12."ja i ty"
Min Yerin POV
Lekcje skończyły się całkiem szybko. I dobrze, miałam już serdecznie dość wszystkiego. Wracałam z lisą do domu, aż zaczepili nas Jungkook i... Yoongi. Brat na którego zawsze mogę liczyć... tsa... nawet się nie odezwał tylko zaczął się kleić do Lisy. Kochany... koło mnie stanął Jungkook. Nie chciałam z nim gadać, ja bardzo szybko przywiązuję się do ludzi, a do niego nie chcę. Ale to będzie trudne wiedząc że mam się z nim uczyć. Po chwili się odezwał.
-nie martw się.
-nie martwię się. I ty też nie powinieneś.
-zaprosisz mnie na herbatę?
-na chuj, przecież masz w domu czajnik.
-ej No-chwycił mnie za nadgarstek-pomagam ci a ty jeszcze jesteś chamska? O co ci chodzi.
-Dobra możesz ze mną iść na tą herbatę.
-No i super.-powiedział obejmując mnie. Po chwili poczułam popchnięcie. Namjoon sprowokował Jeona.
-Ty śmieciu, myślisz że możesz dotykać mojej dziewczyny?!
-już nie jesteście razem, zapomniałeś? Mogę ją nawet pocałować i nic ci do tego.
-i co? Potem ją porzucisz jak tamte wszystkie?
-co ty możesz wiedzieć o mnie i moim życiu? Tak sie składa ze zaczęliśmy się spotykać.
Spojrzałam na niego niezrozumiałym spojrzeniem. Chwyciłam go za rękę i szybko go pociągnęłam za sobą.
-No widzisz?-krzyknął po chwili.
-Co ci odpierdala? Naprawdę chcesz żebym zrezygnowała z tych lekcji z tobą?
-ej No, to były żarty. Chciałem go wkurwić, udało się. Poza tym ja i ty, ummm... to taka zapałka, która ma błąd fabryczny i się nie zapala.
-twój sprzęt też tak działa?
-jaki sprzę... Ou... Nie! Działa należycie! Nie chciałabyś się przekonać.
-masz rację. Chodź po prostu.
-dobra.
Szczerze, te lekcje będą spoko. Polubiłam Jungkooka jednak dalej uważam go za machinę seksu. Niestety, wygląda na machinę seksu, wygląda zajebiście. Nie mogę nie przyznać że jest przystojny. Ale to tylko wygląd, nic do niego nie czuję, na szczęście
Już nie mam pomysłów na te pierdolone opisy. Powiem jedno. OH MY MY MYYYYYY OH MY MY MYYYYYY
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top