★ Izaya x Reader: Filmy o rybach są nudne [Durarara]
- [f/n]-chan, miażdżysz mi żebra...
Wydała z siebie cichy pomruk i zamrugała, rozglądając się nieprzytomnie.
- ...huh?
- Film był aż tak nudny? - Izaya uśmiechnął się lekko; jego ręce oplatały ją w pasie. Siedziała na jego kolanach, choć kanapa była wystarczająco duża by zmieścić ich oboje.
- ...Nie lubię filmów o rybach - mruknęła, obracając się i oplatając jego szyję ramionami. - Są nudne...
- Został nam jeszcze kawałek o delfinach...
- ...uh, wydają dziwne dźwięki, będzie trudniej usnąć...
Zaśmiał się cicho. Uwielbiała gdy taki był - zabawny, swobodny, nie myślący o swoich wiecznych gierkach. A jednak było w tym coś nienaturalnego. Jakby wciąż coś ukrywał.
Po dwóch latach była już pewna, że nigdy nie dowie się, co to takiego jest. Taki już był.
- Izaya... - Musnęła ustami jego ucha, wydając z siebie subtelny pomruk.
- Hmm~?
- Wyłącz te ryby...
- Nie chcesz oglądać? Akurat było coś o... reprodukcji...
- Nie mam ochoty na "reprodukcję"...
Przekrzywił głowę, jakby ta odpowiedź zabrzmiała w pewien sposób niedorzecznie.
- ... Mam ochotę się pieprzyć. Tak po prostu.
Długo nie musiała prosić, on najwyraźniej też tego potrzebował. Ale nigdy się nie dowiedziała, czy była to kolejna z jego gierek. W końcu, taki już był. Zawsze wiedziała, że nie wolno mu ufać. I w ciągu dwóch lat to się ani razu nie zmieniło.
★
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top