❛Ród Kaiosynów❜

Witajcie!

Dzisiejszy rozdział poświęcę opisowi rodu Kaiosynów, których rola w moim kanonie fantasy jest bardzo ważna. Z poprzedniego rozdziału już zapewne trochę wiecie na temat tego rodu, jednak dzisiejsza część tej książki bardziej przybliży Wam ich członków.

Jest to już druga część dotycząca kanonu fantastycznego, więc jeśli ktoś nie czytał poprzedniego rozdziału związanym z krainą, gdzie akcja historii tej się rozgrywa, polecam tam zajrzeć zanim przeczytacie ten rozdział, gdyż niektóre rzeczy łatwiej Wam będzie zrozumieć.

Teraz jednak zacznijmy ponownie naszą przygodę!

Serdecznie zapraszam!

Początek

Początki rodu Kaiosynów sięgają bardzo wczesnych lat, gdzie wiele światów czy wymiarów nawet nie były planowane przez samego Stwórcę. Według historyka Osirisa, pojawienie się w roku zerowym Kaiosynów dało początek I wiekowi Verumii [który był najdłuższym okresem czasu trwającym w samej krainie]. Ród powstał dzięki Czterem Duchom Żywiołów, którzy po dokończeniu stolicy Wszechświata, postanowili usadowić jakąś istotę na tronie verumiańskim, która jako władca całej krainy miała sprawiedliwie osądzać oraz prowadzić politykę pokojową. Duchy miały duży problem z wyznaczeniem królewskiej rasy, która rozpoczęłaby rządy w Luxembergu jako król lub królowa całej Verumii. Wiele ras nadnaturalnych z początku wydawała się być idealna, jednak duchy obawiając się niektórych istot magicznych umiejętności, postanowili, że człowiek, który pozbawiony był jakiejkolwiek magii, zasiądzie na tronie. Duchy zrobiły to po to, by pokazać iż istota ludzka potrafi być dobrym władcą, choć nie posiada żadnych nadnaturalnych zdolności. Jednak wraz z wyborem rasy, musieli znaleźć odpowiedniego kandydata na władcę Verumii, którego każdy król lub królowa innych królestw musieli być oddani. Trudno jednak Duchom było znaleźć odpowiednią osobę na stanowisko, gdyż niewielu ludzi nadawało się na zostanie władcą. Gdy nadzieja gasła, Duch Ziemi przyszedł do pałacu, gdzie jego pozostali trzej bracia stacjonowali, wraz z nowiną, która miała wszystkie problemy z wyborem władcy zlikwidować. To właśnie twórca Królestwa Ziemi znalazł idealną kandydatkę na królową. Była dobra, uczynna oraz sprawiedliwa. Trzymała się własnych reguł, podążała za głosem rozsądku oraz serca, nie dała sobą pomiatać. Były to pożądane cechy dobrej władczyni, które właśnie posiadała pasterka imieniem Meira. Niestety za jej wybraniem, pojawiła się niepewność, czy kobieta zechce zostać władczynią całej krainy. Meira nie należała do osób pragnących władzy, więc mogło to zaprzepaścić plany Duchom, które i tak wystarczająco długo poszukiwali władcy całej Verumii. Bracia postanowili się udać na spotkanie z kobietą, która od samego początku zachwyciła ich swoim charakterem godnym władczyni. Duchy po przybyciu do miejsca zamieszkania pasterki, zapytali się się kobiety czy zechce zostać władczynią tej przepięknej krainy. Z początku Meira odmówiła, mówiąc iż się do tego nie nadaje oraz że jej życie to praca przy owcach oraz w polu. Dopiero dzięki rozmowie z ojcem oraz Duchem Ziemi, postanowiła podjąć się tego trudnego wyzwania. Duchy Żywiołów nie ukrywały swojej radości, jaką podarowała im kobieta, mówiąc im że się zgadza zostać królową. Po kilku dniach od przybycia pasterki do pałacu, została wyprawiona koronacja kobiety. To właśnie w tym dniu Duchy Żywiołów stworzyli dynastię oraz jednocześnie ród, który dopiero w późniejszym czasie został nazwany Kaiosyni.

Meira jako królowa była uważana przez wielu za świetną władczynię. Sprawiedliwie osądzała, a każdy konflikt szybko i pokojowo rozwiązywała. W roku 3 kobieta wyszła za mąż za swojego przyjaciela z dzieciństwa, w którym od lat była zakochana. Rok później para królewska doczekała się pierwszego dziecka - córki Twyli, która miała po śmierci matki przejąć tron Verumii. Trzy lata później na narodził się syn, które nazwali Fenrir. Meira została zapamiętana jako królowa początku, stąd w wielu księgach można się spotkać z zapisem "Meira - Królowa początku", gdyż to dzięki niej rozpoczęła się dynastia oraz nowy ród powstał.

Klątwa i jej początek

Niestety sam początek Kaiosynów rozpoczął pewną klątwę, która miała spaść na każdego przedstawiciela tego rodu. Początkiem tej klątwy była niefortunna śmierć 13 - letniego Fenrira, który w słoneczny poranek wraz z siostrą udał się nad jezioro Kronosai, by odpocząć od życia królewskiego, korzystając z kąpieli w chłodnej wodzie. Fenrir wszedł pierwszy do wody, a jego siostra siedziała na brzegu, obserwując bacznie swojego młodszego brata. Niestety podczas nieuwagi dziewczyny, książę Fenrir zaczął się topić, gdyż udał się w miejsce zabronione przez jego siostrę. Dziewczyna przez swoją nieuwagę, nie uratowała swojego brata, które ciało pozostało na dnie jeziora już na zawsze. Twyla nie potrafiła sobie wybaczyć tego wydarzenia, do którego po części się przyczyniła. Pomimo, iż jej matka kazała jej się nie obwiniać, to dziewczyna nie potrafiła znieść poczucia winy, które coraz bardziej ją ogarniało przez duszę jej młodszego brata, który stał się po śmierci mściwym duchem. Był zdenerwowany na siostrę, że mu nie pomogła wtedy, pragnął zemsty na niej, która przemieniła jego duszę w okrutną istotę. To właśnie poczucie zazdrości i chęć zemszczenia się na Twyli rozpoczęło klątwę rzuconą przez samego Szatana, którego treść brzmiała tak: "Kto z rodu Kaiosynów poczuje choćby cień zazdrości lub zapragnie zemsty, jego dusza zostanie już na zawsze potępiona. Jako duch błąkający się po świecie, niemogący otrzymać nigdy spokoju na tym świecie i w każdym innym." Te słowa miały przestrzec cały ród Kaiosynów, by ich dusza zawsze była dobra i nie zawierała w sobie zła. Na szczęście niewielu otrzymało podobną klątwę, co Fenrir, którego poczucie samotności oraz zazdrości, którą darzył swoją siostrę, spowodowały u niego wieczne potępienie.

Cele oraz powód powstania

Dlaczego w ogóle powstał ten ród? Przecież Duchy Żywiołów mogły jedynie usadowić człowieka jako władcę, a nie tworzyć ród, który wyróżniał się od innych przedstawicieli tego gatunku ulepszonymi umiejętnościami. Więc... Jaki był cel ich powstania? Kaiosyni to ród, który za wszelką cenę ma ochraniać mieszkańców Verumii oraz by Wszechświat nie uległ zniszczeniu. Mają za zadanie prowadzić pokojową politykę z innymi światami, planetami lub wymiarami, by do konfliktów nie doszło. Powód powstania ulepszonego gatunku ludzkiego w postaci rodu miał zachować harmonię oraz jednolitość rządzących w samej Krainie Prawdy. Duchy Żywiołów uważały, że jedynie jedna dynastia w postaci rodu jest w stanie zapanować nad pokojem we Wszechświecie. Bracia chcąc wyróżnić ich członków na tle innych przedstawicieli gatunku ludzkiego, ulepszyli ich umiejętności, czyniąc ich silniejszymi fizycznie oraz psychicznie.

Więc tak powstał ród Kaiosynów, którego zadaniem jest panowanie nad ładem w każdym zakątku świata.

Charakterystyka przedstawicieli rodu Kaiosynów

Każdy przedstawiciel rodu jest człowiekiem, nawet jeśli dana królowa wyjdzie za istotę magiczną cechy ludzkie nadal są dziedziczone przez potomków. Nie ma możliwości i jest to surowo zakazane, by którykolwiek przedstawiciel rodu wziął ślub z istotą pokroju anioła czy demona. Jest to spowodowane ogólną niechęcią nie tylko samego rodu, ale i również mieszkańców Verumii do tych ras/gatunków, których na pewno nikt nie chciałby widzieć w roli władcy. Jako ród powstały dzięki istotom magicznym i bardziej potężnym od samych bogów, są bardziej wytrzymali psychicznie oraz fizycznie. Kobiety posiadają większy zapał do walki, niż inne przedstawicielki ich gatunku, dodatkowo są bardziej inteligentne oraz mają większe poczucie sprawiedliwości. Mężczyźni za to są bardziej rozwinięci fizycznie, choć nie można powiedzieć, że są mniej inteligentni od kobiet. Są silniejsi oraz szybsi niż zwykły człowiek, a walce są wręcz nie do pokonania. Ich wytrzymałość psychiczna jest również na wysokim poziomie, gdyż niewielu przedstawicieli tego rodu da się złamać. Są również bardzo inteligentni oraz mają duże poczucie sprawiedliwości. Jak nikt inny są w stanie odróżnić dobro od zła lub ocenić daną sytuację, której ktoś musi być winny.

Ich bardzo ważną i dość mocno charakterystyczną cechą jest to, że każdy przedstawiciel tego rodu jest niezwykle urodziwy pod względem wyglądu. Niewiadome jest to, czy Duchy Żywiołów nie maczały w tym palce, ale prawdą jest to, iż większość przedstawicieli Kaiosynów jest obdarowany niezwykłą urodą. Dodatkowo chociaż jedno z dzieci musi posiadać brązowe włosy i zielone oczy, które miały symbolizować pierwszych przedstawicieli tego rodu, czyli Królową Meirę oraz Króla Martella, gdyż pierwsza władczyni posiadała oczy koloru szmaragdu, a jej mąż włosy koloru brązu.

Według jednej z legend, podobnież zawsze jedno z dzieci z rodziny królewskiej posiada moc władania nad czterema żywiołami, co jest ukrywane przed mieszkańcami, by ci nigdy nie poznali prawdy na temat Kaiosynów. Niestety nikt nigdy nie widział na oczy, żeby którekolwiek z dzieci posiadało taką moc. Być może jest to jedynie legenda, którą wymyślił jakiś zabawny historyk, chcący wprowadzić nutkę tajemnicy, którą skrywać mieli przedstawiciele tego rodu. Jednak... w każdej historii pokroju legendy znajdzie się ziarno prawdy...

Słabości przedstawicieli rodu Kaiosynów

Pomimo posiadania lepiej rozwiniętych umiejętności, nadal są oni zwykłymi śmiertelnikami. Poderżnięcie gardła, kulka w łeb lub wykrwawienie się nadal są ich w stanie szybko pozbawić życia. Z wiekiem również stają się słabsi, jednak to zależy również od samego organizmu danego członka tego rodu. Niektórzy w wieku 50 lat potrafili nadal uczyć innych młodziaków w armii, będąc silniejszymi i sprawniejszymi niż młodsze osoby. Ale były również tacy, co ledwo dawali radę ustać na nogach w tym wieku. Również pomimo swoich umiejętności, nadal są podatni na choroby oraz same dzieci mogą urodzić się z wadami genetycznymi lub jako "kaleka". Przykładem takiej osoby była Królowa Selise, która od urodzenia była pozbawiona daru widzenia.

Zasady rodu Kaiosynów

Tak jak większość ogromnych rodów, i Kaiosyni posiadają swój zbiór zasad, które niestety zbiegiem lat były łamane przez niektórych jego przedstawicieli. Są one zapisane w różnych księgach historycznych oraz zwojach, które nie tylko w pałacu w Luxembergu się znajdują. Zostały one stworzone przez Duchy Żywiołów, zaś poprawki zostały wprowadzone przez Królową Lysandrę Virginię Prestcote w wieku XVI [na Ziemi wiek XIV].

1. Tron dziedziczyć może jedynie kobieta. Jeśli zaś parze królewskiej urodzą się jedynie synowie, wtedy dopuszczalna jest koronacja mężczyzny na władcę Verumii.

2. Zakazane jest wzięcie ślubu z istotą piekielną [demon] lub istotą boską [anioł]. - złamana zasada.

3. Wszyscy przedstawiciele rodu muszą wziąć ślub z miłości. Zakazane jest zmuszanie do małżeństwa z osobą, której się nie kocha. - złamana zasada.

4. Każdy z rodu Kaiosynów ma obowiązek być prawym człowiekiem. Dobro, posłuszność oraz oddanie będzie nagradzane, zaś zło i okrucieństwo będzie karane. - zasada złamana.

5. Ród Kaiosynów ma obowiązek ochrony każdej istoty czy to magicznej czy też i nie [wyjątkiem anioły i demony] przed wrogiem lub nieszczęściami.

6. Zakazane jest bogacenie się dobrami poddanych oraz nadużywanie władzy.

7. Kobiety i mężczyźni są na równi traktowani. Nikt nie stoi wyżej, ani niżej w hierarchii. - zasada złamana.

8. Zakazane jest poszukiwania zaklęć lub mikstur na nieśmiertelność i jej wykorzystanie. - zasada złamana.

9. Obowiązkowo każda para królewska musi doczekać się dziecka, by móc przedłużyć ród.

10. Zakaz zdrad ze strony oby dwóch partnerów. - zasada złamana.

11. Ród Kaiosynów ma obowiązek sprawiedliwie osądzać. Nigdy nie powinien przyjmować darów od osób, chcących by wynik rozprawy był po ich stronie.

12. Żaden z rodu nie ma prawa zabijać i krzywdzić innych. Za grzechy te, wieczne potępienie czekać ich będzie.

Skoro są zasady to i kary też muszą się pojawić, czyż nie? Jednak w tym wypadku nie zostały wprowadzone kary, gdyż wystarczała klątwa Szatana, który za zło w każdym z członków Kaiosynów miał zapłacić wiecznym potępieniem. Niektóre również z tych zasad były uważane za zbyt rygorystyczne lub po prostu dany członek rodu nie widział nic złego w tym, że łamie zasady. Jednak... Karano za zdrady lub za bycie nieprawym człowiekiem. Zazwyczaj były to kary wygnania oraz potępienie za życia i śmierci.

Dziedziczność tronu

Tron dziedziczyła zazwyczaj najstarsza córka. Czasami zdarzało się, że średnia, rzadko najmłodsza z całego rodzeństwa dziewczyna była wybierana na królową. W całej historii Verumii tylko dwa razy zdarzyło się, że to mężczyzna z rodu Kaiosynów zasiadł na tronie. Był to przypadek w którym siostra zmarła z powodu choroby oraz braku dziecka w postaci dziewczynki. Zawsze to rodzice, a raczej matka, ustalają komu chcą oddać tron. Oczywiście, gdy dzieci jest więcej, to rodzeństwo ma wybór, by pozostać w zamku i pomagać swojej siostrze jako np doradca lub może udać się do innego królestwa zaczynając nowe życie, czasami bardziej skromniejsze niż kiedyś.

Najważniejsi przedstawiciele rodu - krótkie opisy

❝Królowa początku❞/Meira Azura Altard - pierwsza królowa Verumii, która zapoczątkowała ród Kaiosynów. Zanim stała się władczynią, była zwykłą pasterką, mieszkającą na terytorium Królestwa Ziemi. Nazywana często "płomienistą pięknością" przez jej rude włosy. Żona Martella oraz matka Twyli i Fenrira. Zapamiętana jako wspaniała władczyni, bardzo sprawiedliwa, nie dająca sobie wejść na głowę. Nie złamała nigdy żadnej z zasad, jakie spisały Duchy Żywiołów, gdyż miała do nich zbyt duży szacunek. Lubująca się w starych księgach oraz herbacie od której można nawet rzec, że była uzależniona. Jej symbolem był rudy lis i kolor zielony, który bardzo uwielbiała.

Twyla Asteria Ellarian - druga królowa Verumii; córka Meiry i Martella oraz starsza siostra Fenrira. Zapamiętana przez śmiertelny wypadek, który doprowadził do pozbawienia życia jej młodszego brata. Do końca życia męczona wyrzutami sumienia oraz nawiedzana przez Fenrira, by ta w końcu się poddała i popełniła samobójstwo. Dożyła jedynie 27 lat, zmarła we śnie. Najprawdopodobniej do jej śmierci przyczynił się jej brat, który chcąc się na swojej siostrze zemścić, zabił ją, jak rzekomo ona jego. Wyszła za zwykłego kupca z Królestwa Wody z którym miała dwójkę dzieci - dwie bliźniaczki.

Fenrir Alastair Altard - książę Verumii; niegdyś żywy, dziś jedynie jego duszę można spotkać. Zginął przez swoją nierozwagę, przez utopienie się w wodzie. Przez swoją chęć zemsty i zazdrość jaką darzył siostrę, postanowił ją męczyć dopóki ta nie popełniłaby samobójstwa. Najprawdopodobniej zabił ją we śnie, dokonując zemsty. Na niego pierwszego została rzucona klątwa Szatana. Aktualnie przestępca, który za swoje grzechy, jakich dokonał wraz z banshee Scarah, został skazany na wygnanie przez Królową Mariah.

❝Królowa pokoju❞/Enyo Pandora Vandiir - jedna z królowych Verumii, nazywana "Królową pokoju", gdyż to za jej czasów podpisano wiele paktów z innymi rasami z różnych stron Wszechświata. To również za jej czasów przybyli do krainy tej bogowie oraz zamknięto bramy dla Piekielników, którzy wybili większość demonów słowiańskich. Dodatkowo za jej czasów powstało nowe królestwo - Królestwo Lodu i Śniegu. Kobieta uwielbiająca bale maskowe oraz jazdę konno. Darząca gorącym uczuciem dowódcę armii Luxembergu, który w późniejszym czasie stał się jej mężem z którym miała dwóch synów i córkę.

❝Ślepa Sprawiedliwość❞/Selise Celestis Tassarion - jedna z królowych Verumii, nazywana "Ślepą Sprawiedliwością" przez jej brak daru widzenia. Bardzo sprawiedliwa kobieta o silnym charakterze, podobna do swojej przodkini - Królowej Meiry. Pomimo swojej ślepoty dobrze sobie radziła w roli władczyni. Za jej panowania doszło do ataku latawców na królewską rasę, jaką była wróżki powietrza. Chcąc obalić dotychczasowe rządy demony słowiańskie, pojmały króla, nadając sobie prawo do tronu Królestwa Powietrza. Selise była w tamtym czasie po stronie latawców, więc sam przewrót na jej osobie nic nadzwyczajnego nie zrobił. Żona leszego [demon słowiański] oraz matka jednej córki.

❝Królowa słońca❞/Imryll Eirlys Filliadir - jedna z królowych Verumii, której przydomek pochodzi od jej promiennego uśmiechu, który kojarzony był ze Słońcem. Za jej czasów powstało siódme królestwo - Królestwo Ludzi i Czarownic/Czarnoksiężników oraz Wiedźm i Czarowników. wprowadziła Święto Słońca, które polegało na hucznym obchodzeniu Różowego Zachodu Słońca. Żona zwykłego żołnierza i matka dwóch córek oraz dwóch synów.

❝Królowa miłości❞/Csilla Ilaria Meliamne - jedna z królowych Verumii, której przydomek pochodzi przez jej miłość do kobiety. Jako pierwsza królowa Verumii była w związku homoseksualnym, który został zaakceptowany przez większość mieszkańców Krainy Prawdy. Z początku była w nieudanym związku z elfickim księciem z którym posiadała jedną córkę. Po poznaniu swojej przyszłej żony - Araceli, która byłą jej pokojówką, zaczęła wątpić w związek z elfem i wzięła rozwód, chcąc oderwać się od toksycznego związku. Jedynym królestwem, który nie zaakceptował ich związku było Królestwo Wody, którego ówczesny władca czuł obrzydzenie na widok tej dwójki.

❝Królowa nauki❞/Lysandra Virginia Prestcote - jedna z królowych Verumii, która za czasów swego panowania poprawiła zasady swojego rodu oraz wprowadziła szczególne prawa dotyczące edukacji w całej Krainie Prawdy. Wielbicielka ksiąg oraz nauki, której poświęcała bardzo dużo czasu, nawet będąc władczynią. Zakochana w czarnoksiężniku z którym doczekała się piątki dzieci.

❝Królowa śmierci❞/Mariah Davinia Lerethian - jedna z królowych Verumii, za której panowania powstało ósme królestwo - Morietures, miejsce dla wygnańców. Dość mroczna kobieta, jak na władczynię Verumii. Lubująca się poezji oraz niesamowicie zafascynowana śmiercią. Ulubionym jej kolorem był czarny i nawet na własny ślub ubrana była w suknię koloru tego. Za jej czasów wygnano pierwsze istoty do piaszczystego królestwa. To właśnie ona rozstrzygała sprawę Fenrira i Scarah, których zesłała na wygnanie. Z pomocą Wyroczni, uwięziła ich tam na zawsze, by nigdy nie przedostali się do zaludnionej części Verumii. Żona zwykłego człowieka pochodzącego z Luxemberga. Matka jednego syna - Lucelence.

❝Królowa zemsty❞/Ginevra Rowena Blackwood - jedna z królowych Verumii, która w wieku pięciu lat straciła swoich rodziców przez zamach wilkołaka Wilhelma na nich. Najmłodsza władczyni w historii całej krainy. Niegdyś za przyjaciela uważała Wyrocznię, w późniejszym okresie znienawidziła jej. Żona Macbetha z którym miała dwie córki. Mściwa kobieta, typ choleryczki, która szybko się denerwuje. Zmarła przez truciznę, która jedna z jej służek podała. Najprawdopodobniej po śmierci otrzymała ona klątwę, przez co jej dusza nie zazna spokoju już nigdy.

❝Wieczny❞/Macbeth Hades Blackwood - jeden z królów Verumii, mąż Ginevry, który niestety dopuścił się zdrady. Przez chęć bycia z samą Wyrocznią, udał się na poszukiwania eliksiru nieśmiertelności, który udało mu się zdobyć. Aktualnie jako nieśmiertelnik mieszka na obrzeżach Królestwa Ziemi, chcąc ukryć się przed armią królewską, która go poszukuje.

❝Królowa snów❞/Kathleen Ginevra De Lux - jedna z królowych Verumii, której przydomek pochodzi od jej niesamowitego zainteresowania snami oraz całym kosmosem. To ona jako pierwsza złamała zasadę mówiącą o zakazywaniu małżeństw z aniołami i demonami. Mężem jej był nefilim [hybryda anioła i człowieka] - Arthur. Matka trzech córek: Ivanny, Freyi i Meredith. Znana ze swojego częstego bujania w obłokach oraz niewyjaśnionej śmierci, która do tej pory pozostaje zagadką.

❝Atlas❞/Arthur Moldred De Lux - jeden z królów Verumii, mąż Kathleen. Zginął podczas walki z Królestwem Ziemi, chcąc uspokoić tamtejszy bunt, który wybuchł przez małżeństwo elfa i driady. Do tej pory jego morderca nie jest znany. Nefilim, który jednak pomimo swych anielskich genów, został dobrze przyjęty przez mieszkańców całej Verumii. Świetny wojownik, który niejednego umiał poskromić.

❝Królowa sprawiedliwości❞/Meredith Hennriette Moore - jedna z królowych Verumii; córka Atlasa i Kathleen, siostra Freyi oraz Ivanny. Najmłodsza z rodzeństwa oraz najbardziej łagodna królowa w dziejach Krainy Prawdy. Z charakteru bardzo delikatna oraz wrażliwa, jednak z dużym poczuciem sprawiedliwości. Najlepsza przyjaciółka Wyroczni, którą traktuje jak drugą matkę. Ukochana jednego z demonów - Lorreine'a, będącego skazańcem oraz jednocześnie przybranym bratem Lucyfera. Jedna z najbardziej urodziwych władczyni. Żona Ryana Moore oraz matka czwórki dzieci: Davida, Vanessy, Elizabeth i Mirandy.

❝Black Knight❞/Ryan Jefferson Moore - jeden z królów Verumii; mąż Meredith oraz ojciec czwórki dzieci: Davida, Vanessy, Elizabeth i Mirandy. Jeden z dowódców Armii Złotych Skrzydeł. Z charakteru bardzo zimny i pyszny mężczyzna, który wziął ślub z samą Meredith jedynie dla władzy. Kochanek Ivanny oraz spiskowiec i informator samego Pana w Kapeluszu.

❝Ravenna❞/Ivanna Raven De Lux - siostra Meredith i najstarsza córka Kathleen i Atlasa. Aktualnie królowa Królestwa Ludzi oraz wdowa. Z charakteru dumna, sprytna i bardzo arogancka kobieta, jednak bardzo piękna. Kochanka męża swojej najmłodszej siostry. Znajduje się po stronie Pana w Kapeluszu, co rzuca również na nią klątwę, która nie umożliwi jej zaznanie spokoju po śmierci. Bezdzietna i najprawdopodobniej nigdy nie doczeka się ona dziecka.

❝Pani Północy❞/Freya Selene De Lux - siostra Meredith i Ivanny; druga córka Kathleen i Atlasa. Aktualnie królowa Królestwa Lodu i Śniegu. Kobieta o dobrym sercu i miłym usposobieniu. Zaprzyjaźniona z władczynią smoków mrozu. Posiada bardzo dobry kontakt z Mary, gorzej z Ivanną, której stopniowo przestaje ufać. Bezdzietna i niezamężna jak na razie.

Oczywiście wśród nich znajduje się nasza czwórka w postaci rodzeństwa Moore, jednak im krótkiego opisu nie podaruję. W przyszłym rozdziale ich krótkie opisy się pojawią.

Ciekawostki

- Najprawdopodobniej z romansu Wyroczni i Macbetha narodziło się dziecko. Niestety niewiadome jest, gdzie się znajduje i czy w ogóle jeszcze żyje;

- Od lat Ginevra oskarżała Wyrocznię o podawanie jej trucizny. Oczywiście oskarżenia te były błędne, gdyż sama Valerie nie byłaby w stenie zamordować osoby na której jej zależało;

- Meredith w wieku siedemnastu lat poznała Lorreine'a, który uciekał przed łowcami, którzy od jakiegoś czasu na niego polowali, gdy ten pojawił się w Verumii. Przez dobre serce, Mary przygarnęła go do domu, opatrując jego rany. W taki sposób się w sobie zakochali, jednak ich uczucie nie miało prawa bytu;

- Fenrir nigdy się do tego nie przyzna, ale żałuje tego, jak potraktował swoją siostrę. Przez pobyt w Morietures zaczyna żałować wszystkiego czego dokonał, czując się winny rzucenia klątwy na jego ród;

- Sam ród ma bardzo dobre stosunki z bogami z różnych wierzeń, przede wszystkim ze słowiańskimi i nordyckimi;

- Sama Valerie podejrzewa, że David i Vanessa nie są biologicznymi dziećmi Ryana, a właśnie jej byłego szwagra czyli Lorreine'a. Sama Mary jednak nigdy się do tego nie przyznała, że bliźniacy są dziećmi demona;

- Wszystkie dzieje rodu Kaiosynów spisał historyk - Osiris, będący centaurem. To dzięki niemu jest tak wiele wiadome o władcach Verumii;

- Wiele świąt, które odbywają się w krainie są wynikiem pomysłów Królowej Imryll, która bardzo uwielbiała świętować;

- Nigdy tak naprawdę nie zdarzyło się, żeby którykolwiek z pary królewskiej zdradził swojego partnera/partnerkę. Wyjątkiem jest oczywiście Ryan, Macbeth oraz Miklos [elfi książe];

- To ród Kaiosynów wymierza sprawiedliwość. To właśnie jego przedstawiciele są sędziami w różnych sprawach, jednak nie we wszystkich. Najczęściej tych najbardziej okrutnych i kontrowersyjnych;

- Królowa Lysandra założyła szkoły średnie i uczelnie wyższe;

- Symbolem szczególnym tego rodu jest zegarek, który oznacza upływający czas. Zawsze podczas każdej śmierci jednego z przedstawicieli tego rodu, zatrzymywał się jeden z zegarków w pałacu, oznaczających koniec życia danej osoby.

Notka od autorki:

Na dziś to wszystko. Mam nadzieję, że rozdział Wam się spodobał, a ród Kaiosynów Was zaciekawił. W przyszłym tygodniu pojawi się ostatnia część związana z kanonem fantasy, a co za tym idzie pojawi się po tym rozdziale opis postaci z tego kanonu.

Jeśli chcecie, to możecie swą opinię na temat tego rodu napisać. Będzie mi bardzo miło. Jeśli pytania co do tego rodu macie, to zadawać je śmiało możecie! Nawet zachęcam do tego.

A teraz Was pożegnam i do zobaczenia.

Dziękuję za przeczytanie!

Ja jestem Vanitas Vanitatum, a to był opis rodu Kaioynów.

Do zobaczenia, kiedyś...

~_𝕍𝕒𝕟𝕚𝕥𝕒𝕤 𝕍𝕒𝕟𝕚𝕥𝕒𝕥𝕦𝕞_~

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top