II

DZIEŃ 1

Obudziłyśmy się równo o 11:00.
Ledwo wstałam z łóżka i poczłapałam do szafki w której były moje i Hyuny ubrania.
Ubrałam się w krótkie czarne szorty i bluzkę z krótkim rękawem z Sugą i Rap Monem.
Hyuna w tym czasie poszła do łazienki.Pościeliłam łóżko i usiadłam na nim czekając na przyjaciółkę.
Po 5 minutach wróciła już ubrana i umalowana.
Miała na sobie czarną bluzkę z napisem "ARMY LOVE" z Jiminem i szare spodnie.
Na mój widok uśmiechneła się i usiadła obok mnie przytulając się do mnie.

H:Chodź Lola zejdźmy na śniadanie,bo twoja ciotka się wkurzy,że się tak długo ogarniamy.

Zeszłyśmy razem na śniadanie do kuchni w której czekała na nas już ciotka i Mark z talerzami naleśników i bitą śmietaną na stole.
Usiadłyśmy przy stole i zaczełyśmy jeść.

C:Wyspałyście się dziewczynki?Widziałam,że wczoraj do późna oglądałyście jakieś koreańskie filmiki.

L:Tak ciociu.Te filmiki nazywają się koreańskimi dramami.Dzisiaj koncert Bangtan Boys!Już nie mogę się doczekać!

C:Dziewczynki jeśli chodzi o koncert mam dla Was małą niespodziankę.

Hyuna i ja spojrzałyśmy się pytająco na siebie pytająco,po czym wbiłyśmy wzrok w ciotkę która uśmiechała się do nas pogodnie.
Ciocia odeszła od stołu i podchodząc do swojej torby która stała na blacie zaczeła coś w niej energicznie szukać,gdy po chwili wróciła do stołu i położyła nam na stole bilety dla VIP'ów!

H:Nie spodziewałam się tego.Dziękujemy ciociu Irene.

C:Nie ma za co.Ważne,żebyście się dobrze bawiły i to nie wszystko.Mark załatwił wam darmowe wejście za kulisy.

Obydwie z Hyuną wstałyśmy od stołu nie wierząc w to co powiedziała do nas nasza ciotka.

L:Jejku ciociu jesteś kochana!

Podbiegłam z Hyuną do cioci i ją mocno przytuliłyśmy.
Byłyśmy obydwie takie szczęśliwe!Z wrażenia,aż nie mogłam usiąść na miejsce.
Hyuna zaśmiała się widząc jak po policzkach spływają mi łzy ze szczęścia.
Przyjaciółka podeszła do mnie i śmiejąc się przytuliła do siebie.

H:Nareszcie nasze marzenie się spełniło..

L:Wciąż nie mogę uwierzyć,że to się dzieję naprawdę.
Jestem tak niezmiernie szczęśliwa.Zobaczymy naszych Bangtanów!

Hyuna uśmiechnęła się do mnie.
Gdy zjadłyśmy w końcu śniadanie wróciliśmy do swojego pokoju i włączyłyśmy muzykę zaczynając tańczyć do "We Are Bulletproof".
Miałyśmy niezły ubaw przy tym jak chciałyśmy naśladować ruchy Jimina.Nie powiem było zabawnie,ale sielanka się skończyła wraz z wejściem cioci do pokoju.

C:Dziewczynki nie uważacie,że słuchacie trochę za głośno tej waszej muzyki?Już mnie głowa od niej boli.
Słuchajcie sobie jej troszkę ciszej,dobrze?

L:Dobrze ciociu.

Gdy ciocia Irene wyszła z naszego pokoju ściszyłam muzykę i usiadłam na łóżku przy Hyunie.W końcu położyłyśmy się i usnełyśmy.
Musimy mieć siłę na koncercie by śpiewać razem z Bangtanami i innymi ich piosenki a właściwie to chyba nie śpiewać to będzie raczej nazywało się darcie mordy na cały regulator jak to powiedział mi parę dni temu Mark śmiejąc się.

Sen Loly:
"Śpiewa razem z Jungkookiem "Fools".Jest tuż za mną.Jego głos jest dla mnie jak narkotyk.Odwracam się powoli w jego stronę.On uśmiecha się do mnie,po czym przyciąga do siebie przy wszystkich ARMYs i mówi,że mnie kocha.Całuje w usta,chroni przed innymi zadrosnymi ARMYs.
Zaprasza mnie na scenę.
Stoję pomiędzy nim a maknae.
Śpiewamy razem cover.
Na końcu pyta się mnie czy zostanę jego drugą połówką.
-Tak,NamJoon.Zostanę..-wypowiedziałam cicho uśmiechając się wciąż do niego.
NamJoon wziął mnie na ręce i przytulił mnie mocno do siebie.
Byłam taka szczęśliwa..".

Sen Hyuny:
"Stoję w rzędzie dla Vip'ów.
Jimin nie odrywa wzroku ode mnie ani na chwilę.
Klęka na przeciwko mnie na scenie i wyciąga w moją stronę dłoń za którą od razu bez zastanowienia łapę swoją.
Nagle podnosi mnie i wciąga na scenę na której tańczyli pozostali Bangtani.
Obejmuje mnie ramieniem i śpiewa "BEAUTIFUL" z resztą Bangtanów.Uśmiecham się.
Nie wiem co zrobić.
Stoję sztywno jakbym chciała zaraz skoczyć i uciec w tłum.
Nagle Jimin klęka przy mnie i trzyma w dłoni bukiet pięknych czerwonych róż i małe pudełeczko w którym był pierścionek.
-Hyuna wyjdziesz za mnie?-spytał uśmiechając się z nadzieją,że się zgodzę.
-To było moje marzenie-odpowiedziałam i zgodziłam się.
Bangtany nagle zaczeły śpiewać bez Jimina "Hold Me Tight".
Jimin wstał i przytulił mnie do siebie po cichu śpiewając mi do ucha swoją połowę tekstu.
To było takie słodkie.
Nigdy nie zapomnę tego dnia".

******************************
Bang,bang,bang!
Oto kolejny rozdział "14 Dni z Bangtanami"!!!
Jak wam się podoba moje opowiadanie?
Powinnam nad czymś popracować lub coś zmienić?
Zostawiajcie po sobie głosy i komentarze małpki.^^
Do następnego rozdziału! <33
~Ravi

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top

Tags: #bts