Prawda i Trening
- Dzień dobry jak się spało ? - spytał lis
- dzięki że pytasz miałem miły sen - powiedział Naruto .
- Dobra wstawaj i zjedź śniadanie . - powiedział lis .
- dobrze . - powiedział naruto i wstał z łóżka i wziął się ubrał poszedł ogarnąć się i zjadł ramen na śniadanie .
- Kurama opowiesz mi o rodzicach ? - spytał Naruto .
- Dobrze twoim ojcem był czwarty Hokage i Kushina uzumaki . - powiedział Kurama a naruto był w szoku .
- Że co kurwa ! Dlaczego nikt mi nie powiedział nie znani rodzice tak ? znaleziono mnie w lesie no po prostu nie wierzę ! . - powiedział Naruto wściekły Naruto .
- Uspokój się trochę . - powiedział Kurama .
- Postaram się - powiedział Naruto i powoli zaczął oddychać i powoli się uspokajał .
- Dobrze skoro jesteś spokojny co powiesz żebym cię szkolił a za jakiś czas się zemścisz co ty na to? - spytał kurama.
- Dobrze - powiedział Naruto .
- Idź gdzieś gdzie nie będzie cię widział dobrze ? - powiedział Kurama .
- Już wiem gdzie nawet - powiedział naruto i ubrał się i pobiegł gdzie jest opuszczone pole treningowe .
- Tutaj nikt nie zagląda - powiedział Naruto .
- Dobra wiesz co to czakra ? - spytał Kurama .
- Czakra jest niezbędna nawet do najłatwiejszej techniki jeżeli będzie za mało lub za dużo czakry się użyje może się nie udać technika a rodzaje jutsu które znam to ninjutsu tajutsu fuinjutsu genjutsu sensjutsu Kenjutsu . - powiedział Naruto .
- Dobrze trochę się zagalopowałeś ale dobrze że wiesz tak dużo brawo - powiedział Kurama a naruto się uśmiechnął .
- Dobra wejdź do swojej duszy a tam mnie znajdziesz - powiedział Kurama .
- Ale jak mam to zrobić ? - spytał Naruto .
- Zamknij oczy i słuchaj mojego głosu i podążaj za nim jasne ? - spytał Kurama .
- Dobrze spróbuje . - powiedział naruto i zrobił jak kurama mówił i podążał za jego głosem aż dotarł do klatki i zobaczył Lisa o dziewięciu ogonach który ma ze dwa metry .
- Ale ty duży ! - wykrzyczał naruto .
- Dobra już a teraz pokaże ci pieczęcie do klona cienia - powiedział kurama i zaczał składać pieczęcie i pojawił się obok niego klon .
- Ale wypas możesz pokazać jeszcze raz pieczęcie ? . - powiedział Naruto i zniknął klon Kuramy .
- Rany nie patrzyłeś ? - spytał Kurama .
- Nie . - powiedział naruto .
- Dobra patrz uważnie - powiedział Kurama i pokazał pieczęcie bardzo powoli a Naruto patrzył i o dziwo zapamiętał wszystkie pieczęci i wyszedł z swojego umysłu i wykonał pieczęcie i pojawił się klon a Naruto od razu go od wołał .
- Udało się ! - wykrzyczał radośnie Naruto .
- Dobra zrób teraz pięć klonów a później ci pokaże inne techniki - powiedział Kuram
- Dobrze sensei - powiedział Naruto i zrobił dwa razy więcej niż chciał Kurama .
- Dobra chodź i pokażę ci pieczęcie do kawari no jutsu co tyle będzie dzięki temu możesz zamienić się miejscami z jakimś przedmiotem przydatne . - powiedział kurama .
- Hai ! - powiedział radośnie Naruto i wylądował przed klatka .
- Patrz - powiedział Kurama i pokazał pieczęcie a naruto je zapamiętał .
- Za pamiętałeś ? - spytał Kurama .
- Zaraz się przekonamy - powiedział naruto i zobaczył królika zrobił pieczęcie i zamienił się miejscami z nim .
- Dobrze ci to idzie . - powiedział Kurama .
- Coś jeszcze mnie nauczysz - spytał Naruto .
- Dzisiaj nic już bo nie starczy ci czakry na dzisiaj koniec - powiedział Kurama .
- Szkoda - powiedział smutny Naruto .
- Hej nie smuć się bo odwaliłeś kawał dobrej roboty jak na swój wiek myślałem że ci zajmie to znacznie dłużej jesteś strasznie dobry . - powiedział Kurama .
- Naprawdę ? - spytał Naruto .
- Naprawdę a teraz idź od począć jutro ciąg dalszy treningu i idź do domu bo już późno się robi - powiedział Kurama .
- Dobrze - powiedział radośnie i zobaczył zachód słońca .
- Alę piękne - powiedział podziwiając widok .
- Prawda a teraz do domu i masz zjeść kolację i spać - powiedział Kurama .
- Dobrze - powiedział naruto i był pod woską pół godziny później i zobaczył jak strażnicy śpią .
- Rany ale lenie . -powiedział naruto z odrazą i poszedł do swojego mieszkania .
- Prawda . - powiedział kurama .
- Już na miejscu - pomyślał i wszedł do mieszkania ściągnął buty i poszedł do kuchni wziął zaczął robić Ramen i poszedł się odświeżyć i umyć zęby a kiedy wyszedł zjadł kolację i położył się do łóżka .
- Dobranoc - powiedział Kurama .
- Dobranoc - powiedział Naruto i po paru minutach usnął i śniło mu się wszystko co do tej pory mu zrobili .
- Rany będzie zły kiedy się obudzi - pomyślał Kurama.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top