Rozdział 2 : Jaki "Phone Guy" ???

    Nie sądziłam, że kiedykolwiek zostanę z kimś zamknięta w pokoju. Niestety, zostałam.

- Chyba już wiem, skąd się tu wzięliśmy... - stwierdził Vincent.

- Serio ?

- Znam tylko jedną osobę, która się tak śmieje. Phone Guy, do jasnej cho***y, otwórz te drzwi ! - wrzasnął.

Phone Guy ? Kim on jest ? To jego imię czy co ?

- Nie - usłyszeliśmy odpowiedź.

Vin (będę tak czasami pisać :D) odwrócił się i westchnął.

- Opowiesz mi coś o sobie ? - zapytałam, zanim zdążył cokolwiek powiedzieć.

- Ech, no dobra. Moje imię już znasz. Mam 26 lat i jestem stróżem nocnym w pizerii Freddy Fazbear's. Tyle starczy ?

- Może być. A tak właściwie : kim jest "Phone Guy" ?? - zapytałam zaciekawiona.

Vincent westchnął.

- To mój przyjaciel z pracy. Często do mnie dzwoni, gdy mam nocną zmianę i udziela przeróżnych wskazówek. Tak właściwie ma na imię Scott. I najprawdopodobniej już znam powód, dlaczego nas tu zamknął.

Co prawda ostatnie zdanie wypowiedział ironicznie, jednak po mojej minie domyślił się, że mam wyjawić, co wie.

- Nie obraź się, ale... Już od jakiegoś czasu Scott szuka mi dziewczyny, i najwyraźniej wpadłaś mu w oko, więc uznał, że cię ze mną zamknie i zobaczy, co się stanie.

Zatkało mnie. W tym momencie miałam ochotę wywalić drzwi i wklepać "Phone Guy'owi". Nagle Vin roześmiał się.

- Wiesz co ? Polubiłem cię - stwierdził. - Ale może ty też opowiesz mi coś o sobie ?


===================

Hej ponownie :) Tym razem miałam w cho***ę weny więc napisałam rozdział drugi tego samego dnia co pierwszy :) A w następnym rozdziale : 

- dowiemy się czegoś o mnie,

- czy uda nam się wydostać,

- jeśli się uda, jak zareaguje Phone Guy ?

Następny rozdział najprawdopodobniej już jutro ^^















Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top