17 października 2013r.

Drogi pamiętniku,

Trzecia gimnazjum to jakiś koszmar! Teraz ciągle powtarzamy do egzaminów końcowych i jeszcze robią nam sprawdziany dosłownie cały czas. I to żeby jeszcze z ostatnich tematów, ale nie! W końcu sprawdzian z wiadomości, które mieliśmy dwa lata temu jest super pomysłem! No w sumie mi to tam rybka, bo pamięć dalej mam dobrą, ale szkoda mi Kooka, bo przez to trochę pogarszają mu się oceny. Dlatego postanowiłem, że będę jego super ekstra korepetytorem. Wczoraj byłem u niego na nocce, bo chciałem powtórzyć z nim wiadomości z chemii, a trochę ich było i w dwie godziny z pewnością by nam się nie udało. Dlatego jak przyszedłem o 19, tak o 23 dopiero dałem mu spokój i poszliśmy spać. Ale czuję się świetnie, bo mu pomogłem i już chyba wszystko zrozumiał.

Oczywiście nie było też jakoś kolorowo. Ten głupek stwierdził, że za każdy rozwiązany przykład ma dostać buziaka. Wcześniej nie robił praktycznie żadnego, więc pomyślałem, że czemu by nie. I nagle bum, umie wszystko. Opuchły mi przez niego usta. Ale nie skarżę się, żeby nie było.

To była nasza pierwsza wspólna nocka odkąd... No wiesz, to się zaczęło. Zdałem sobie z tego sprawę dopiero wtedy, kiedy mieliśmy się położyć spać. Wryło mnie dosłownie w ziemię i tylko patrzyłem na zaścielone dla nas miejsce. Moje serce biło tak szybko... I wtedy poczułem jego ramiona oplatające mnie w talii. Przytulił się do moich pleców, a potem poczułem, jak zaczyna składać delikatne pocałunki na mojej szyi. To było takie przyjemne... Mimowolnie odchyliłem głowę w bok, nie chciałem, żeby przestawał.

"Mój pieszczoch."

Potem już normalnie poszliśmy spać. Tylko no.. No nienormnie. Przytulał mnie całą noc od tyłu. Lubię być małą łyżeczką.

Tae

❁  ❁  ❁

73. Jestem jego.

❁  ❁  ❁

A/n: Jak ja kocham móc nie robić nic cały dzień.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top