Praca w grupie

UWAGA! PROSZĘ NIE POGUBIĆ SIĘ W WYPOWIEDZIACH! TO WAŻNE NIE MYŚLĄCY CZYTELNIKU *antyhejt BO TAK TO NIE ZROZUMIESZ I TO OTO MYŚLENIE FILOZOFICZNE NIE BĘDZIE MIAŁO SENSU!
DZIĘKUJĘ.

Anonim1: No siema!

No i jest trochę tematu z poprzedniego rozdziału...

Anonim2: (No i znowu to samo. Powiedz cześć powiedz cześć i nic więcej nie mów!!!!) Cześć.
Anonim3: Hejka.
Anonim2: (temu też cześć powiedz jeuopie) *przy okazji nie tolerowanie samego siebie *to poniża twoją reputacje. Cześć!
Anonim1: No cześć.
Anonim4: Hejka! *entuzjazm
Anonim2: (egh...nie znosze ludzi) Cześć! *coraz większy sarkazm na twarzy.
Anonim1: Siema!
Anonim3: Dobra, to co wymyśliliście??

Większość prac w grupie kończy się kłutnią i nie wiedzą. Więc przejdźmy do tego.

Anonim3: Ale ten kolor miał być!
Anonim4: Kiedy jest to zebranie?
Anonim1: Ale pani kazała ten!
Anonim4: Kiedy to zebranie?!
Anonim1: Jakie zebranie?!
Anonim3: Czternastego, i weź się lecz! My tu ustalamy ważne rzeczy a ty myślisz o zebraniu!
Anonim4: Ale to też jest ważne!
Anonim2: (No i jak zwykle tak to się kończy. Nie nawidze ludzi. Powiedz; wrzeszczeć to umiecie a rozwiązywać spraw to nie) Drzeć mordy to potraficie, a sprawy rozwiązać nie umiecie!
Anonim3: No dobra sorry. To weź doradź, a nie siedzisz cicho.
Anonim2: (ale po to siedzę cicho, żeby nie ingerować w tę kłutnię. Bosz..co za ludzie *face punch w myślach).
Anonim1: Ale po co ona ma decydować?!
Anonim3: Bo tak!
Anonim4: No weź jej daj powiedzieć bo nigdy tej kłutni nie skończymy!
Anonim2: (No wreszcie jakaś myśląca się znalazła..a myślałam, że jestem jedyna...)
Anonim1,3,4: NO MÓW!
Anonim2: No dobra, dobra! (Bosz, co za niecierpliwce) Ten dobry.
Anonim1: Nie! Nie dawaj tego!

No cuż drogie dzieci, na to samo wychodzi. Jak widać moja filozofia (lub logika, jak kto woli) jest zbędna dla was, bo takie rzeczy to już sami wiecie. Jednak niektóre prace w grupie się tak nie kończą............może.....co ja pisze?! Sami mi powiedzcie czy byliście kiedyś w takiej grupie, która się nie kłóciła. Bo ja nie.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top

Tags: