𝑬𝑷𝑰𝑳𝑶𝑮

Po kilku miesiącach braku kontaktu chłopcy spotkali się w domu Baliesa i Rona gdzie obecnie zamieszkiwał Harry.

- A więc my was zostawiamy przyjdziemy z anie długo a wy macie sobie to wszystko wytłumaczyć. Rozumiemy się? - zapytał Ron.

- Tak. - powiedzieli wspólnie.

- Okej to Pa. - odparł I wyszli.

- A więc hej co tam u ciebie?  Zapytał Draco.

- Dobrze. A u ciebie? - zapytał.

- Dobrze ale nie tak dobrze jak z tobą. - powiedział.

- Draco ja już tak nie mogę ją cię Przepraszam ale ja cię już nie kocham. - powiedział.

- Jak to jest kochasz? - zaytał.

- Normalnie.

- Myślałem że porozmawiamy zrme sobą a nie że że mną zerwiesz. - powiedział.

- No cóż. Bywa.

- Ale ja cię kocham. - powiedział a łzy z jego oczu zaczęły kąpać na ziemie.

- Też cię kochałem ale to nie dla mnie. - odparł.

- Przepraszam... a teraz proszę opóść to mieszkanie i się już że mną nie kontaktuj. - odparł I otworzył mu drzwi.

- Chociaż ostatni pocałunek.- powiedział.

Chłopcy złączyli swoje usta w ostatni namiętny pełen ostatnich uczuć pocałunek I po chwili sie od siebie odsunęli.

- Nie możesz tak po prostu mnie teraz zostawić. - odparł. - Ja cię potrzebuje teraz i zawsze.

- Wyjdź.

- Zostań ze mną... na zawsze. - to były ostatnie słowa Draco przed opuszczeniem tego domu.

♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~

Hejka!

To już koniec mojej książki. Jest mi trochę przykro że już się kończy. Ale ja się nie poddaje. Za miesiąc wychodzi moja nowa książka też o DRARRY.

Teraz chcę się z wami pożegnać.

♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~♡~

Żegnam😘

Miłego czytania💚

Pozdrawiam🐍

Mój tt: lusia.iskierka

Mój ig: lusia.iskierka

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top