2 września 2008r.

Drogi pamiętniku,

Jeju, zupełnie zapomniałem ci wczoraj powiedzieć, bo za bardzo rozgadałem się o Jungkooku! No więc zaraz po moim wyjeździe na obóz mama była z tatą u lekarza od dzidziusiów. Oni już wiedzą, ale mi nie chcą powiedzieć, będę zły. Ale obstawiam dziewczynkę, bo mama aż za bardzo się z tego powodu cieszy. No i już chodzą po sklepach i kupują ubranka dla dzidzi. W sumie fajnie będzie mieć w domu takie malutkie coś...

A teraz słuchaj, bo najlepsza część. Do tej pory ja miałem pokój na pierwszym piętrze obok pokoju rodziców. Ale stwierdzili, że ten przerobią go na pokój dla nowego dziecka, a ja dostanę całe poddasze! Ciesz się ze mną, bo to super wiadomość. Mój póki co pokój jest malutki, a poddasze jest ogromne! I mogę udekorować go jak chcę. Jestem przeszczęśliwy. 

A teraz muszę lecieć, bo spóźnię się na rozpoczęcie.

Tae


❁   ❁   ❁   

49. Jak mówiłem o nim, mogłem mówić bez końca

❁   ❁   ❁   

A/n: Jest tu ktoś, kto kupi mi jeża? Jeże są serio super.

I myślałam ostatnio nad czymś nowym... Może mpreg, czasy szkolne? Możecie dawać propozycje, czego wam brakuje na wattpadzie, bo po zakończeniu paper dreams mam zamiar zabrać się za coś zupełnie nowego. Czyli nie pamiętnik, nie czasy dziecięce, tylko coś pokroju all of your desires z rozdziałami minimum 1,5k słów.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top