~2~


"przepraszam.. co powiedziałeś?" spytał się Taehyung, patrząc na chłopaka zdezorientowany, „mieszkam tu teraz... niespodzianka" powiedział Jungkook.

„przyjdziesz znowu?" zapytał się Tae, przykładając rękę do ucha ekstatycznie, z nagłego ogłoszenia „chciałbym ale zrobiłem to już trzy godziny temu, dzięki za oferte" Powiedział Jungkook, biorąc łyk wody z butelki.

„haha, bardzo śmieszne.. JENNIE!" krzyknął Taehyung, cały czas patrząc na złośliwie uśmiechającego się Jungkooka, który zakręcał właśnie butelke wody „oh cześć Tae, wróciłeś" powiedziała Jennie, przytulając go mocno i całując jego czoło.

„on ma z nami zamieszkać?? Pojebało cie? Ja nie mam zamiaru mieszkać pod jednym dachem z tym debilem!" wykrzyczał Taehyung, patrząc na starszą ze złością „wyrażaj się panie Kim" powiedział Jungkook dokuczliwie, a Taehyung rzucił na niego okiem, zanim wrócił do swojej siostry.

„zamknij się, ty mu tu pozwoliłaś mieszkać?" spytał się Taehyung, krzyżując ręce „tak, oczywiście.. dlaczego nie? Nie rozumiem dlaczego ty go tak bardzo nienawidzisz" powiedziała Jennie siadając obok Jungkooka, i dotykając lekko jego uda.

„on walnął mnie w... " Taehyung zaczął ale Jungkook pokręcił lekko głową na nie „ on walnął cie w co?" spytała się Jennie a Tae westchnął.

„w moje plecy.. on walnął mnie w plecy, i powiedział, że siedział na mnie robak, no ale on mnie naprawde mocno uderzył" powiedział Taehyung a Jungkook zaczął spowrotem spokojnie oddychać „kochanie, dlaczego to zrobiłeś?" spytała się Jennie, patrząc na Jungkooka z odrobiną złości.

„nie będę już tego robił" zapewnił Jungkook, całując jej usta „to dobrze" powiedziała Jennie, wstając chcąc iść do kuchni ale Tae ją zatrzymał.

„to ja dziś robie obiad" powiedział szybko Tae ale starsza tylko pokręciła głową „wiem, dziś ja zrobie obiad, poznaj się lepiej z Jungkookiem" powiedziała Jennie, wchodząc do kuchni.

„jeśli będziesz tu mieszkał, to proszę cie załóż na siebie spodnie i koszulke" powiedział Tae, krzyżując ręce „ oh no proszę cie, przecież oboje jesteśmy chłopakami, nic nowego" powiedział Jungkook, patrząc na Taehyunga.

„jakby no, jestem gejem" powiedział Tae, zakrywając dłonią usta, po powiedzeniu tego. „jesteś?" spytał się Jungkook, zszokowany, ale po chwili na jego twarzy zawitał złośliwy uśmieszek, a Tae w duchu miał zamiar walnąć go tak, żeby mu ten uśmiech zniknął.

„proszę ni mów o tym nikomu.." błagał Taehyung, składając błagalnie ręce „mhmm" powiedział Jungkook, zmierzając go wzrokiem.

„zrobie wszystko" powiedział szybko Taehyung, a Jungkook nucąc spojrzał w oczy Taehyunga „wszystko?" spytał się Jk, uśmiechając się

„nie podoba mi się ten uśmiech, nie myśl sobie że będę ssać twojego 4-calowego chuja albo coś w tym stylu, bo jeśli tak to już wole sam jej o tym powiedzieć" powiedział Tae, a Jungkook tylko patrzył jak wchodzi do kuchni „ej Jen, mam ci coś do powiedzenia" powiedział, przekraczając ramę drzwi od kuchni.

„o co chodzi TaeTae?" spytała się, robiąc sobie przerwe od mieszania makaronu. „musze coś z siebie wyrzucić.." powiedział Taehyung, patrząc z okienka i widząc że Jungkook na nich patrzy, więc zamknął okienniece.

„no mów" powiedziała Jennie, patrząc na niego skoncentrowana „po prostu to powiem.." powiedział Tae, zaczynając swoje ogłoszenie.

„dobrze, więc mów" powiedziała Jennie, wracając do makaronu, sprawdzając, że się nie przegotowały „nie będę już tego dłużej ukrywał.." podpowiedział jej troche Taehyung, nie chcąc jej od razu tego mówić.

„ok, mów" powiedziała z lekką złością Jennie, kładąc rękę na biodrze, a Tae zaczął panikować „jestem.." zaczął Tae, myśląc czy aby na pewno powinien jej to mówić.

„jesteś..?" zapytała się, mając już dość swojego młodszego brata „jestem... godny! Kiedy jedzenie będzie już gotowe?" zapytał się Taehyung, próbując się uspokoić.

„niedługo" odpowiedziała mu, śmiejąc się, „to dobrze.." powiedział Taehyung, uśmiechając się do niej, wychodząc z kuchni i wzdychając lekko.

„jak poszło?" spytał się Jungkook, wiedząc że Tae nie powiedział jej tego. „super, powiedziała, że to nic złego, teraz ide do mojego pokoju, nie przeszkadzaj mi PA!" krzyknął, idąc do jego pokoju.

„więc, co powiedział ci Tae?" spytał się Jungkook, przytulając Jennie od tyłu i całując jej szyje „spytał się kiedy będzie gotowy obiad, to było takie urocze i jednocześnie śmieszne, bardzo to przeciągał, a potem po prostu wyszedł, chciałabym żeby nasi rodzice, mogli zobaczyć go teraz i być z niego dumni.." powiedziała, uśmiechając się.

„tak, chłopak ma charakter" powiedział Jungkook ze śmiechem, wychodząc z kuchni „i tak go kocham!" krzyknęła, a Jungkook tylko skinął głową.

22-latek zapukał do pokoju Taehyunga, słysząc jak ten pociąga nosem. Tae spanikował, nie wiedząc co ma teraz zrobić.

„poczekaj!" krzyknął, wycierając łzy rękawem, odłożył szybko album ze zdjęciami i wziął pierwszą lepszą książkę „wejdź" powiedział Tae, zauważając Jungkooka, i jego słynny uśmieszek.

„hej" powiedział siadając na brzegu łóżka Tae „Jezu, czego chcesz?" skomentował Tae, lekko zdenerwowanym głosem, przewracając oczy.

„chciałbym wiedzieć dlaczego płakałeś" powiedział, siadając obok Taehyunga „nie płakałem" skłamał Tae unikając kontaktu wzrokowego ze starszym, a Jungkook jedynie westchnął.

„płakałeś, mogę powiedzieć..." Jungkook zaczął, biorąc chusteczke, podając ją Tae „ta książka jest naprawde smutna.." powiedział Tae, kładąc książkę obok Jungkooka, a on ją wziął do ręki „płakałeś, bo jacyś ludzi uprawiali seks? A tak w ogóle skąd ty wziąłeś tą książke?" spytał się, widząc tytuł książki (50 twarzy Greya)

„zamknij się, Jennie nie wiedziała co to za książka i mi ją dała" powiedział, biorąc książkę w dłonie „Taehyung, po prostu powiedz mi prawdę" powiedział, a Tae tylko pokręcił głową, bawiąc się swoimi palcami.

„nie zrozumiesz" przyjął Taehyung, a Jungkook podniósł jego głowę tak żeby na niego spojrzał „zrozumiem, czasami lepiej jest się komuś wygadać" powiedział łagodnie Jungkook, a Tae go wyśmiał.

„nikt tego nie rozumie, urodziłeś się w perfekcyjnej rodzinie, nie miałeś do czynienia z niczym trudnym, możesz być nawet pedofilem, który na mnie leci, ale nie jesteś gejem, i nigdy nie musiałeś się bać, że ktoś się o tym dowie, a już szczególnie twoja homofobiczna rodzina." Powiedział Tae, a Jungkook przysunął się do niego bliżej „jestem biseksualny, i moi rodzice też byli homofoniczni, wyrzucili mnie z domu, kiedy im o tym powiedziałem, jest na prawde dużo rzeczy o mnie, a o których nie wiesz, moi dziadkowie mnie przygarnęli ale kiedy umarli 3 lata temu, byłem całkiem zagubiony, ale sobie poradziłem" powiedział a Taehyung na niego spojrzał.

„serio?" Taehyung spytał zszokowany, a Jungkook tylko skinął z uśmiechem „kiedy moi rodzice umali, obiecałem im, że ich nie zawiodę, ale czuje się jakbym ich właśnie zawodził, wiesz, na pewno patrzą na mnie z góry i kręcą głowami..." powiedział Tae, a Jungkook posadził go na brzegu łóżka.

„zgadnij co? Twoi przyjaciele czy ja, nie jesteśmy tobą zawiedzeni, możesz nawet uważać że jestem chujem i mnie nienawidzić, ale ja zawsze będę przy tobie, żebyś miał z kim porozmawiać czy się wyżalić, lub przytulić" powiedział Jungkook przytulając go lekko. „próbowałem to ukryć to tak długo jak mogłem, dziewczyny w ogóle mnie nie interesują, i jestem gejowaty w chuj, więc nie wiem jak Jennie niczego nie zauważyła" powiedział Tae, czując jak łzy napływają mu do oczu

„ale nie powinieneś tego ukrywać, jesteś kim jesteś, jeśli lubisz chuje, to je lubisz, no i nie zapominaj co ja mam" powiedział Jungkook, poruszając znacząco brwiami, a Tae go od siebie odepchnął, i zaczął się śmiać „dziewczynę, moją siostrę" powiedział Tae, a Jungkook poczochrał włosy Tae i wstał

„ej Jungkook, umm... ja nie powiedziałem tego Jennie" powiedział Tae a Jungkook kiwnął głową „wiem, spytałem się jej" powiedział, śmiejąc się, otwierając drzwi, ale Taehyung go zatrzymał, wołając jego imie.

„Jungkook" powiedział delikatnie Tae, a ten na niego spojrzał z ciekawością „dziękuje za pomoc" powiedział, a Jungkook się uśmiechnął i puścił mu oczko, wychodząc z pokoju Taehyunga z uśmiechem i dziwnym uczuciem.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top