*JIMIN POV*

Gdy tylko dostałem adres, gdzie przebywa mój aniołek zerwałem się z łóżka i wybiegłem z sypialni zaraz kierując się do przedpokoju, gdzie nałożyłem na siebie buty i wyszedłem z domu zamykając drzwi na klucz. Wbiegłem do auta i odpaliłem silnik zaraz odjeżdżając spod domu. Skierowałem się do hotelu, gdzie przebywał młodszy tak bardzo się cieszyłem, że w końcu go spotkam i tak bardzo tęsknię. Zaparkowałem na parkingu i wyszedłem z auta zamknąłem drzwi pilotem i wbiegłem do budynku zaraz kierując się do pokoju w, którym aktualnie był. Podszedłem do drzwi i delikatnie do nich zapukałem, po chwili moim oczom ukazał się chłopak z załzawionymi oczami a mi aż zaczęło mocniej serce bić. Mój mały skarb tak bardzo cierpiał już nie zwracałem N nic uwagi przyciągnąłem go do siebie i mocno przytuliłem.

-Tak bardzo cię kocham-wyszeptałem całując go w głowę

-Ja ciebie też, hyung-pociągnął nosem wtulając twarz w mój tors-Ale ta wiadomość bardzo zabolała

-Huh-uniosłem na niego wzrok-Jaka? Chanyeol coś mówił ale ja w wiadomościach nic nie mam. Mogę ją zobaczyć?-chłopak tylko pokiwał głową i podał mi swój telefon, który zaraz wziąłem do ręki. Odblokowałem go i na mojej twarzy zagościł szeroki uśmiech, na jego tapecie byłem ja razem z nim. Spojrzałem na Jungkooka, który wpatrywał się w swoje dłonie i wszedłem w jego wiadomości odczytując tą, która nie jest ode mnie. Westchnąłem tylko cicho i przytuliłem go z powrotem-Dobrze wiesz, że nigdy bym tego nie zrobił. Jesteś dla mnie najcenniejszym skarbem i nie mam zamiaru cię krzywdzić, wiesz? Tak bardzo cię kocham, maluchu

-Ja ciebie też, hyung. Ja ciebie też-pocałował mnie czułe w policzek

*****************************
TO TERAZ PYTANKO

Poszukuje osóbki, która napisałaby
ze mną ff lub rp. Co do fabuły to można coś razem wymyślić. A moje wymagania to tylko częste odpisy 😊
Ktoś coś?