#9
Dziś postanowiłam wyjść z pokoju. Nie będę się chować przed życiem.
Przechodzę przez główny korytarz. Niby każdy napotkany członek stada witał się ze mną z takim szacunkiem jak zawsze ale... Ja czułam, że robią to z przymusu. Nie chcą narazić się Alfie i Lunie.
- Cassandro- moje rozmyślenia przerwał mi dość dobrze znany głos. Podniosłam wzrok na osobę przede mną i uśmiechnęłam się delikatnie.
- Witaj, Michael.- również się przywitałam- coś się stało?- przybliżył się do mojego ucha.
- Ktoś... ważny czeka na ciebie na świętej polanie. Teraz- szepnął naciskając na ostatnie słowo i po chwili zniknął [1].
-------------
Wysiadłam z samochodu. I poszłam we wskazane miejsce spotkania. Nie mogłam już złapać Michaela, ponieważ nie chciałam by ten "ktoś ważny" na mnie czekał.
Ustałam na środku polany i rozejrzałam się dookoła.
- Halo? Jest tu ktoś?- zawołałam- Jestem Cassandra Martinez i... miałam się tu z kimś spotkać- odczekałam jeszcze parę chwil. Żadnego odgłosu kroków czy rozmów.
Postanowiłam wrócić. Kiedy byłam już w głębinie lasu który otacza polanę ktoś złapał mnie za rękę. Nie zdążyłam się nawet odwrócić kiedy poczułam wbijającą się igłę w moje odsłonięte ramię.
Płyn był zimny i szybko ale strasznie usypiająco zaczął krążyć w moim krwiobiegu.
- Somnus... Somnus meus filiae... [2]- wymruczał mi jakiś kobiecy głos przy uchu. Mruknęłam coś niezrozumiałego i postanowiłam poddać się senności przez którą czułam już drętwość kości.
SOMNUM MI LEGENTIBUS :) [3]
Dobry wieczór <3 Dziewiąta część "Wolf Child" OOO YEA!
Za dokładnie 8 godzin i 10 minut będę w samolocie ;D Być może będę używać aplikacji na telefonie (o której dowiedziałam się od @MaciejLesiak, dziękuje :**) ale nie obiecuje!
Zniknął - Nie chodzi oto, że Mich się rozpłynął by coś. Bardziej chodzi o to, że bardzo szybko odszedł tak, że Cassy nawet nie zauważyła jego oddalającej się sylwetki.
Somnus... Somnus meus filiae... - (łacina) Śpij... Śpij moja córko...
UWAGA! Będzie coraz częściej pojawiał się język łaciński!
SOMNUM MI LEGENTIBUS :) - Na poprawę humoru: (łacina) Śpijcie moi kochani czytelnicy :)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top