Wiecie, istnieje w necie wiele nazi feministek, które mają ból dupy tylko dlatego, że ludzie mają prawo do ocenienia cudzego wyglądu. Oczywiście wiadomo, że mają ból dupy tylko jeżeli ktoś oceni wygląd kobiety, bowiem ich hipokryzja jest większa niż mój wynik z matury z podstawowego angielskiego. Ale ta już doszła na szczyt cringe:

Jak ktoś nie wie, to pick-me girl to, według natemat.pl:

"Pick me girl" to całkiem nowe słowo w młodzieżowym slangu, które niebawem może stać się tak samo popularne jak wyraz . "Pick me girl" stosuje się jako określenie dziewczyny, która za wszelką cenę stara się przypodobać chłopakom i ten cel chce osiągnąć ubliżając innym przedstawicielkom swojej płci. Taka osoba przejawia często zachowania mizoginistyczne.

To niech ktoś mi wytłumaczy, w którym momencie jestem taką osobą. XD To tak, jakby powiedzieć, że jestem komunistką, bowiem czasem sobie słucham muzyki propagandowej z czasów ZSRR. To tak nie działa, kurna. XDDD