Akt XXIX

SCENA I

Akcja dzieje się w bazie Slade'a.

Kolejny miesiąc jest spokojny. Tri nie dostaje żadnego nowego zadania, spotyka się ze swoim znajomym oraz zajmuje się tym co lubi. Także Sebastian, jej znajomy, czasem przychodzi do bazy jej i Slade'a, dzięki czemu on i Slade zaczynają się lubić. Mija miesiąc. Któregoś dnia, dziewczyna siedzi w swoim pokoju i wygląda przez okno.

Slade

Przez komunikator.

Tri, za pięć minut widzę cię w głównym pomieszczeniu.

Tristitia

Tak jest!

Dwie minuty później, dziewczyna wychodzi z pokoju, zamykając drzwi i udaje się do głównego pomieszczenia. Będąc tam, widzi że Slade wpatruje się w wielkie monitory i obserwuje miasto. Kilka sekund potem, odwraca się w jej kierunku.

Slade

Widząc Tristitię.

O, Tristitio. Dobrze, że już jesteś, bowiem mam dla ciebie kolejne zadanie. Tym razem, będzie ono polegać na kradzieży. Mianowicie, udaj się do ośrodka badawczego „Sabrina Company" i ukradnij stamtąd znajdujący się tam pistolet z przedłużoną lufą. Nie pytaj się, do czego służy. Jest mi po prostu potrzebny do kolejnego celu. Jako, iż owa firma jest oddalona od naszej bazy tylko o dwa kilometry na północ w linii prostej, udasz się tam używając albo swych metalowych skrzydeł, albo możliwości zamieniania się w niebieskiego, niematerialnego orła.

Tristitia

Tak jest!

Wychodzi z bazy.


SCENA II

Akcja dzieje się nad ulicami Jump City i przed „Sabrina Company".

Po wyjściu na zewnątrz, dziewczyna zamienia się w niebieskiego, niematerialnego orła i unosi w powietrze. Następnie, rusza w odpowiednim kierunku.

Tristitia

Myśli

Zastanawiam się, do czego może posłużyć Sladeowi pistolet z przedłużoną lufą. Może to jakaś najnowsza broń, działająca lepiej niż standardowy model? Nie wiem, ale skoro Slade kazał mi to ukraść, to znaczy, że owy przedmiot musi być dla niego naprawdę cenny.

Mimo wszystko, mija dwadzieścia minut. Po tym czasie, zaczyna zauważyć owy ośrodek badawczy. Chwilę potem, zniża się na bezpieczną wysokość i na nowo zamienia w człowieka. Stojąc na ziemi, nim zdąża cokolwiek zrobić, czuje mocne uderzenie w tył głowy, a dokładniej w nadajnik. Po uderzeniu upada na trawę, a gdy się odwraca, widzi Davida. Chwilę potem, od tak, zaczyna ją bić. Kończy dopiero, gdy dziewczyna czuje, że zemdleje z bólu.

David

To jeszcze nie koniec.

Odchodzi. Dziewczyna zaś, płacząc ze strachu, leży obolała na ziemi. Jakiś czas potem, słyszy taki dźwięk, jakby ktoś biegł w jej kierunku, a następnie czuje, że ktoś podnosi ją i przytula.

Slade

Kochanie...Kto ci to zrobił?!

Tristitia

Zapłakanym głosem.

Nie...Nie chcę o tym teraz mówić...Później ci powiem...

Slade

No dobrze...Tylko potem mi powiedz, bo muszę zabić tego kogoś, za skrzywdzenie ciebie.

Chwilę potem, dziewczyna przytula się do niego, a on rusza w kierunku bazy. Zaś dziewczyna, zmęczona, usypia.


SCENA III

Akcja dzieje się w bazie Slade'a.

Kiedy Tri się budzi, widzi że leży na łóżku w jej pokoju. Na ścianach widzi to, że za oknem zachodzi słońce. Obok niej zaś, siedzi Slade i trzyma ją za rękę.

Slade

Widząc, że dziewczyna już się obudziła.

Jak się czujesz, skarbie?

Tristitia

Lepiej, ale nadal wszystko mnie boli...

Slade

Biedactwo ty moje...Dlaczego musisz tak cierpieć, nawet w teraźniejszości?

Tristitia

Jak widać, taki jest mój los, że muszę prawie zawsze cierpieć i cierpieć.

Slade

Miejmy nadzieję, że wkrótce twój los się zmieni. Nie mogę patrzeć na to, jak cierpisz.

Całuje ją w policzek i uśmiecha się do niej.

Odpoczywaj, kochanie. Gdybyś czegoś potrzebowała, po prostu mnie zawołaj.

Tristitia

Odwzajemniając uśmiech.

Dobrze

Slade schodzi z łóżka i wychodzi z jej pokoju, zamykając drzwi. Tri zaś, zaczyna rozmyślać. Mijają dwa dni, w czasie których Slade opiekuje się nią, najlepiej jak umie. Po dwóch dniach, dziewczyna chce się spotkać z Sebastianem i zwierzyć mu się z tego, co zaszło.

Tristitia

Próbując wstać.

Mogę wyjść z bazy spotkać się z Sebastianem?

Slade

Kładąc ją z powrotem na łóżko.

Nie, masz leżeć. Zaraz do niego zadzwonię, aby tutaj przyszedł.

Chwilę potem, wychodzi z pokoju i dzwoni do Sebastiana. Parę sekund potem, Tri słyszy konwersację, która ją dziwi.

Slade

Zaskoczonym głosem.

SEBASTIAN?! Co ty tu robisz tak szybko i biorąc się znikąd?!

Sebastian

Przeteleportowałem się tu, ot co.

Slade

Nadal zaskoczonym głosem.

To ty umiesz się teleportować?!

Sebastian

Jasne. Wiem, że o tym nie wiedziałeś, ale tak jest. Ta umiejętność na serio ułatwia życie. W każdym razie, gdzie jest Tristitia?

Slade

W swoim pokoju, który jest tu.

Po chwili, drzwi do pokoju dziewczyny otwierają się i do pomieszczenia wchodzi jej znajomy.

Sebastian

Widząc stan dziewczyny, podchodząc bliżej.

Claire? Co ci się stało? Wyglądasz, jakby cię ktoś pobił.

Do oczu Tri napływają łzy.

Tristitia

Tak...Tak było...To wina Davida...To on mnie pobił dwa dni temu.

Sebastian

Biedactwo. Powiedziałaś o tym Sladeowi?

Tristitia

Nie...Boję się mu o tym powiedzieć.

Sebastian

To może ja to zrobię?

Tristitia

Nie! Nie mów mu o tym...Lepiej nie.

Sebastian

Ale dlaczego? Wolisz, żeby on nadal cię torturował?

Tristitia

Nie, ale...nie chcę, aby Slade się o tym dowiedział. Nie pytaj, dlaczego. Po prostu nie chcę.

Sebastian

No OK, ale ja jednak sądzę, że powinnaś mu powiedzieć o tym, co zaszło.

Tristitia

Może kiedyś się na to odważę.

Mija godzina i Sebastian musi już wracać do swojego domu. Chwilę potem, żegnają się, Sebastian wychodzi z pokoju dziewczyny zamykając drzwi, a ona nadal leży na łóżku.


SCENA IV

Akcja dzieje się na ulicach Jump City, w opuszczonych komórkach na odludziach i w bazie Slade'a.

Po dwóch tygodniach, dla dziewczyny zaczyna się prawdziwy koszmar. Kiedy może wstawać z łóżka, gdy wychodzi na zewnątrz, który bije ją, zaciąga w odludne miejsca do opuszczonych komórek i tam torturował oraz gwałcił, a także groził jej. Przez to, dziewczyna płakała oraz cierpiała, ale nie mówiła o tym nikomu. Mijają dwa miesiące. Któregoś dnia, gdy David bije dziewczynę i chce ją zgwałcić, ta odważa się na ucieczkę mu. Ten, zaczyna ją gonić, jednak baza jest blisko, dlatego dziewczyna szybko tam dobiega i wbiega do środka. Po znalezieniu się tam, Slade odwraca się w jej kierunku.

Slade

Widząc jej przerażenie.

Tristitio? Co ci się stało?

Tristitia

Krzyczy

Slade...Ratuj! ON tu idzie!

Slade podchodzi do niej i kuca na jej wysokość.

Slade

Patrząc jej w oko.

Kochanie...Ale co się stało? I kim jest ten ON? Nie mogę ci pomóc, nie wiedząc w czym.

Tristitia

David...On wrócił...

Slade

Wściekle wzdychając.

Mówiłem mu, aby nigdy więcej się do ciebie nie zbliżał. Co on ci robił?

Tristitia

Bił mnie...Torturował...Groził mi, że jeśli cokolwiek komukolwiek powiem, to on mnie zabije...I...I...

Zaczyna płakać. Slade zaś, mocno przytula ją do siebie.

Slade

I co?!

Tristitia

Zapłakanym głosem.

I...Zgwałcił mnie...Kilka razy...

Slade

CO?! JAK ON ŚMIAŁ?! Nie...Jak tutaj przyjdzie, to nie dożyje jutrzejszego dnia. Nie pozwolę, aby ktokolwiek tak cię krzywdził!

Tristitia

On się tak nade mną znęcał od dwóch miesięcy...Nie mówiłam ci o tym, gdyż on groził mi, że jeżeli ktokolwiek by się dowiedział, on by mnie zabił. A gdy płakałam, nie dałam się przytulić czy w ogóle jakkolwiek dotknąć, bo bałam się, że ty skrzywdziłbyś mnie tak samo.

Slade

Nigdy bym ci tego nie zrobił. Nawet by mi to przez głowę nie przeszło. Kocham cię jak córkę, a własnego dziecka nigdy bym nie skrzywdził.

Puszczają się, po czym Slade prostuje się i oboje odwracają się w kierunku wielkich monitorów. Slade obejmuje ją, przytula do siebie, a następnie oboje obserwują sytuację przed wejściem do bazy, za pomocą kamery, która tam jest. Parę minut potem, widzą Davida zmierzającego w kierunku wejścia. Widząc to, od razu odwracają się w kierunku drzwi i, po paru sekundach, rzeczywiście go zauważają. Widząc go, Slade mocniej przytula Tri do siebie i celuje w kierunku Davida jedną ze swych broni. Intruz robi to samo.

Slade

Jak śmiałeś tak traktować Claire? Czymże ona ci zawiniła? Przecież nie zabiła ci rodziny ani w żaden sposób cię nie skrzywdziła, a ty tymczasem krzywdzisz ją.

David

Bo mogę.

Slade

Ironicznie śmiejąc się.

Nie, dziecko. Nie możesz. Nie możesz się tak nad nikim znęcać, a szczególnie nad nią, chyba że chcesz mieć do czynienia ze mną. Poza tym, mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego, iż gwałt jest karalny?

David

I co z tego? Ona nie zasługuje na lepsze traktowanie.

Slade

Owszem, zasługuje. Dlaczego ty jej tak nienawidzisz? Co ona takiego ci zrobiła?

David

Urodziła się.

Slade

To nie jest odpowiedź. Mam rozumieć, że znęcasz się nad nią tylko dlatego, bo tak ci się chce? Nie zasługujesz na nic innego, oprócz śmierci.

Oboje strzelają. Dziewczyna zaś, nie chcąc widzieć tego, co miało nastąpić, zasłania oko. Gdy wszystko ucicha, odsłania je. Po zrobieniu tego, widzi Slade'a i Davida leżących i nieprzytomnych na podłodze. Najpierw podbiega do swego ojca i sprawdza, czy ten żyje. Okazuje się, że tak, ale ciężko oddycha. Po podejściu do Davida, okazuje się, że Slade go zabił. Tristitia oddycha z ulgą, po czym podnosi Slade'a z podłogi i zanosi do pomieszczenia w skrzydle szpitalnym. Parę minut potem, dochodzi do celu, kładzie go na łóżku i zakłada mu na twarz maskę tlenową. Następnie, zaczyna czekać, aż ten się obudzi. Paręnaście minut potem, Slade budzi się.

Tristitia

Widząc to.

Slade...Dziękuję ci za to, co dla mnie zrobiłeś...Jesteś taki dobry...

Przytula się do niego. Po chwili i on przytula ją do siebie.

Slade

Słabym głosem.

Nie ma za co, skarbie...Kocham cię i nie chcę, abyś cierpiała...

Parę chwil potem, emocje opadają i oboje puszczają się. Od tego momentu, Tri zaczyna się nim opiekować.

KONIEC AKTU XXIX.


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top