Rozdział 2
Minęło już trochę czasu od wypadku, ale nadal o tym myślę. Dlaczego on? Myślałam że łatwo będzie o tym zapomnieć, ale tak nie jest. Od zawsze tata był najważniejszą osobą dla mnie na całym świecie.
Pomagał mi jak mógł, chociaż ja nigdy nie przyznawałam się do bólu.
Lubiłam to, lecz teraz jest mi z tym źle.
"Życie jest jak pudełko niespodzianek,
Nigdy nie wiesz co tam się kryje
I Sięgasz po to w nie odpowiednim momencie."
Chodzę codziennie do specjalisty, jednak nie odczuwam zmiany. Pisze o tym i to mi pomaga najbardziej.
Oto moja pierwsza piosenka:
1.Nawet nie wiesz jak bardzo chcę
Cię mieć przy sobie tu
Aby było jak dawniej
Ja i ty bez sporów już.
Nawet nie wiesz co czuje
Jaki dla mnie to ból.
Ale wierze że kiedyś
Spotkamy się na górze
W rzece chmur.
2.Pewnie siedzisz tu koło mnie
Jako dobry anioł stróż
Głaszczesz mnie po głowie
Uspokajasz, kochasz znów.
Chcę Cię teraz mieć przy sobie
Aby było jak dawniej
I aby spełniły się marzeniA ze snów.
Te myśli są o Tobie
O naszym życiu tu.
Ja nadal czekam aż przylecisz
Aż zabierzesz mnie
Do swoich domów.
Ref: Było nam dobrze ale
To już przeszłość ,
Bo Ktoś chciał skończyć tą bajkę...
Jest jeszcze niedokończona,
Ale prawdziwa.
Przez ten tekst pokazuje moje uczucia i myśli.
Szkoda, że już nigdy, a przynajmniej na tym świecie go nie zobaczę.
*-**-**-**-**-**-**-**-**-**-*
Narazie nie jest za wesoło ale będzie.
Podoba się?
Jest jrj piosenkarka xD
Do następnego *-*
Czekam na opinię
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top