indifference

'natasha'
szepczę

odwracasz się
wiatr zawiewa włosy
w spojrzeniu wciąż czuję chłód

milczenie nakazuje mi mówić

'nienawidzisz mnie?'

wzruszasz ramionami
chyba marznę
od twojej obojętności

'a ty mnie?'

postanawiam wzruszyć ramionami
i udawać
że jest mi to obojętne

chciałbym wyrwać cię z chłodu

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top