20 sierpnia 2006r.

Drogi pamiętniku, 

Od kilku dni zwlekam z napisaniem, co się działo. Nie wiem, co mam napisać, jak mam napisać, jak się pisze i kim jestem. Dobra, zacznijmy od początku. 

Miałem rację, że tak bardzo bałem się iść na plac zabaw, a mama daje mi zbyt fajne zabawki, skoro wszyscy je chcą. Już wolę mieć coś brzydkiego, ale żeby było tylko moje ): Jeju to brzmi źle... Ale wracając.

Nie znałem ich imion, ale "Jungkook" zapamiętam na zawsze. Tak ładnie brzmi... Ale zapewniam cię, jeszcze lepiej brzmiało, kiedy on to mówił. Woah, miał taki ładny głos.

Jego twarz też była ładna. To dziwne, ale w pierwszej chwili pomyślałem, że wygląda jak królik, ale mu tego nie powiedziałem, bo to strasznie niegrzeczne. Dodam, że uroczy królik. 

Aaaaa muszę przestać. Moje policzki robią się czerwone, co to znaczy? Idę powiedzieć mamie, żeby dała mi coś przeciw gorączce... Chyba będę chory.

Kim Taehyung

Ps. Bawił się ze mną dwie godziny. 

  ❁ ❁ ❁     

8. Już na początku zawrócił mi w głowie. 

  ❁ ❁ ❁     

A/n: U kogo też dzisiaj cieplej? Zaczęłam dostrzegać piękno świata woah

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top