2
Per. Tom
To on największy koszmar w moim życiu to co on mi zrobił. Do dziś mam traumę. I mam z nim mieszkać pod jednym dachem!! Ja serio chyba na głowę upadłem. Ale nie chce wracać do rodzi tam by pewnie gorzej było.
-Yyyy....... kim ty jesteś? - zapytał Tord
-To jest Tom.... Mówiłem Ci o nim że się wprowadza.
-no tak już pamiętam...-powiedział z ironią
-Dobra ty już nie gadaj tylko pokaż mu dom i jego pokuj.
-jak chcesz. Powiedział obojętnie Tord
Poszedłem za nim niechętnie. Doszliśmy do średniego pokoju o ciemno szarych ścianach, jasno szarymi meblami i oknem.Nagle pobiegł do mnie i złapał za nadgarstki w taki sposób bym nie mógł się wyrwać.
-Tylko powiesz chodźby jedno słówko chłopakom o przeszłości to nie wiem co ci zrobię, zrozumiano?
Kiwnołem głową na tak. Puścił mnie. Popatrzyłem na nadgarstki. Już mi się siniaki robiły, zajebiście jeszcze tego mi brakowało.
_______time skip____________
-Obiad!!! - zawołał Edd
Zeszłem na dół, usiadłem obok Edda bo nie chciałem siedzieć obok Torda.
Zeszedł Tord i Matt. Zjedliśmy i oglądaliśmy jakiś film. I znowu usiadłem tak aby Tord koło mnie nie siedział.
_______Time skip_________(bo lubię i nikt mi nie zabroni)
Było po 23 więc wszyscy poszliśmy spać poszłem do swojego pokoju gdy nagle wchodzi ktoś do pokoju przestraszył się. Postanowiłem udawać że śpię(bardzo mądre XD)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top