❗𝟭𝟲+❗━ [ ᴄʜᴀᴘᴛᴇʀ xʟ ].... ❗𝟭𝟲+❗
❗ROZDZIAŁ ZAWIERA SCENY 16+! JEŚLI KTOŚ NIE LUBI TAKICH SCEN LUB JEST WRAŻLIWY PROSZE NIE CZYTAĆ!❗
Korea Południowa - Seoul
15 listopada, 2023 rok
Aktualnie siedziałam w wytwórni od siódmej, i miałam trening. Była obecnie trzynasta, to było dopiero sześć godzin, a ja już miałam kompletnie dość. JungMi miała wolne a JiHoon był na nocowance u przyjaciela, a ja siedziałam gdzie? W wytwórni i wylewałam siódme poty. Ile ja bym dała, żeby być na miejscu JungMi. Ona to pewne siedzi w salonie, wyleguje się na kanapie, popijając sobie sok lub coś innego i ogląda k-drame.
Też chce się wylegiwać na kanapie, popijać soczek i oglądać k-drame
Moja biała koszulka którą miałam na sobie, cała się do mnie przykleiła spowodu potu. Lało się ze mnie jak niewiem a włosy kleiły się do mojego czoła.
Przysiegam, że zaraz wezmę tą butelkę wody i się nią obleje
Nagle choreograf ogłosił przerwę, a ja pierwsze co zrobiłam to poszłam do swojej torby i wzięłam z niej swoje ciuchy na zmianę i telefon. Poszłam do łazienki i się zakluczyłam. Zdjęłam mokrą od potu koszulkę i przebrałam ją na wygodniejszą i świeżą, to samo uczyniłam z spodniami. Nagle usłyszałam powiadomienie przychodzące z telefonu.
Wiadomość od:
jung_minniee </33
Gdy zobaczyłam co wysłała mi JungMi, zakrztusiłam się powietrzem. Wysłała mi zdjęcie gdzie miała na sobie tylko stanik i spodnie dresowe. W sekundę moja twarz zabarwiła się na czerwony kolor. Uśmiechnęłam się z zawstydzenia i przybliżyłam telefon do swojej twarzy.
A pod spodem dopisek:
"Tęsknie.... Kiedy wrócisz? 🔥💋"
Matko, JungMi
Poczułam jak moje serce wali w mojej klatce piersiowej jak szalone. Zjechałam plecami po ścianie, wciąż trzymając komórkę w ręce. Poczułam płomyczek
podniecenia w ciele.
Aż mi się kuźwa przypomniało jak kiedyś JungMi zrobiła ten viralowy taniec do piosenki "All Night" od NamJoona i Sugi i wstawiła to na mój profil ja TikToku (help)
Odpisałam jej drżącymi rękami:
"JungMi, co ty kombinujesz?"
Podniecenie we mnie rosło, a fakt, że ja jeszcze zostanę w tej dziurze kilka godzin nie pomagał. Westchnęłam ciężko, a po chwili zobaczyłam następne zdjęcie. Tym razem to było zdjęcie jej szyji, ale też było widać, że ma na sobie tylko czarną koronkową bieliznę.Moja twarz zarumieniła się jeszcze bardziej. Czułam, że robi mi się gorąco.
"Vanessa, proszę przyjdź ~ 💋"
Kurwa
Zakryłam twarz dłońmi a w pewnym momencie usłyszałam pukanie do drzwi i przygłuszony głos.
— Vanessa! Wszystko w porządku? Długo nie wychodzisz... — powiedziała jedna z moich tancerzy dziewczyna, na co ja prawie nie upuściłam telefonu na kafelki.
— T-Tak...! Oczywiście, zaraz wychodzę, i jedziemy kontynuować! — odparałam szybko, próbując odciągnąć swoje myśli od JungMi i zająć się pracą.
A co gdyby tak... Nie.
— Napewno?
— Napewno! — odpowiedziałam i szybko schowałam komórkę do kieszeni szarych dresów i wzięłam przepocone ubrania w rękę. Otworzyłam drzwi łazienki i wyszłam z pomieszczenia.
— Czemu jesteś taka czerwona? Wszystko napewno w porządku? — zapytała brunetka, kładąc rękę na moim ramieniu. Ja pokiwałam szybko głową i odpowiedziałam:
— Napewno, nie martw się, po prostu jestem strasznie spocona i wiesz. — poczułam wybracje telefonu który był w kieszeni móch dresów. Czułam jak serce wali mi jak dzwon. Dziewczyna się uśmiechnęła i poszłyśmy spowrotem do sali.
~•❄•~
Była kolejna przerwa, i siedziałam tu już dziewięć godzin. Byłam jeszcze bardziej wykończona niż wcześniej. Usiadłam w kącie z dala od wszystkich i weszłam w wiadomości.
"Vanessa? Czemu mnie ignorujesz?"
"Vanessa, czekam na ciebie 😚💋"
"Już się zaczynam niecierpliwić"
"Naprawdę wolisz siedzieć w tej wytwórni niż spędzić czas ze swoją żoną w interesujący sposób?"
"Czekam na ciebie w sypialni w samej bieliźnie 💋🔥"
Przyłożyłam przedmiot do klatki piersiowej aby nikt nie zauważył, i się zarumieniłam.
Dobra, pierdole to, JungMi mnie potrzebuje, ja tu nie daje rady, poza tym jutro też jest dzień
— Wiecie co? Ja już pójdę do domu, źle się trochę czuje.. —
— Hm? Ooh! Dobrze, w porządku! Nie ja problemu, Vanessa ~ — odparł jeden z moich tancerzy uśmiechając się, co ja odwzajemniłam.
Wzięłam swoją torbę i założyłam bluzę, wybiegając z sali treningowej, następnie z budynku i otworzyłam drzwi do mojego samochodu.
Chwile ponziej byłam już w domu i weszłam do salonu gdzie ku mojemu zaskoczeniu, siedziała na pełnym chillu JungMi, w bluzie, dresach, paczką czipsów w ręce i siedząc na kanapie oglądała True Beauty. Ta odwróciła głowę w moją stronę i się uśmiechnęła jakby gdyby nigdy nic.
— JungMi... Ale... Ty... — brunetka powstrzymała się aby wybuchnąć śmiechem.
Ciekawe czy się będziesz tak śmiać jak nie będziesz umiała jutro chodzić.
— O nie, nie, nie, nie, nie, tak się nie będziemy bawić, nie po to ja się męczyłam na tej zasranej sali, rumieniłam się jak już nie powiem co, przyjeżdżam do domu a ja zastaje taki widok? Możesz mieć tylko nadzieję, że będziesz umiała jutro poprawnie chodzić... Chociaż powątpiewam w to. —
odparłam i gwałtowanie oraz wzięłam ją na ręce w stylu panny młodej a ta pisnęła gdy będąc już na schodach złapała się poręczy kiedy kierowałam nas w stronę naszej sypialni. Najwidoczniej zrozumiała swój błąd.
Otworzyłam drzwi oraz zamknęłam je swoją nogą i rzuciłam JungMi na łóżko oraz ściągnęłam swoją bluzę. Usiadłam na niej okrakiem oraz wzięłam jej nadgarsteki i przyszpiliłam je do łóżka wisząc nad nią.
— To co? Gotowa na swoją karę, na którą zasłużyłaś? — wyszeptałam do jej ucha, moje usta muskały jej płatek ucha.
Czując mój gorący oddech przy jej skórze, przeszły ją dreszcze, na co moje usta wykrzywiły się w uśmiech. Zdjęłam
jej bluzę a po chwili zobaczyłam ją tylko w jej szarych dresach i czarnym koronkowym staniku. Zaczęłam składać pocałunki wzdłuż jej szczęki, powoli zjężdżając ustami na jej szyję, tworząc przy tym czerwone ślady które pozostaną na długo.
JungMi wplotła swoje palce w moje włosy i odchyliła swoją głowę do tyłu. Zjechałam ustami na jej dekolt i składałam lekkie pocałunki na ramionczkach jej stanika, bawiąc się zapięciem od jej części bielizny. Dziewczyna sama zaczęła całować moją szyję zostawiając soczyste malinki na mojej skórze, na co cicho jęknęłam. JungMi położyła swoje ręce na moich spodniach na co ja wzięłam głęboki wdech.
Obie pozbyłyśmy się spodni zostawiając tylko w bieliźnie. Posłałam jej zadziorny uśmiech i wyszeptałam jej do ucha, zachaczając palcem o krawędź jej majtek.
— Coś czuje, że dzisiaj będziemy miały co robić w nocy... — powiedziałam moim niskim głosem, a ja JungMi przyciągnęła mnie do namiętnego i ciężkim pocałunku.
~•❄•~
Hej
Sorry że nie napisałam wam całej sceny 18+ ale ja po prostu mam świadomość tego, że to by było beznadziejne xd
Więc macie kawałeczek </33
Ten kawałek jest w szczególności dla mojej bestie która się tego nie spodziewa xD
Następny rozdział będzie za dwa tygodnie
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top