Właśnie usłyszałam od jednej osoby, że to Tony Stark jest czołowym złoczyńcą MCU, ponieważ to on wykreował wielu złoczyńców, to jego wina, ze doszło co Civil War i jeszcze pare nieprzychylnych rzeczy. Dowiedziałam się też, ze podobno nie walczy on dla ludzi tylko broni własnego interesu i w ogóle nie powinno się go nazywać bohaterem.

Ja nawet nie wiem jak to skomentować.

Ale serio, dawno nie byłam tak wkurwiona.

Chcecie jutro maraton talksów i maraton one shotów z Tony'm i Peterem jakoś w przyszłym tygodniu?