Zabijcie mnie (Plus info)
Więc dziś do 2 tematów.
Zły i ten...
....
Gorszy...
Pokłóciłam się z gf ale jednak wina nie jest moja... To wyglądali tak że ona mi zaczęła gadać jak to fanie jest się ocierać o śmierć i czuć tą "super" adrenaline.
Tylko że.... moja trauma.... byłam z kolegą na górze takiej 5 metrów bez rodziców i na dodatek skręcony nadgarstek... I mi się wyrwała ta trawa z rąk i spadłam na dół a z tyłu była droga.... Do teraz jak o tym myślę się trzęsę... (później kolega mi pomógł bo się bałam już tam wchodzic)
Dla mnie gadanie o śmierci to jest podawanie mi propozycji samobójstwa.
Ta osoba raz przeprosiła i ja odpisałam:Myślisz że tak popristu wybaczę?
Niektórzy nie umieją zrozumieć straumatyzowanych...
A ja nie umiem zrozumieć... CZEMU ONA GADA O PIERDOLONEJ ADRENALINIE
Jeszcze w małym stopniu... jest okej. Ale w takim to ja się wczoraj prawie popłakałam....
A druga informacja jest lepsza.
Zamykam tą książkę.
Zrobię poprostu nową bo tu jest syf gnój i pierdolnik.
Bardzo dziękuję za to
2,600 wyświetleń... To naprawdę wiele!
I 438 gwiazdek.... Wow.... (Teraz pokazuje 2,65 tysiąca...) (na wrzesień jest 3,500 ;-;)
Tyle tego że komentarze wydupcyło XD
Zoriętował się ktoś kto jest moją gf?
( ͡° ͜ʖ ͡°) pewno że nie~
Ale zobaczymy co będzie następne :)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top