Wattpad mnie nie kocha.
Ja: *Dodaje do edytora Wattpada analizę FanFiKtion o Tristitii w nadziei, że może pojebanie Wattpada uzna, że już jebły dwa megabajty.*
*Wrzuca wszystko, co dotychczas zanalizowane.*
Błagam, jebnij, jebnij, jebnij, chciałabym to już dodać, a przynajmniej pierwszą część, ale według Worda nie jebł ani żaden z limitów Wattpada, ani narzucony przeze mnie...
Wattpad:
Ja: O ty skurwysynu. ;=;
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top