•❀• 2 •❀•
•❀•❀•❀•❀•
11:43
park.jixxx: Jak popołudnie, panie z kijem w dupie?
Min_YoonGi: Całkiem nieźle, dzięki że pytasz. Właśnie sprawdzałem lokację twojego urządzenia, żeby przyjść i uciszyć cię (:
park.jixxx: No to widzę, że humor dopisuje
Min_YoonGi: A u ciebie? Zaliczyłeś?
park.jixxx: Ciebie? Jeszcze nie, ale się szykuję (;
park.jixxx: Ja się obawiałem, że do starego dziada piszę, a tu zaskoczenie. Ładny jesteś
Min_YoonGi: A miałem zrezygnować z wzięcia kija bejsbolowego
park.jixxx: Preferuję bardziej normalne zabawki (;
Min_YoonGi: To raczej nie do tego
Min_YoonGi: Tak przy okazji, to trochę obrzydliwe
park.jixxx: Oh witaj z powrotem panie jestemtakiświętyżeojapierdole. Stęskniłem się
Min_YoonGi: Jak słodko z twojej strony
Min_YoonGi: On za tobą też
park.jixxx: Ty nie umiesz bez sarkazmu, nie?
Min_YoonGi: Zależy, czy chcę
park.jixxx: Jasne
•❀•❀•❀•❀•
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top