#18
Witam kochani, dziś oficjalnie powracam na Wattpad. Już po wszystkich maturach, liczę na to, że zdam wszystko. Dziękuję za słowa otuchy i życzenie szczęścia.
Skoro już wróciłam na Wattpad możecie być pewni, że praca pójdzie pełną parą. Znaczy.... wszystko zależy od was.
A zależy od tego jak będzie dużo wyświetleń, gwiazdek i przede wszystkim komentarzy na które szczerze liczę, bo to one głównie sprawiają mi radość. Chcę wiedzieć czy wam się podoba czy nie.
Dziękuję wam za prawie 1 200 obserwujących. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości to osiągniemy. Pamiętajcie, że to dzięki wam zaszłam tak daleko.
Jeśli chodzi o książki i rozdziały to powraca "You are only mine... baby II Jimin II" i będzie dodawany w każdy wtorek.
Kolejne to już nowości to "New Life Park Jimin II BTS II"- rozdział w każdy piątek
oraz "II BTS II Seks opowiadania" - w każdą niedzielę. Pamiętajcie też, że to ostatnie opowiadanie nie jest przeznaczone dla wszystkich czytających, a ja nie odpowiadam za wasze zdrowie psychiczne. Dlatego rozważcie czy chcecie to czytać (zanim oczywiście mnie zbanują, swoją drogą nie zaskoczyłoby mnie to zbytnio).
Jeszcze tak szybciutko piszcie czy chcecie może żebym stworzyła serię z moją wersją "polecam książki", a może coś w stylu "ulubieńców tygodnia/miesiąca" tylko w wersji Wattpad'a. Swoją drogą byłoby to dość ciekawe. Kpop i inne ważne rzeczy które warto poznać. - KOMENTUJCIE
Już na koniec pamiętajcie- Komentujemy kochani! Komentujemy!
Życzę wam miłego czytania. Pozdrawiam, Wanessa.
-Chcesz może coś do picia?- zapytał, a mnie zaskoczyło jego pytanie
-Możesz mi coś przynieść sir.- odparłam
Park wyszedł z basenu i poszedł do mieszkania, a ja usiadłam na leżaku chcąc jak najszybciej wyschnąć. Po paru minutach wrócił do mnie Jimin z napojami w ręce. Usiadł obok i podał mi jeden.
-Mój popisowy drink, musisz go spróbować.- powiedział szybko całując mnie w usta
-Jeśli popisowy, to oczywiście, że muszę.- odparłam uśmiechając się delikatnie i niepewnie
Spróbowałam i bardzo mi posmakował. Był słodki i miał ładne kolory, wcale nie wyczuwałam alkoholu, a raczej jakieś owoce.
-Truskawki i winogrona?- zapytałam odkładając na stolik szklankę
-Tak i co jeszcze?- zapytał siadając obok mnie i położył rękę na moim dekolcie powoli schodząc nią na mostek
-Owoce leśne?
-Tak i?- pytał dalej siadając na mnie okrakiem i położył swoje ręce na moim brzuchu delikatnie go masując
-Nie wiem, może cytryna i mięta?
-Dobrze, a teraz nagroda dla mojej królewny.- odparł i zaczął składać namiętne pocałunki na moich usta, oczywiście nie byłam w stanie tego nie odwzajemnić
Cały czas gdy na mnie siedział położył prawa rękę na moim udzie i masował je, a lewa dłoń powędrowała na moja rękę, która złapał. Ta chwila mogłaby być piękna gdyby nie osoba, która wbiegła na balkon.
-Park mam problem!- usłyszeliśmy krzyk Jungkook'a, a Min niechętnie zszedł ze mnie siadając obok- Przepraszam, ze wam przeszkodziłem, ale to ważne.
-Mów.- odparł zły Park
-Twój ojciec dzwonił i powiedział, że masz przyjechać z SeMi do Busan, a jeśli tego nie zrobisz to wycofa wszystkie transakcje firmy i wywali cię z tego mieszkania. Masz przyjechać za 3 dni.- odpowiedział przyjaciel
-Dobra, zadzwoń do niego i powiedz, że przyjedziemy, ale ma nic nie robić i dopiero za jakiś tydzień albo 2. A teraz możesz już iść i dzięki za info.
-Jimin możemy chwile pogadać?- zapytał
-Pewnie, chodź do salonu.- powiedział i od razu weszli do mieszkania
Jimin Pov.
Zdenerwowałem się, że Jungkook tak wszedł i przerwał nam. A mogło być tak pięknie, no nic, trzeba pogadać z Jeon'em, może to coś ważnego. Poszliśmy do kuchni, żeby SeMi przypadkiem nie słyszała niczego.
-O co chodzi?- zapytałem wyciągając z lodówki picie
-O SeMi, Jimin czy ty się przypadkiem nie zakochałeś?- spytał, a ja spojrzałem na niego wystraszony
-Myślisz, że zakochałbym się w mojej zabawce?
-Park widzę jak się zachowujesz i jak ja traktujesz.
I co mam mu powiedzieć? Że ją kurwa kocham?! Przecież to niedorzeczne. Nie mogłem zakochać się w takiej dziewczynie.
-To co, odpowiedź mi wreszcie?
-Tak.- odparłem
-Odpowiesz?- dopytywał, chyba nie zrozumiał, że to jest właśnie moja odpowiedz
-Tak, zakochałem się.
-Serio? Znaczy jakim cudem? Przecież mówiłeś, że nikogo nie kochasz?
-Bo nie kochałem, ale ona jest inna. Tak ciekawa i miła, zachowuje się inaczej niż poprzednie. Ma coś w głowie i mogę z nią pogadać, a tamte były puste. Jeszcze ani razu nie zrobiła nic złego, zawsze zgadza się na to co chce i nie protestuje. Szybko pogodziła się ze swoją sytuacją. Jest po prostu wyjątkowa. Nie poznałem jeszcze takiej.- odpowiedziałem rozmarzając się o niej
-Wow, to jest takie niesamowite, ale jestem w stanie to zrozumieć. Nawet mnie zaimponowała tym jaka jest. Pójdę już i pamiętaj o tym wyjeździe do Busan.
-Jasne, dzięki.
Jungkook wyszedł, a ja miałem zamiar wrócić do mojej królewny. Kiedy wszedłem na balkon zauważyłem, że SeMi pływa w basenie. Usiadłem na leżaku i przypatrywałem się dziewczynie, która gdy mnie zauważyła uśmiechnęła się. Dlaczego wszystko nie może być prostsze? Gdyby nie to, że jest moja zabawka i raczej za mną nie przepada to powiedziałbym co czuje, ale w takiej sytuacji w jakiej jesteśmy to nie mogę tego zrobić.
Jest dla mnie ważna i chyba pierwszy raz czuje coś do dziewczyny. Zwykle tylko bawiłem się nimi i zmieniałem kiedy mi się znudziły, a z SeMi jest inaczej. Ona jest wyjątkowa. Tak się zamyśliłem, ze nawet nie zauważyłem kiedy dziewczyna usiadła obok mnie i okryła się ręcznikiem.
-Czemu już nie pływasz?- zapytałem kładąc rękę na jej mokrym od wody udzie
-Zmęczyłam się. Kiedy będziemy jechać do Busan?
-Za 12 dni, uzgodnię z ojcem, że mam jeszcze kilka spraw do zrobienia.
-Jakich spraw?- spytała patrząc na mnie tymi pięknymi czekoladowymi oczkami
-Muszę się tobą zająć, w końcu obiecałem ci to.- odparłem i pocałowałem ją delikatnie w usta
Tak bardzo uwielbiałem gdy mogłem poczuć jej słodkie wargi, które zawsze odwzajemniały moje pocałunki. Zdziwiłem się, że SeMi sama pogłębiła pocałunek. Jedna rękę położyła na moim brzuchu i jeździła po moich mięśniach, a drugą zawiesiła na mojej szyi przyswajać się bliżej. Szybkim ruchem zrzuciłem z niej ręcznik i posadziłem na swoich kolanach.
Objąłem ja w pasie lewa ręka, a druga rękę wsunąłem miedzy jej uda masując ich wewnętrzną część. Jednak w pewnym momencie zabrakło nam powietrza i odsunęła się ode mnie dalej siedząc na moich kolanach.
Czułem, że długo już nie wytrzymam przy tej dziewczynie i wezmę ją tu i teraz. Jednak nie zrobiłem tego, bo za bardzo zależy mi na jej komforcie, a chce słyszeć jej głośne jęki. Nie zastanawiając się dłużej wziąłem ja na ręce i zaniosłem do sypialni. Nie miałem ochoty ba zabawę z krepowaniem, zakuwaniem czy kneblowanie chciałem po prostu seksu. Nawet nie zależało mi, żeby się w coś przebiegała, z reszta w tym bikini tez wyglądała sensownie.
Rzuciłem ją na łóżko i usiadłem na niej okrakiem. Złączyłem nasze usta w namiętnym i zachłannym pocałunku. Zawsze zaczynałem od pieszczenia jej piersi, może dziś powinienem zacząć od czegoś innego? To jest nawet dobry pomysł, trzeba czasem coś zmienić. Odsunąłem się od jej ust i przesunąłem głowę na wysokość jej dolnej części bikini. Zamiast normalnie ją zdjąć to rozwiałem boczne wiązanie i rzuciłem na podłogę. SeMi chciała podkulić nogi, ale w porę się powstrzyma. Jeszcze wciąż się mnie wstydzi.
Tyle razu już uprawialiśmy seks, a ona dalej zachowuje się jak mała dziewczynka, która zawstydza się tylko gdy ja zobaczę. Spojrzałem na jej twarz, miałem racje. Zawstydziła się, a jej policzki przybrały czerwony kolor. Zaśmiałem się pod nosem widząc jej dziecinne zachowanie. Ale przystąpiłem do mojej zabawy, która spodoba się mojej królewnie. Najpierw przejechałem dłonią po udach i w okolicach intymnych widziałem, ze przymknęła powieki i delikatnie rozchyliła usta.
Paznokciami drażniłem jej wargi sromotnej podszczypując je i delikatnie ciągnąć. Nie chcąc dłużej zwlekać wsunąłem w nią na początek jeden palec. Chwile trzymałem go nieruchomo, aby po chwili zacząć nim intensywnie poruszać. Dziewczyna mocno zacisnęła pięści na pościeli i wzdychnęła. Po krótkim wstępie dołączyłem od razu jeszcze dwa palce i wsunąłem je najgłębiej jak tylko mogłem. Czułem, ze moja dłoń robi się mokra. Pierwszy raz zdarzyło mi się podniecić tak dziewczynę, która tutaj była jako moja zabawka.
Aby SeMi za szybko nie doszła wyjąłem palce, a lewa rękę położyłem na jej udzie i gładziłem je. Kiedy dziewczyna spostrzegła, ze przestałem spojrzała na mnie. Właśnie wtedy zacząłem zlizywać mokra maź, która pozostała na moich palcach. SeMi wydawała się z początku zniesmaczona tym widokiem, ale jakoś z biegiem czasu zmienił się jej wyraz twarzy. Widziałem, ze chce, abym dalej się nią zajął. Rozchyliłem mocniej jej nogi podtrzymując rękoma i przejechałem językiem po łechtaczce, przygryzłem ją i zębami lekko ciągnąłem do góry. Już po tym usłyszałem jęk mojej dziewczynki, która zdecydowanie chciała więcej i liczyła na więcej.
Najpierw koniuszkiem języka przejechałem po jej wejściu, a po chwili wsunąłem cały język jak najbardziej mogłem do środka. Zacząłem najpierw powoli i spokojnie poruszać nim, ale następnie moje ruchy językiem były bardzo szybkie i energiczne. SeMi coraz głośniej jęczała z przyjemności i to coraz bardziej robiła się mokra. Czułem ten smak na języku i wargach, na których również znajdowały się już jej soki. Przestałem po długiej chwili, aby dać trochę odpocząć dziewczynie. Nachyliłem się nad jej twarzą.
Miała zamknięte oczy i rozchylone wargi. Kiedy jednak pochyliłem się nad nią otworzyła oczy i spojrzał na mnie zamglonym wzrokiem. Oblizałem swoje wargi i przygryzłem dolna wargę, a następnie pocałowałem ja. Oddala gest błyskawicznie pogłębiając go. Złapała mnie za lewa rękę i położyła ja na swoim dekolcie.
Niby taka niewinna dziewczynka, a tutaj kryje się prawdziwy diabeł seksu. Zrozumiałem o co jej chodzi. Wsunąłem rękę pod materiał biustonosza i złapałem jej pierś. Prawa ręka objąłem ja w pasie i przeniosłem dziewczynę, żeby siedziała na mnie okrakiem ze zgiętymi kolanami. Rękę przeniosłem na prawe ramiączko i zsunąłem je, następnie to samo zrobiłem z lewym.
Przesunąłem dłoń na plecy i powoli nie śpiesząc się rozpiąłem zapięcie biustonosza i pozbyłem się go rzucając za siebie. Nie odrywając swoich warg od ust dziewczyny obie moje ręce spoczywały na jej dorodnych i dużych piersiach. Złapałem w dłonie jej biust i zacząłem powoli go masować. Palcami kreśliłem wzorki wokół sutków, które robiły się coraz to twardsze i twardsze. Z cisnąłem je delikatnie, a SeMi jęknęła mi w usta to mi się podoba.
Zostawiłem jej soczyste wargi i przeniosłem moje usta na jej dekolt, a później piersi. Przejechałem językiem zostawiając mokry ślad i składałem soczyste pocałunki na piersiach. Zatrzymałem się przy skutkach. Najpierw oblizałem jeden, na co dziewczyna odpowiedziała mi jęknięciem. Ręce położyła na moim torsie i gładziła go. Zacząłem podgryzać i ssać sutek, a później przeniosłem się na drugi. Po tej zabawie wstępnej oboje byliśmy wystarczająco podnieceni, żebym mógł wreszcie doczekać się mojego upragnionego seksu.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top