*157*
Ja: *przegląda tom Hetalii z tymi fragmentami z Polską i Litwą*
Tarka: Co czytasz?
Ja: A se zobacz! (oczywiście szczęście level 500)
Ja: Emm... Ja muszę pójść na chwilę...
*odsuwa się*
Roki: Czemu się odsuwasz?
Ja: Ty też to lepiej zrób. Trzy... Czte.. Ry...
Tarka: ŻE CO?! CO TO JEST?! ŻE KURDE CO?!
JA: Tak, definitywnie ten fragment o chrzcie...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top