[11]
Ile to już trwa? Od jak dawno to wszystko znosisz bez słowa sprzeciwu?
Ale czy te pytania mają teraz sens? Przecież i tak nie masz już siły na łzy. Twoje ciało spoczywa w tej samej pozycji od wielu godzin, oczy nieustannie wpatrzone w sufit. Reiji jest zły, a Ty nie masz pojęcia dlaczego. Przecież jesteś grzeczna.
A może jednak...?
Nagle słyszysz muzykę. Od razu rozpoznajesz ten utwór, który budzi w Tobie ciepłe wspomnienia. Widzisz piękną twarz Shuu, który w porównaniu z Reijim był dla ciebie prawdziwym aniołem.
W Twoich oczach znów pojawiają się łzy. Nie możesz myśleć w ten sposób. Nie powinnaś odwracać wzroku od Reijiego, od Twojego Reijiego.
Jednak jesteś złą dziewczynką.
A jedyne co Ci pozostaje, to sen ze łzami w oczach i piękną muzyką do kołyski.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top