„нєяє ¢σмєѕ тнє gєиєяαℓ!
 ℓα∂ιєѕ αи∂ gєитℓємєи!
нєяє ¢σмєѕ тнє gєиєяαℓ!
 тнє мσмєит уσυ'νє вєєи ωαιтιиg fσя!
нєяє ¢σмєѕ тнє gєиєяαℓ!
 тнє ρяι∂є σf мσυит νєяиσи!
нєяє ¢σмєѕ тнє gєиєяαℓ!
  gєσяgє ωαѕнιиgтσи!

~яιgнт нαи∂ мαи"

Haha

No więc
Narysowałam Washingtona

Zaczęło się od tego że ciocia stwierdziła, że skoro tyle jej o tym Hamiltonie mówię, no to żebym jej kogoś narysowała
Pomijając że mam sporo rysunków z Hamiltona

No ale okej
Stwierdziłam że narysuję kogoś, kogo jeszcze nie rysowałam
No i padło na generała

Georgie jest świetny, uwielbiam go, jeszcze to jak nazywał Hamiltona synem... uwu

No to go narysowałam, początkowo podczas rysowania chciałam się poddać bo coś mi z kołnierzykiem nie wychodziło, ale cieszę się że go nie wyrzuciłam patrząc na efekt

Meeega mi się podoba, no, może z małym wyjatkiem tych oczu, ale jak poprawialam to juz nie wychodziły zbyt ładnie

W takim razie pokazałam go cioci

Tak jej się spodobał że mi go zabrała i powiesiła go na specjalnej ścianie, gdzie wisieć będą jeszcze inne (moje które mi zabierze) rysunki oraz zdjęcia

No ale wiatrak zdmucha ten rysunek wiec wisi puki co koło komputera

Ale to chyba na tyle będzie, mam nadzieje że wam tez się podoba Washington w moim wykonaniu :3

Do zobaczeniaa :3