110.


*rozmowa sms*

Ranpo: FUKUZAWA, JA SIĘ BOJĘ!

Ranpo: CZUJĘ, ŻE TEN FACET ZA MNĄ MNIE ŚLEDZI

Fukuzawa: Uspokój się, Ranpo. Co się dzieje?

Ranpo: ZA KAŻDYM RAZEM, KIEDY ROBIĘ KROK DO PRZODU, ON ROBI TO SAMO

Ranpo: ZAWSZE KIEDY ROBIĘ KROK W TYŁ, ON ZNOWU TO SAMO

Fukuzawa: Gdzie ty jesteś?

Ranpo: No, w sklepie

Ranpo: Kazałeś mi baterie kupić

Fukuzawa: ...

Fukuzawa: Ty jesteś pewien, że ty w kolejce nie stoisz?

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top