Co
Piszę to tutaj, bo limit na tablicy przekroczyłam.
CZY TYLKO JA JESTEM W CHUJ NIEPRZYZWYCZAJONA, KIEDY KTOŚ DO MNIE TAK Z DUPY PODCHODZI I MNIE PRZYTULA?
W sensie:
Mini story time
Stoję tak sobie na korytarzu, rozmawiam ze swoją koleżanką z klasy i nagle podchodzi do mnie druga koleżanka z klasy i tak znikąd mnie przytula i uśmiecha.
No niby nie mam nic przeciwko temu, naprawdę, nie przeszkadza mi to.
ALE... No wiecie.
niby dziwne, ale przyjemne, ale-
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top