Akt II

SCENA I

Akcja dzieje się w bazie Slade'a.

Tristitia siedzi w swoim pokoju i czyta książkę. W którymś momencie słyszy otwierające się drzwi do pokoju. Od razu odrywa się od wykonywanej czynności i unosi wzrok. Po zrobieniu tego, widzi Slade'a.

Slade

Za dziesięć minut widzę cię w głównym pomieszczeniu.

Tristitia

Tak jest, Mistrzu.

Wychodzi, zamykając drzwi.

Tristitia

Myśli

Przynajmniej jest kulturalny i wychodząc nie zostawia drzwi otwartych na oścież, jak to robią niektórzy.

Mimo wszystko, patrzy na zegarek, który ma na ręku. Okazuje się, że jest godzina dwunasta. Widząc to, dziewczyna wkłada zakładkę w miejsce, w którym skończyła czytać i odkłada lekturę na półkę.

Tristitia

Nadal myśli.

Ciekawe, czego on może ode mnie chcieć. Może da mi jakąś misję. Ciekawe jaką. Może to będzie kradzież czegoś? W końcu, co on mógłby mi zlecić?

Nadchodzi godzina dwunasta siedem. Tristitia udaje się do głównego pomieszczenia i dochodzi tam równo o dwunastej dziesięć. Po znalezieniu się tam, Slade odwraca się jej kierunku.

Slade

Wezwałem cię tutaj aby dać ci twoje pierwsze zadanie. Otóż, twą pierwszą misją będzie szpiegowanie Tytanów. Wiem, że trochę z nimi rozmawiałaś, więc powinni cię poznać. Idź na miasto i wałęsaj się jak dawniej, a gdy ich spotkasz i cię zagadają, normalnie z nimi rozmawiaj, jak gdyby nigdy nic. Spotykaj się z nimi codziennie, a gdy już ci zaufają i pozwolą wchodzić do ich bazy oraz korzystać z ich komputera, pod pretekstem zrobienia czegoś na owym komputerze, wgraj im keylogger'a aby zdobyć hasła do ich tajnych plików oraz do systemu obronnego ich wieży, a następnie dane wykradnij, a system wyłącz abym ja mógł wysłać tam całą rzeszę robotów, która ich zniszczy. Tylko pamiętaj, że oni nie mogą dowiedzieć się, że pracujesz dla mnie. Uświadomimy im to w odpowiednim momencie.

Wyciąga w kierunku Tristitii rękę, w której trzyma czarnego pendrive i podaje jej go. Dziewczyna bierze przedmiot.

Slade

Na owym pendrive znajduje się keylogger, którego masz zgrać do ich komputera. Tutaj także przenieś ich ważne pliki z informacjami o nich.

Tristitia

Ale... Mistrzu... Na takim komputerze jaki oni mają, zapewne jest zainstalowany jakiś program antywirusowy, który od razu wykryje tego keyloggera jako wirus, usunie go i nici z planu.

Slade

O wszystkim pomyślałem. Sprawdzałem na drugim komputerze jak reagują wszystkie istniejące na świecie antywirusy na ten keylogger. Jeszcze żaden go nie wykrył. A teraz idź, bo to zadanie wymaga dużo czasu...

Tristitia

Tak jest

Chowa pendrive do kieszeni i wychodzi z bazy, po czym rusza na miasto.

SCENA II

Akcja dzieje się na ulicach Jump City.

Tristitia wałęsa się w poszukiwaniu Tytanów. W pewnym momencie, dostrzega ich, wracających najprawdopodobniej z jakieś misji. Od razu, normalnie idzie w ich kierunku, ale tak, jakby chciała tylko obok nich przejść. W pewnym momencie, dostrzegają oni ją.

Robin

O, Tristitia. Miło cię znowu widzieć.

Tristitia

I nawzajem.

Raven

Widzę, że się zmieniłaś. Przynajmniej z wyglądu, bo twojego charakteru nie znam.

Tristitia

Taaak. Moi rodzice w końcu zrozumieli swój błąd, dzięki czemu mogłam wrócić do mego domu i zaczęłam normalnie żyć, więc i z wyglądu mogę być inna.

Robin

To znaczy, że wtedy uciekłaś z domu?

Tristitia

Tak. Moi rodzice nie interesowali się mną, a sam ojciec czasem mnie bił. Więc wiedząc, że i tak nie będą mnie szukać, uciekłam z domu i wałęsałam się po mieście, przy okazji pomagając innym ludziom, gdyż wiedziałam, jakie to smutne, gdy nikt ci nie pomaga, kiedy tego najbardziej potrzebujesz. Jednak, moi rodzice najprawdopodobniej zrozumieli swój błąd, gdyż któregoś dnia zgarnęła mnie policja i zaprowadziła do domu, gdzie czekali na mnie zapłakani mama i tata. I od tego momentu wszystko się zmieniło na lepsze.

Gwiazdka

Smutną miałaś przeszłość.

Tristitia

Wiem, ale już jest lepiej i to jest teraz najważniejsze.

Rozmowa trwa w najlepsze jeszcze jakiś czas.

Bestia

Może spotkamy się jutro?

Tristitia

Dobry pomysł. Ale gdzie i o której godzinie?

Robin

Może w tym samym miejscu. A co do godziny, to jeśli nic nam nie wypadnie to o tej samej co dziś, a jeśli wypadnie, to o siedemnastej.

Tristitia

Dobra. Tylko skąd mam wiedzieć, czy akurat jutro o tej godzinie coś wam wypadnie?

Cyborg

Przyjdź tutaj i czekaj dziesięć minut. Jeśli się nie pojawimy, wróć o siedemnastej.

Tristitia

OK

Żegnają się i rozchodzą w swoje strony. Tytani idą do T-Tower, a Tristitia do bazy Slade'a.

SCENA III

Akcja dzieje się w bazie Slade'a.

Tristitia wchodzi do środka.

Slade

Nie odwracając się.

Nieźle sobie poradziłaś, jak na pierwszy dzień.

Tristitia

Zdziwiona

Ale... Skąd wiesz, jak mi dzisiaj z nimi poszło? Przecież nie było cię tam wtedy.

Slade

Mam swoje sposoby, Tristitio. Mam swoje sposoby. A teraz, możesz odejść.

Dziewczyna udaje się do swojego pokoju.

Tristitia

Zastanawia się.

Jak on mógł wiedzieć o tym, jak mi dzisiaj poszło, mimo iż nie zdążyłam nic powiedzieć? Może za pomocą tych ekranów monitoruje miast i widział oraz słyszał całe nasze spotkanie nie uczestnicząc w nim? To jest najprawdopodobniejsza wersja wydarzeń.

Będąc w pokoju, zajmuje się swoimi sprawami aż do wieczora.

Nastaje następny dzień. O godzinie dwunastej dziesięć, Tristitia, ówcześnie mówiąc swemu Mistrzowi, gdzie się wybiera, idzie na kolejne spotkanie z Tytanami.

SCENA IV

Akcja ponownie dzieje się na ulicach Jump City.

Tristitia czeka na Młodych Tytanów. Po pięciu minutach oczekiwania, zjawiają się.

Robin

Wybacz za to pięciominutowe spóźnienie, ale dopiero co wracamy z kolejnej misji. Wiesz jak to jest, w tym mieście.

Tristitia

Tak, rozumiem. Chyba w każdym mieście jest duża przestępczość.

Raven

Jednak w tym to chyba wyjątkowo duża.

Tristitia

Może. Nie wnikam, bo się nie znam. Ja tylko pomagałam wszystkim po równo.

Gwiazdka

Nawet naszym wrogom?

Tristitia

A tego nie wiem. Nie znam waszych przeciwników.

Robin

No nie wiem, np. Sladeowi.

Tristitia

Najszczerszym z możliwych głosów.

Nie kojarzę. Jak opiszesz z wyglądu, to może sobie przypomnę czy kiedykolwiek spotkałam takiego kogoś.

Robin

Zawsze chodzi w brązowo-czarnej masce, ma tylko jedno oko oraz zawsze nosi na sobie czarno-szary ubiór.

Tristitia

Nadal najszczerszym z możliwych głosów.

Raczej nikomu takiemu nie pomogłam, bo nie przypominam sobie takiej osoby.

Myśli

Musiał o to zapytać. Po prostu musiał. Doskonale wiem, o kim mowa i mu pomogłam odzyskać jego życie, a teraz jestem jego uczennicą, ale oni nie mogą się o tym dowiedzieć. Nie teraz.

Cyborg

A Bratu Krwiakowi?

Tristitia

Komu? Ludzie, opisujcie swoich wrogów z wyglądu. Ja ich w ogóle nie znam z imion.

Cyborg

Były dyrektor Akademii Roju. Taki facet w przydługim, biało-czarno-żółtym płaszczu z jakimś dziwnym wzorem na czarnej części oraz z charakterystycznie ułożoną fryzurą na kształt podkowy lub rogów.

Tristitia

Nigdy kogoś takiego nie widziałam, więc nie mogłam mu nigdy pomóc.

Raven

A Doktorowi Błyskowi? Taki czarnoskóry facet w białożółtym kombinezonie.

Tristitia

Też nikogo takiego nie widziałam w swoim życiu, więc nie mogłam nikomu takiemu pomóc.

Rozmowa trwa dalej. Tytani wypytują Tristitię o to, czy pomogła ich poszczególnym wrogom. Przewijają się takie imiona i pseudonimy jak Pan Moli, Red X, Johnny Zgniłek, Kontrolnik, Mózg, Jinx, Gizmo, Mamut, itd. Tristitia nie zna nikogo z nich. Gdy konwersacja dobiega końca, umawiają się tak samo jak wczoraj.

Od tego momentu, codziennie spotykają się ze sobą.

SCENA V

Akcja dzieje się w wieży Tytanów, przed laboratorium oraz w bazie Slade'a.

Tristitia

Rozmyśla

Ja...Zaczynam lubić Tytanów. Jednak wiem, że nigdy nie będę do nich należała i, że w końcu dowiedzą się, że jestem szpiegiem Slade'a. I to jest smutne, ale w sumie sama wybrałam taki los, więc nie powinnam narzekać.

Mija miesiąc. Tytani zaczynają w pewnym stopniu ufać Tristitii, gdyż zaczynają spotykać się w T-Tower. Powoli nadchodził finalny etap misji dziewczyny.

Tristitia

Mam pytanie. Może trochę głupie, ale czy mogę skorzystać z waszego komputera? Muszę napisać wypracowanie na język angielski, a w moim domu w najmniej odpowiednim momencie skończył się czarny toner w drukarce.

Robin

Jasne, śmiało. Tylko poczekaj, włączę ci go.

Podchodzi do komputera i włącza go. Chwilę potem, Tristitia zasiada przed ekranem, a Robin włącza jeszcze drukarkę. Dziewczyna włącza edytor tekstu i przeglądarkę.

Tristitia

Myśli

Będę udawać, że piszę recenzję na temat jednej z moich ulubionych książek – „Folwark zwierzęcy" George Orwella.

Szuka potrzebnych informacji, np. zdjęcia okładki. W pomieszczeniu nastaje cisza. Dziewczyna rozgląda się. Nikogo nie ma.

Dalej myśląc.

Świetnie. Wyszli, więc to czas na realizację drugiej części planu Slade'a czyli wgranie keyloggera do ich komputera.

Podłącza pendrive Slade'a do komputera i uruchamia keyloggera. Kiedy ten kończy się wgrywać do systemu, odłącza pendrive. W tym momencie, słychać otwierające się drzwi do pomieszczenia. Tristitia szybko powraca do okienka edytora tekstu i kontynuuje pisanie. Okazuje się, że do pomieszczenia weszła Raven.

Raven

Patrząc w ekran komputera.

Co to za wypracowanie? Widzę, że o jakieś książce, ale na czym ono polega?

Tristitia

Mamy napisać recenzję jednej z naszych ulubionych książek. Ja do tego celu wybrałam „Folwark zwierzęcy" George Orwella.

Raven

Okładka wygląda ciekawie. Muszę kiedyś sięgnąć po tę pozycję.

Tristitia dokańcza pisanie, drukuje recenzję, spina ją spinaczem, chowa do teczki i plecaka, który ze sobą wzięła, po czym zamyka edytor tekstu i przeglądarkę. Zaś w wieży rozlega się alarm. Do głównego pomieszczenia wbiegają pozostali Tytani. Robin sprawdza na komputerze, o co chodzi. Okazuje się, że to Slade za pomocą robotów chce coś ukraść.

Tristitia

Myśli

Trochę tego nie rozumiem. Przecież obecnie nadal trwa moja misja, którą Slade sam mi powierzył, czyli szpiegostwo. Więc po co chce zwabić Tytanów? A może to taka przynęta aby zdobyć informacje o ich sposobie walki?

Robin

Slade wrócił...

Cyborg

Co tym razem kombinuje?

Robin

Z tego co widzę, za pomocą robotów chce ukraść jedną z istotnych części potrzebnych do stworzenia dezintegratora jonowego.

Bestia

Co to jest? Możecie mówić po ludzku?

Raven

Takie ustrojstwo, którym można by rozwalić całe miasto w pył. Wielu słyszało, nikt nie zbudował.

Tristitia

W takim razie musicie go powstrzymać!

Robin

Poprawka – MUSIMY.

Tristitia

Ze zdziwieniem.

My?

Robin przytakuje głową.

Robin

Idziesz?

Tristitia

Jasne!

W szóstkę wybiegają z bazy i udają się w odpowiednie miejsce. Gdy tam docierają, roboty wynoszą już potrzebny przedmiot. Jednak nie dane im dokończyć kradzieży.

Robin

Powiedzcie swemu szefowi...

Tristitia

Że tym razem nic z tego!

Rzucają się do walki, która nie jest trudna. Roboty jakby są stworzone tak aby łatwo je było pokonać. Po paru minutach, wszystkie roboty zostają rozgromione, a miasto uratowane.

Kolejny dzień, baza Slade'a.

Slade

Nie odwracając się, ciągle z wzrokiem utkwionym w monitorach.

Świetnie ci idzie, Tristitio. Widzę, że moje nauki nie poszły na marne. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, za kilka dni Tytani przestaną być dla nas zagrożeniem.

Tristitia

Myśli

Zaraz! Przecież Tytani mają takie moce i umiejętności, że bez problemu zniszczyliby nawet tryliard robotów uzbrojonych po zęby.

Głośno

Ale... Mistrzu... Ten plan może się do końca nie powieść. Przecież Tytani posiadają takie moce i umiejętności, że bez żadnego problemu by wygrali nawet z tryliardem robotów.

Slade odwraca głowę w bok, jednak wzrok kieruje na dziewczynę. Po chwili, odwraca się i dłonią delikatnie unosi jej głowę, przez co, po paru sekundach, ich spojrzenia spotykają się.

Slade

W sumie masz rację. Zapomniałem o tym, że kiedyś taka sama akcja skończyła się porażką. Ale nawet jeśli roboty zawiodą, posiadając informacje o nich, o ich słabościach oraz mocnych stronach, będziemy w stanie szybko ich pokonać i przejąć miasto. A teraz leć na kolejne spotkanie z nimi. Może dziś uda ci się ostatecznie wykraść dane o nich.

Tristitia

Tak jest, Mistrzu.

Slade puszcza ją. Ta zaś, odwraca się i wybiega z bazy, aby zdążyć na umówioną godzinę. Zaś Slade przez chwilę patrzy w jej kierunku, po czym ponownie odwraca się w kierunku monitorów.

SCENA VI

Akcja dzieje się w wieży Tytanów i bazie Slade'a.

Jakiś czas potem, Tristitia dociera do bazy Tytanów. W pewnym momencie pyta czy ponownie może skorzystać z ich komputera pod pretekstem sprawdzenia jednej informacji na Wikipedii. Tytani zgadzają się bez żadnego problemu. Nic nie podejrzewają.

Tristitia

Myśli, sprawdzając dla zmyłki informacje o chromosomach.

Ci Tytani są kompletnymi idiotami. Niczego nie podejrzewają.

Orientuje się, że Tytani ponownie zostawiają ją samą.

Idealnie. Teraz czas przejść do finalizacji planu.

Włącza keylogger i zaczyna szukać hasła do ich tajnych plików. Gdy je odnajduje, okazuje się, że brzmi ono „OSCYSBTDEL".

Dalej myśli.

Normalnie uznałabym, że to hasło to tylko zwykły zbitek przypadkowych liter, jednak podejrzewam, że w tym wypadku są to pierwsze litery słów w pierwszych dwóch zdaniach hymnu Stanów Zjednoczonych. W końcu brzmią one tak:

„Oh say can you see,
By the dawn's early light,"

Znam ten trik. Sama mam w telefonie hasło składające się z pierwszych liter, jednak nie hymnu, a mojego ulubionego internetowego opowiadania.

Kopiuje hasło i podłącza pendrive do komputera, włącza tajne pliki Tytanów i chce skopiować je na dysk USB. Jednak, gdy chce to zrobić, należy podać hasło. Od razu wkleja je i zatwierdza. Pliki od razu się kopiują. Gdy proces się kończy, Tristitia odłącza pendrive, chowa go do kieszeni, wyłącza wszystkie programy, które uruchomiła aby nie wzbudzać podejrzeń i wstaje. Gdy to robi, słychać otwierające się drzwi do pomieszczenia. Są to Bestia i Cyborg.

Cyborg

Tak szybko sprawdziłaś to, co sprawdzałaś?

Tristitia

Tak. Nie było tego dużo. Po prostu chciałam przeczytać jeden akapit informacji, więc szybko to przeczytałam.

Cyborg

A, to spoko.

Rozmawiają ze sobą. Parę minut potem, Tristitia musi się zbierać. Żegna się z nimi, a następnie wychodzi z wierzy i udaje się do bazy Slade'a.

Jakiś czas później, wchodzi do środka.

Tristitia

Mistrzu... Mam te dane.

Slade odwraca się w jej kierunku, a ona podaje mu pendrive, zaś on bierze go.

Slade

Klepiąc Tristitię po głowie.

Dobra robota.

Tristitia

Oj... Dziękuję. Starałam się tylko jak najlepiej wykonać powierzone mi zadanie.

Slade

Teraz natomiast, trzeba im uświadomić twoje prawdziwe zamiary. Zrobimy to jutro...

SCENA VII

Akcja ponownie dzieje się w wieży Tytanów.

Następuje kolejny dzień. Tristitia jest w wieży Tytanów i rozmawia z nimi.

Robin

Wiesz... Może chciałabyś do nas dołączyć? Nie proponujemy tego byle komu.

Tristitia

Myśli

Tak bardzo chciałabym być w ich zespole...Ale nie mogę. Moim zwierzchnikiem jest Slade. Obiecał mi, że jeśli będę mu wiernie służyć, on spełni moje marzenia. Nie mogę go zdradzić.

Głośno

Ja...Nie mogę...

Robin

Ale...Dlaczego?

Tristitia

Myśli

Wypadałoby im w końcu wyjawić prawdę. Że tak naprawdę nie jestem ich znajomą, z którą mogę spotykać się po każdej misji, a uczennicą ich największego wroga. Slade'a.

Głośno

Bo widzicie, Tytani. Sprawy wyglądają trochę inaczej, a mianowicie...

Slade

Wyłaniając się z mroku i stając za Tristitią.

Tak, że ona nie jest waszą znajomą, tylko moją uczennicą.

Tytani patrzą na nich z zaskoczeniem.

Gwiazdka

Tristitio...Ale...Dlaczego...

Slade

Bo wy nigdy nie bylibyście w stanie dać jej tego, czego potrzebuje i o czym marzy.

Robin

Nie znasz nas! Nie wiesz, co potrafimy!

Slade

Tak myślisz?

Wyjmuje pendrive z danymi, które Tristitia zgrała z komputera wieży Tytanów.

Slade

Wszystkie wasze sekrety, słabości, informacje, a nawet, Cyborgu, twoje schematy – są tu. A wszystko dzięki Tristitii. No, dalej. Uważaj, że kompletnie nic o was nie wiem.

Cyborg

Krzyczy

No nie! Kolejny, który dobierał się DO MOICH KOCHANYCH SCHEMATÓW?! Czy wy już nie macie własnych pomysłów?!

Raven

Sucho

Jak mogłaś. Ufaliśmy ci!

Tytani, Slade i Tristitia rzucają się do walki. Trwa ona długo, a siły są wyrównane. W czasie trwania owej walki, w pewnym momencie, na pewien moment, Slade za pomocą jakiegoś niewielkiego urządzenia w kształcie nowoczesnego żelazka pozbawia przytomności Tytanów, po czym chce ich dobić. W tym momencie, w Tristitii odzywa się druga, dobra strona. Od razu wykonuje krok w bok, gdyż Slade stoi przed nią, po czym wokół jej dłoni pojawia się ogień.

Tristitia

Patrząc na Slade'a.

Zostaw ich! Nie pozwolę skrzywdzić przyjaciół!

Slade

Patrząc na nią.

Moje dziecko...Ty nie masz przyjaciół.

Chwilę potem, Tytani odzyskują przytomność, po czym Raven przemienia się w demona, Bestia w wielkiego, zielonego niedźwiedzia, a następnie całą piątką atakują Slade'a. Od razu zaczynają walczyć, jednak w pewnym momencie to oni zyskują przewagę nad Sladem. Widząc to, Tristitia wybiega do drugiego pomieszczenia.

Tristitia

Chowając twarz w dłonie i upadając na kolana.

Tytani... Przepraszam... To się nie miało tak potoczyć...

Gwiazdka

To dlaczego się na to zgodziłaś?

Tristitia

To... To wyszło samo... Ja mu kiedyś pomogłam... Potem on obiecał, że jeśli pomogę mu jeszcze raz, to on spełni moje marzenia... A brzmiał tak szczerze, że uwierzyłam mu i się zgodziłam...

Bestia

Czyli ty cały czas udawałaś?

Raven

Slade miał rację. Ty nie masz przyjaciół.

Slade

Z oddali, nieco osłonięty przez mrok.

Chodź, Tristitio... Już czas na nas.

Dziewczyna posłusznie podchodzi do niego, po czym oboje znikają w mroku.

SCENA VIII

Akcja dzieje się w bazie Slade'a.

Tristitia leży na łóżku w swoim pokoju. Z oczu płyną jej łzy. Nadal boli ją serce po tych słowach Raven. Chwilę potem, zamyka oczy i chce zasnąć. Jednak, parę minut potem, słyszy otwierające się drzwi do jej pokoju, a następnie kroki.

Slade

Ocierając łzy, spływające po policzku dziewczyny.

Wiem, że nie śpisz.

Po tych słowach, Tristitia otwiera oczy.

Tristitia

Skąd ty to mogłeś wiedzieć?

Slade

Śpiący nie płaczą. Właśnie. Nie płacz. Wiem, że tymi słowami mogli cię zranić, ale dam ci jeszcze parę zleceń i zapomnisz o tym.

Następnie, przejeżdżając jej ręką po głowie.

A teraz śpij. Jutro czeka cię długi dzień...

Wychodzi z pokoju, zamykając drzwi. Zaś Tristitia zamyka oczy i parę minut potem, usypia.

Nadchodzi kolejny dzień. O godzinie szóstej, Tristitia stawia się w głównym pomieszczeniu.

Slade

Miło, że tak szybko nauczyłaś się, o której masz tutaj przychodzić. A teraz, chodź za mną.

Rusza w głąb bazy. Dziewczyna udaje się za nim. Parę minut później, dochodzą do jakiegoś pomieszczenia. Będąc tam, Tristitia widzi wielką tubę, w której dostrzega jakiś kombinezon.

Slade

Otwierając tubę.

Oto twój nowy strój. Ten oto srebrny kombinezon. Ubierz go, a następnie staw się w głównym pomieszczeniu.

Tristitia

Tak jest, Mistrzu.

Slade wychodzi, zamykając drzwi, a Tristitia przebiera się. Po paru minutach, gdy jest już ubrana, udaje się do głównego pomieszczenia.

Slade

Odwracając głowę w jej kierunku.

Kiedyś się myliłaś, nie wiedziałaś jaką drogą pójść. Ale to już przeszłość. Prawda?

Tristitia

Unosząc wzrok.

Prawda...

Slade

I będziesz mi teraz służyć?

Tristitia

Będę...

Slade

Będziesz mi wierna?

Tristitia

Zawsze i wszędzie.

Slade

Nie zdradzisz mnie?

Tristitia

Nigdy

Slade

Podchodząc do niej i stając za nią.

Od dzisiaj jestem twoim jedynym zwierzchnikiem.

Tristitia

Lekko unosząc ręce do góry.

Jesteś...

Odwraca się. Parę sekund później, Slade unosi dotąd opuszczoną rękę i rozwiera zaciśniętą dłoń. Trzyma w niej przedmiot w kształcie okręgu z napisaną na tym dużą, czarną literą „S". Dziewczyna od razu bierze to i przyczepia do odpowiedniego miejsca kombinezonu.

Slade

Będziesz walczyć u mego boku?

Tristitia

Będę

Slade

Czy zniszczysz Młodych Tytanów?

Patrzy na nią.

Tristitia

Szyderczo się uśmiechając.

Oczywiście

KONIEC AKTU II.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top