Chapter V
Natalia szła. Szła po prostym niczym straight laski chodniku. I co zrobiła? Oczywiście, że się wyjebała. Bo otóż Natalia to nie tylko już znany nam debil, ale niedojda także.
– Hej, wszystko w porządku?
Natalia całkowicie zapominając o swoim dopiero co kupionym monsterku, który wylądował na ziemi niedaleko niej, popatrzyła się w stronę skąd dochodził dziwnie znajomy głos.
– Japierdole, znowu – westchnęła, wiedząc już co ją czeka – Co Ty ode mnie chcesz?
– Do you listen to girl in red? – zapytała.
– Spierdalaj, co? – powiedziała już lekko rozdrażniona, po czym podniosła się z ziemi.
– A może nie? – odpowiedziała.
– A może jednak tak?
– No chyba Cię coś.
– Ok, to pa – powiedziała, szybko odchodząc od Mii.
– Ej nooo nieee – Mia zawodziła, w czasie, gdy Natalii i tak już obok niej nie było, bo sobie poszła.
♡♡♡
MESSAGES
istg odpierdol się
Heejjjjj
recevied; 17:35
Ej no halo
recevied; 17:43
Pfff odpisz mi
recevied; 17:50
a Ty nadal?
delivered; 18:03
omgomomg
recevied; 18:04
co
delivered; 18:10
Odpisałaś nsnnsdnsnd
recevied; 18:10
mogę przestać
delivered; 18:22
Nienienienie
recevied; 18:23
Proszę nie
recevied; 18:23
ok
delivered; 18:29
Yay
recevied; 18:30
nie zesraj się
delivered; 18:36
Pf
recevied; 18:37
eh, dobra to czego
ode mnie chcesz?
delivered; 18:44
Próbuje cię do siebie
przekonać
recevied; 18:45
ha, powodzenia życzę
delivered; 18:51
Uda mi się
recevied; 18:52
ok
delivered; 19:00
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top