśli pan chce może wejść-uśmiechnoł się
-Dziękuję-również się uśmiechnołem i wszedłem do sali. Na łóżku przysypiała zmęczona ale i szczęśliwa Misaki a obok w łóżeczku leżało dziecko. Podszedłem no nich a łzy szczęścia płyneły po moich policzkach pocałowałem w czoło Misaki i to samo z dzieckiem. Patrzyłem na 2 najpiękniejsze kobiety na całym świecie.
__________________________________
Hejołka
Dzisiaj jakoś znowu wyłapałm wenę i jest oto ten rozdział😁
Dzięki za 200 wyświetleń i 46 gwiazdek oraz każdy komętarz💜 dla niektórych to jest malutko ale dla mnie znaczy bardzo dóżo❤
Bay!💜
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top