🍦 Zawsze odnosi się do ciebie z szacunkiem, czasem aż przesadzając. Powtarza ci też cały czas, że kocha cię ponad życie i jesteś dla niego wszystkim.

🍦 Poznaliście się na trybunach na jednym z meczy, które oglądał.

🍦 Nie wiedziałaś wtedy kim jest i rozmawiałaś z nim normalnie, ale kiedy ci się przedstawił uciekłaś.

🍦 Drugi raz się spotkaliście też na meczu kiedy zderzyliście się i jego jedzenie rozsypało ci się na ubrania i włosy. Przepraszał cię za to chyba jakieś pół godziny, aż w końcu zaproponował ci, że postawi ci porcję tego samego i poszliscie razem zamówić.

🍦 Byłaś chyba ostatnią osobą która dowiedziała się o jego chorobie, ukrywał to przed tobą, bo nie chciał żebyś się niepotrzebnie martwiła.

🍦 Jest on strasznie zazdrosny chociaż stara się to ukrywać. Nawet mu to wychodziło dopóki Asuto nie zaproponował ci kiedyś wyjścia do jakiejś knajpy. Od tamtego czasu ma mocno na cenzurowanym.

🍦 Ty jesteś strasznie zazdrosna o wszystkie jego fanki i, najgorsze zło, Anne. Wiesz, że dowiedziała się o jego chorobie przed tobą i że się do niego klei, więc za każdym razem gdy tylko ją widzisz w zasięgu 50 metrów w pobliżu Nosaki obmyślasz już krwawy plan zemsty.

🍦 Jesteś jego smakowym testerem, wpycha w ciebie każde możliwe jedzenie opowiadając do tego jeszcze o każdym z nich kilka godzin, tak że i tak niczego nie rozumiesz, a za to masz go serdecznie dość.

🍦 Lubisz bawić się jego włosami i psuć mu fryzurę, często gdy jesteście u niego w domu kładziesz się na kanapie, on ci na brzuchu i oglądacie tak telewizję. Zawsze kończy z sterczącymi kikutami na wszystkie możliwe strony.

🍦 Lubicie oglądać razem horrory, często się przekomarzacie kto był bardziej przerażony filmem (zawsze jest to on, ale facet się do tego nie przyzna).

🍦 Często przesiadujecie razem na meczach sami na trybunach i analizujecie całe rozgrywki. Im więcej czasu z nim spędzasz, tym bardziej zaczynasz rozumieć i zauważać wszelkie strategie.

🍦 Po wygraniu jednego z meczów zaprosił cię do wykwintnej restauracji i tam zapytał czy zostaniesz jego dziewczyną. Byłaś najpierw pewna, że to jakiś zakład, ale wytłumaczył ci wszystko pięknymi słowami (połowy nie zrozumiałaś) i wtedy oczywiście się zgodziłaś. Pocałował cię wtedy ignorując spojrzenia i pomruki ludzi dookoła.