~10~

!smutlmao!

"lepiej? Jak? Możesz mi odpowiedzieć? Nie będzie lepiej, a jeśli to, to będzie jakiś cud" powiedział a Jungkook wziął do ręki bandaż i spojrzał na ramie Tae „nie wiem jak, po prostu będzie lepiej, ona za tobą zatęskni, obiecuje, nie będziesz tu mieszkał na zawsze" powiedział, a Taehyung spojrzał na starszego.

„jesteś taki.. bezproblemowy" powiedział a Jungkook na niego spojrzał nieczytelnym wzrokiem. „jesteś taki uporczywy, i nie słuchasz mnie kiedy mówię, że nie masz robić niczego głupiego" powiedział a Taehyung westchnął.

„kocham cie Jungkook, a to mnie dobija bo nie mogę cie mieć na własność" powiedział Tae, a Jungkook spojrzał w dół owijając rękę chłopaka bandażem. „myślałem, że nasze pocałunki coś znaczą, czuję coś do ciebie, a nie powinienem ponieważ ty nie czujesz do mnie tego..." przerwał mu Jungkook, kładąc palec na jego ustach.

„ty naprawdę myślisz, że ja ciebie też nie kocham? Tae jesteś serio ślepy, nie mogę tylko ryzykować, jeszcze trochę i nie będę kochać niczego i nikogo prócz ciebie, będę cały należał do ciebie a ty do mnie, jesteś dla mnie wyjątkowy, i gdy nie mogę cie pocałować choć jeden dzień to czuję się jakbym cie stracił" powiedział patrząc Taehyungowi w oczy „więc czemu nie chcesz mnie rozdziewiczyć? Skoro wiesz że mnie kochasz?" spytał się, a Jungkook westchnął.

„ponieważ nie wiem czy czuje to ponieważ to coś nowego, czy to jest prawdziwe uczucie, nie chce żebyś ją stracił, ponieważ to nie jest tego warte, hm.. to jest coś specjalnego, ale nie mam odwagi tego zrobić.." powiedział a Taehyung, patrząc na Jungkooka „posmakujmy chwili, proszę, znam konsekwencje nawet jeśli mnie tylko użyjesz, nie chce stracić okazji, gdy opuścisz mnie na zawsze" powiedział a Jungkook przełknął ślinę.

„zjadłeś coś?" powiedział próbując zmienić temat, a Taehyung pocałował jego biceps „Jungkook, nie zmieniaj tematu" powiedział a Jungkook wyszedł z łazienki, wyciągając następnie jedzenie.

„kupiłem ci poduszkę, ale zostawiłem ją w aucie, przyniosę ci ją, i mam też koc, i resztę twoich ubrań" powiedział a Taehyung chwycił go za rękę i położył na łóżku. „Jungkook, nie będę się pytał drugi raz, proszę cię weź mnie" powiedział a Jungkook spojrzał na zegar.

„po tym razie, już nigdy więcej ok, nie aż nie dowiem się co do ciebie dokładnie czuje" powiedział a Taehyung uśmiechnął się, siadając na Jungkooku i go całując „okej" powiedział a Jungkook przerzucił chłopca na plecy i pozwolił mu się wygodnie poczuć, zanim rozłożył mu nogi i wszedł między nie, by zawisnąć nad młodszym.

Zaczął całować chłopaka, przejeżdżając ręką po odsłoniętym udzie Taehyunga, pod jego długą koszulką, śledząc farbę, damskiej bielizny młodszego. Taehyung przejechał rękoma po plecach Jungkooka, cicho jąkając. Ten dźwięk był wystarczający żeby Jungkook w jednej sekundzie stał się twardy.

Jungkook pocałował szyje Taehyunga, ssąc lekko jego skórę, i tworząc malinki. Tae miał lekko rozchylone usta, i za każdym razem gdy Jungkook robił nową malinkę, lekko jąkał. Jungkook rozłączył ich usta, ściągając koszulkę młodszego. Taehyung podniósł się lekko, ponownie łącząc ich usta. Jungkook polizał jego usta, wpraszając się językiem do jego buzi.

Taehyung zaczął być bardzo posłuszny, pozwalając Jungkookowi dotrzeć do jego buzi, bez żadnego oporu, a jego ręka pieszczotliwie jeździła po szyi starszego, a następnie powędrowała na dół, przytrzymując palce pomiędzy bokserkami starszego. Jungkook nie mógł dłużej wytrzymać tego wszystkiego, więc zaczął zniżać biodra w stronę Taehyunga, tworząc tarcie którego bardziej potrzebował niż powinien.

„Jungkook.." jęknął Taehyung. Napięcie pomiędzy nimi wzrastało. Taehyung obrócił Jungkooka na plecy, ściągając mu jego koszulkę, w ogóle się nie speszając, co wprawiło starszego w osłupienie. Ale ciało Taehyunga było idealną definicją słowa piękność. Taehyung pocałował brzuch Jungkooka, ściągając jego spodnie, i odrzucając je gdzieś w bok. Młodszy spojrzał w górę, a Jungkook skinął głową.

„proszę bardzo, skarbie, pokaż co potrafisz" powiedział gdy Taehyung zaczął całować powoli abs Jungkooka.

Następnie powoli ściągnął jego bokserki. Spojrzał na dół, i wiedział że tą długość będzie mu bardzo ciężko zmieścić w swojej buzi, a co dopiero w jego tyłku. Jungkook odchrząknął, a Taehyung zaczął powoli wkładać długość Jungkooka, zapełniając swoją buzie, aż dotarł do końca.

Jungkook jęknął, gdy uczucie ssania przejęło jego czubek i zassał oddech, zamykając oczy. Taehyung zaczął ruszać swoją głową w górę i w dół. Jungkook wplątał dłonie we włosy młodszego, wkładając całą jego długość na raz do jego buzi, tak że Taehyung poczuł jak dochodzą mu do oczu.

„oh... dokładnie tak skarbie" powiedział głęboko, pieprząc buzie Taehyunga.

Jungkook puścił głowę chłopaka, a ten szybko wyjął całą jego długość, przełykając ślinę, podczas gdy, Jungkook na niego spojrzał z lekkim uśmiechem. Taehyung przejechał językiem po jego długości, sprawiając że Jungkook zajęknął. Młodszy przestał, a Jungkook położył go na plecach.

„byłem tak blisko, tak blisko" wyszeptał do ucha chłopaka „ssij" powiedział, przytrzymując dwa palce przed jego twarzą, a ten wziął je do buzi.

Język Taehyunga okrążył wokół palców starszego, nawilżając je swoją śliną, spoglądając na Jungkooka psimi oczkami. Jungkook, rozłożył nogi chłopaka, wkładając w niego jednego palca. Taehyung poczuł lekki dyskomfort, ale wiedział że nie długo się przyzwyczai.

„czekaj- ty masz zabawkę co nie?" spytał się a Taehyung skinął głową. „w szufladzie" powiedział, kiwając głową w jej stronę, a Jungkook zobaczył lubrykant „mogłeś mi powiedzieć że to masz" powiedział biorąc to i dildo.

„chciałem possać twoje palce.." powiedział uwodzicielsko, a Jungkook pocałował go pasjonująco „nadal możesz" powiedział pewnie Jungkook, nalewając lubrykant na palce, rozgrzewając płyn.

Włożył palec w Tae raz jeszcze, nakładając płyn na różową dziurkę Tae, dodając drugi palec.

„wszystko ok?" spytał się a Taehyung skinął głową, podczas jęczenia, a Jungkook zrobił się boleśnie twardy.

Nalał trochę lubrykantu na dildo, powoli wkładając je w Taehyunga, a ten wygiął w łuk plecy, a Jungkook się uśmiechnął, wyobrażając sobie co jego długość zrobi z tym chłopakiem. Taehyung jęknął głośno, kiedy Jungkook zaczął ruszać zabawką w i z Taehyunga, a ten zaczął jeszcze głośniej stękać i krzyczeć.

„kurwa skarbie, sprawiasz że staje się strasznie niecierpliwy.." powiedział, całując szyję Tae, i zniżając się na dół, pocierając lekko swoją długością Taehyunga, sprawiając że ten zajęknął.

Po tym jak Taehyung od 5 minut prawie oczalał, Jungkook wyciągnął dildo, całując uda Taehyunga, a następnie znów się podniósł całując usta Tae, przygryzając je lekko.

„jesteś pewien że tego chcesz?" spytał się a Tae skinął głową, gdy starszy wszedł w niego powoli.

Taehyung wbił sobie paznokcie w dłoń, czując niewyobrażający ból. Jungkook zobaczył łzę spływającą po policzku chłopaka, więc złączył ich usta, mając nadzieje że odwróci myśli chłopaka od bólu. Jungkook zaczął powoli poruczać się w przód i w tył, rozciągając go. Taehyung otworzył oczy czując ogromny ból.

„Jungkook" powiedział a Jungkook na niego spojrzał kiwając krótko głową „wszystko dobrze?" spytał się a Taehyung się uśmiechnął, wyginając się w łuk gdy Jungkook zaczął się szybciej poruszać.

Starszy zaczął poruszać się jeszcze mocniej i szybciej, trafiając w prostatę młodszego, powodując że ten krzyknął jego imie. Jungkook przejechał językiem po dziąśle, patrząc na dół z satysfakcją. Zeskanował ciało Taehyunga, widząc jego idealną twarz.

„właśnie tu jest twoje ulubione miejsce racja?" spytał się, całując szyję Tae, a ten skinął głową w odpowiedzi, zaczął jęki zaczęły wypełniać pokój.

Taehyung bez ostrzeżenia, doszedł. Przejechał dłońmi po jego plecach, oplatając Jungkooka nogami, a ten przyspieszył. Po chwili zwolnił, ponieważ nie chciał ryzykować. Już za dużo zaryzykował.

„kurwa" powiedział, wstrząśnięty, najlepszym orgazmem jaki kiedykolwiek miał, a Taehyung ugryzł swoją wargę, opuszczając swoje nogi na dół.

Jungkook powoli z niego wyszedł, a Taehyung spojrzał na niego z ciekawością a ten odwzajemnił jego spojrzenie.

„cholera, Tae, jesteś taki dobry we wszystkim co robisz.." powiedział całując go a on odwzajemnił jego pocałunek, lekko sfrustrowany komplementem.


---------------------------------

jakby, ogólnie, jak wam sie podoba te tłumaczenie (jako że w całości) bo jakby pierwszy raz tłumacze książke i im curious jak mi to idzie..~

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top