Czasami się tak kurwa zastanawiam, czy te małe dzieci typu zerówka w mojej szkole zaczynają zniżać się do większego poziomu głupoty?

Serio.

No dobra. Tak, tak... Sami byliśmy kiedyś dziećmi i robiło się dziwniejsze rzeczy i wgl... No ale nie AŻ TAK.

Przykładowo:

Mniej więcej dwa lata temu, w zimę. U mnie w szkole zawsze są mega ciepłe grzejnicznki (bardzo lubię przy nich siedzieć =w=). No i jakaś dziewczynka, około 6 latek... Zdjęła spodenki, i majtki i zaczęła się o ten grzejnik pocierać ;-;". Nie widziałam tego, ale ta plotka była u nas w szkole co dziwne jakaś popularna.

Kolejna sytuacja:

To już chyba był po prostu przypał jakiegoś dzieciaka ;-;. A mianowicie... Kiedyś, jak czekaliśmy w szatni na autobus po lekcjach, postanowiliśmy się przejść trochę po dolnej części szkoły. No i na dolnym holu, NA SAMYM ŚRODKU leżało... Gówno. Po prostu normalnie gówno ;____;. No pies tam by takiego klocka nie postawił. I okazało się, że to prawdopodobnie jakiś dzieciak, który wysoce prawdopodobnie miał dresy, szedł do toalety i najwidoczniej nie wytrzymał i po prostu mu to gówno... No wiecie co... 🤢. Współczuję trochę woźnej, która musiała to sprzątać ;____;.

Kolejne:
U mnie w szkole wprowadzili coś takiego, że część górnego korytarza, na którym jest biblioteka, będzie tak zwaną ,, Strefą ciszy " (taka szkolna akcja u mnie w budzie aby nie hałasować itp.) i tam można iść się pouczyć, poczytać itp. ALE coś chyba im ta strefa ciszy nie wyszła bo tam jest i dzwonek, który dzwoni na lekcję i jest tam praktycznie TAK SAMO głośno, jak w pozostałej części szkoły (A TA STREFA JEST ODZIELONA DRZWIAMI). Ale wracając... Siedziałam tam sobie dzisiaj aby się pouczyć na test z Rosyjskiego, a że tam kłębi się wręcz STADO dzieciaków, to było tam mega głośno, ALE NIE TAK JAK ZWYKLE BO BYŁO JESZCZE GŁOSNIEJ. Dlaczego? A bo kurwa dlatego, że przy oknie była postawiona ZWYKŁA DRABINA. Po prostu najzwyklejsza w świecie drabina. A TE BACHORY, PRZY KURWA WŁAŚNIE TEJ DRABINIE, NON-STOP, DARŁY MORDĘ i zrobiły zbiegowisko, jakby kurwa nwm co zobaczyli. KURWA JAKA U NICH SATYSFAKCJA ZWYKŁĄ DRABINĄ, JAKBY JEJ NA OCZY NIE WIDZIELI =_=. I musiałam się na nich wydrzeć z 7 razy aby się kurwa uciszyli, I KURWA GÓWNO... TO... DAŁO =_=. Powiem tak... Niedługo oni się TAK ZACOFAJĄ, że będą się niedługo jarać patykiem lub kamieniem na boisku.

DoWiDzEnIa =_=