Jeżeli ktoś nie wie, to jest to aplikacja do tworzenia różnych póz postaci, która ułatwia na przykład rysowanie jakichś bardziej skomplikowanych póz. Jednak ta aplikacja to koszmar. Wiecie, ja naprawdę rozumiem, że trzeba zarabiać i nie mam do normalnej wersji premium nic. Ba, nawet sama byłabym skłonna ją kupić, bowiem cena nie jest tragiczna. No, ale jak weszłam w sklep w tej aplikacji to przekonałam się, że w twórców tej aplikacji chyba EA wstąpiło. Kurwa, tyle DLC ile oni najebali w tej aplikacji to chyba nawet EA nie ma do jednej gry. Na serio, większość tych rzeczy dałoby się jebnąć albo za darmo, albo w pakiecie premium, albo po obejrzeniu reklamy. No, ale najwidoczniej lepiej jest zdzierać hajs z użytkowników. Konkurencyjna aplikacja, MagicPoser, też ma płatne elementy, ale ta aplikacja ma wirtualną walutę, którą kupuje się za prawdziwy hajs, z czego wystarczająca większej ilości użytkowników suma tej waluty jest tania w chuj jak na tego typu waluty. Już lepsze jest takie rozwiązanie, niż napierdalanie milionem DLC, szczególnie że przeciętnego człowieka nie stać na wszystkie. Właśnie dlatego nie polecam Easy Pose, znacznie lepszy jest MagicPoser, szczególnie że ta druga aplikacja ma też więcej rzeczy za darmo, a te płatne, w większości, drogie nie są. Po prostu jeżeli nie jesteście dziećmi milionerów, to Easy Pose jest bezużyteczny.