~20~
„pojąłeś to już?" spytał się Jungkook wychodząc z łazienki, widząc Taehyunga, klęczącego na podłodze, który pakował do pudła swoje rzeczy. „ja mam- nie ważne" powiedział, zamykając pudło, a Jungkook podszedł do niego, podniósł to samo pudło i położył je na łóżku.
„co myślisz o tym żebym zniósł to wszystko już do samochodu, a ty zaczniesz oglądać jakiś film?" powiedział Jungkook a Taehyung spojrzał na niego, chwytając go za dłonie „na prawde nie masz kluczy?" spytał się smutno, a Jungkook westchnął, podchodząc do swojej walizki, i podnosząc z niej klucze.
„chciałem cię tu zostawić na cały dzień, ale wtedy zrobiłeś te twoje urocze oczka, i poczułem się źle.." powiedział, odkluczając kajdanki, a Tae od razu uderzył do w ramie „auć!" powiedział Jungkook, masując lekko swoje ramie.
„ciesz się że nie uderzyłem cie w twarz" powiedział Taehyung, chwytając Jungkooka za nadgarstek, kiedy ten, pakował kajdanki powrotem do walizki „kiedy masz zamiar je użyć?" (t/n nie że coś ale on już ich użył lmao...) spytał się a Jungkook podniósł swoje brwi, kiedy Taehyung przewrócił oczami i wziął pudło.
„idzieeeemy" powiedział Tae, wychodząc, a Jungkook wziął walizkę, i wyszedł za nim, z kluczem od pokoju w kieszeni „a w ogóle, czy Jimin z tobą rozmawiał ostatnio? To dziwne, nie mówisz już o nim nic" powiedział, czekając aż dojadą na dół. (windą ofc)
„powinienem do niego zadzwonić, zrobie to dziś wieczorem, będziemy już przeprowadzeni dziś? Możemy tam spać?!" spytał się a Jungkook westchnął wychodząc z windy, a Tae podreptał za nim „nie wiem Tae, za dużo pytań naraz.." powiedział, a Taehyung przygryzł wargę, kiedy podeszli do samochodu Jungkooka.
„więc tak?" spytał się, a Jungkook schował rzeczy do bagażnika i go zamknął „pojedziemy to zawieść to do apartamentu i potem przyjedziemy po resztę rzeczy" powiedział wchodząc od samochodu.
Taehyung wsiadł do auta uśmiechając się, a Jungkook zapalił auto, gdy Tae zapiął swój pas bezpieczeństwa. Patrzył przez okno, uśmiechając się ze satysfakcją. Dotarli na miejsce i poszli zanieść rzeczy.
„weźmiesz tylko jedną rzecz??" spytał się a Taehyung ziewnął, biorąc poduszkę, sprawiając że Jungkook zrobić coś na styl ' O ' z ust „hej, spokojnie, nie chce żebyś się zranił czy coś" powiedział złośliwie, ale Tae myślał że mówi na serio i się uśmiechnął.
„jesteś taki... serio, dziękuje że o mnie dbasz" powiedział a Jungkook przewrócił oczami, i wziął klucze, oraz połowę rzeczy wchodząc do budynku, a Taehyung, wszedł za nim, nucąc.
Jungkook wszedł do windy, a za nim Tae, który cały czas się uśmiechał. Kiedy dotarli na miejsce (t/n że windą) i podeszli do ich mieszkania. Kiedy Jungkook otworzył drzwi i Taehyung wszedł do środka.
„jak tu ślicznie!" powiedział, stawiając pudła na podłodze, i rozglądając się wokół.
„tsak.." powiedział Jungkook popychając nogą pudła, i walizkę do środka, a potem zamknął drzwi „nie mogę uwierzyć że my tu mieszkamy!" powiedział radośnie, a Jungkook skinął głową, i rozejrzał się po pomieszczeniu, już z trochę lepszym humorem.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top