REAKCJE ATEEZ
KIEDY GO CHWALISZ / KOMPLEMENTUJESZ :
DO WSZYSTKICH :
Dzisiejszego dnia razem z chłopakiem urządziliście sobie wieczór we dwoję. Chłopak naszykował wino i przekąski i poszliście razem na dwór by po odpoczywać na tarasie i oglądać spadające gwiazdy. Leżeliście sobie wtuleni w siebie na dużej ogrodowej pufie. Wokół was był kila świeczek, pełno poduszek, a wy sami byliście przykryci ciepłymi kocami. Chłopak przytulał cię, a ty leżałaś wtulona w niego i tak nagle zachciało ci się go skomplementować.
SAN :
- Wiesz co San, bardzo podobają mi się twoje barki i dłonie, a także dołeczki w policzkach no i ten twój uśmiech- powiedziałaś dotykając opuszkami palców jego widoczne na dłoniach żyły.
Chłopak słysząc to co powiedziałaś uśmiechnął się i przytulił cię do siebie jeszcze bardziej. Gdy to zrobił westchnął i pocałował cię w czubek głowy i zapytał czy coś jeszcze w nim lubisz. Kiedy usłyszał, że kochasz jego śmiech zaczął się śmiać, by ukryć swoje zawstydzenie
-Co ty mówisz? Przecież ty najbardziej kochasz mój abs i mój sexy look
" Niech ona już przestanie...Dlaczego ona musi być taka urocza gdy mi mówi takie rzeczy"
JONGHO :
-O czym teraz myślisz? Mam coś na twarzy, ze tak mi się przyglądasz?- zapytał
-Nie...Myśle o tym co w tobie lubię- odpowiedziałaś , a chłopak od razu już się zarumienił i oderwał od ciebie wzrok chowając swoje czerwone policzki
-I co we mnie lubisz?
-Twój uśmiech i głos...Mogłabym cię słuchać godzinami- powiedziałaś, a chłopak nieco spochmurniał
-Tylko tyle?- zapytał nieco obrażony tym, ale rozpromienił się kiedy się do niego uśmiechnęłaś i pocałowałaś go w czubek nosa
YEOSANG :
- Yeosang wiesz co mi się zawsze w tobie podoba?- zapytałaś, a chłopak spojrzał na ciebie i wzrokiem dał ci znać byś kontynuowała - Zawszę lubiłam w tobie tą twoją nieśmiałość
-Nie jestem nieśmiały - zaprzeczył zawstydzając się, czego ty nie widziałaś bo byłaś skupiona na oglądaniu gwiazd
-Jesteś, jesteś. Lubię jeszcze twoje słodkie oczy i to , ze czasami grasz twardziela- powiedziałaś i zaśmiałaś się pod nosem
Yeo słysząc to pokręcił głowa i nie chcąc byś go bardziej zawstydziła uciszył cię szybkim pocałunkiem
HONGJOONG :
Chłopak od czasu do czasu składał na czubku twojej głowy motyle pocałunki. Tego wieczoru był on bardzo romantyczny, dlatego odważyłaś się by go jakoś za komplementować.
-Hongjoong lubię twoje zaangażowanie we wszystko co robisz. Lubię jak gryziesz mnie i chłopaków i lubię gdy się uśmiechasz...a właściwie to nie lubię, tylko kocham- powiedziałaś tak z buta, a chłopak słysząc to uśmiechnął się delikatnie pod nosem i zaczął cię komplementować, bo nie lubił być coś tobie dłużny
-A ja lubię twoje...
-O nie ! To ja miałam cię komplementować... Ty możesz zrobić to jutro- powiedziałaś , a on się zaśmiał z wielkim uśmiechem
" Jaka ona jest kochana"
MINGI :
- Mingi- zaczęłaś podnosząc się tak by na niego spojrzeć
-Co chcesz?- zapytał przyglądając się tobie z lekką niechęcią
-Zastanawiam się dlaczego z tobą jestem. I wiesz co .. to chyba przez twoją energie, pozytywne nastawienie do świata i przede wszystkim twój abs ...On jest najważniejszy- powiedziałaś nieco żartując a nieco mówiąc prawdę. Mingi gdy to usłyszał przewrócił oczami i spojrzał na twoje piersi
-Ja też lubię twoje cycki, ale ci tego nie mówię, bo to mało romantyczne. Jeśli następnym razem chcesz mnie skomplementować to się bardziej do tego przygotuj- powiedział czochrając twoje włosy i przyciągając cię spowrotem do siebie
WOOYOUNG :
Kiedy tak rozmawialiście i leżeliście wtuleni w siebie, chłopak w pewnym momencie zaczął się śmiać. Poczułaś wtedy takie rozczulenie, że zaczęłaś patrzeć na Woo rozmarzonym wzrokiem. Chłopak od razu je zauważył i nie przestając się śmiać zapytał cię o co chodzi.
-Kocham jak się śmiejesz Wooyoung. Masz najpiękniejszy śmiech jaki słyszałam- powiedziałaś nie odrywając od niego wzroku
-Awww, ale ty jesteś urocza- powiedział robiąc ci ayego
-I lubię twoją charyzmę i poczucie humoru - dodałaś jeszcze
-Przestań bo się zarumienię- pogroził ci palcem robiąc się trochę na bad boy'a, ale po chwili wrócił do swojej słodkiej strony. Chłopak zaczął całować twoje policzki i by dał ci spokój musiałaś uciekać przed nim po całym podwórku
SEONGHWA :
Chłopak przeczesywał palcami twoje włosy i nucił pod nosem jakąś nieznaną ci melodie. Było ci tak dobrze, że gdybyś była kotem to z pewnością już byś mruczała. W pewnym momencie kiedy zauważyłaś spadającą gwiazdę poczułaś potrzebę pochwalenia swojego chłopaka.
-Seonghwa wiesz jak bardzo kocham twoją troskę? O mnie i o innych. Masz też idealne wyczucie stylu, piękne oczy i ten twój abs...Jesteś idealny - powiedziałaś wtulając się w niego jeszcze bardziej
-Dlaczego mi to mówisz?- zapytał z zadowoleniem, które starał się ukryć
-Tak jakoś...Chce byś to wiedział
-Dziękuję - szepnął blisko twojego ucha i pocałował wierzch twojej dłoni
YUNHO :
Wtulałaś się w Yunho, który cały czas opowiadał ci o różnych konstelacjach. Był bardzo zapatrzony w niebo i po pewnym czasie przestałaś go słuchać i mu przerwałaś. Zaczęłaś bawić się jego długimi palcami, a chłopak czując to skończył mówić i zaczął ci się przyglądać.
-Co ty robisz?- zapytał śmiejąc się z tego jak teraz uroczo wyglądasz
-Podobają mi się twoje duże dłonie tak samo jak twoja pogoda ducha i otwartość do ludzi- powiedziałaś jakbyś była w jakimś transie
-Chyba wypiłaś za dużo wina aniołku- powiedział z rumieńcami na twarzy
______________________________________
Oczywiście wszystkie komplementy były wasze, więc mam nadzieję, ze wam się podobał taki rozdział :) Jeśli chcecie kolejne to chyba wiadomo, że musicie napisać komentarz i oddać swój głos, by książka stała się bardziej zauważalna . Z góry dziękuję :)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top