Co do jasnej...? XDDD
Rozmowa z wczoraj, co zapewne widać. Abym miała stuprocentową pewność, że każdy rozumie, o co chodzi, przetłumaczę wam to tutaj:
Ja: To nie jest straszne. Jest nudne, głupie i wygląda jak stereotypowy horror.
(Moja opinia na temat pseudo strasznego filmiku w formie SMS-ów, pod którym dodałam ten komentarz.)
Maia Audi: Więc dlaczego komentujesz? Możesz po prostu to pominąć.
Ja: Emmm...Ponieważ chcę podzielić się moją opinią? Coś w tym złego?
Maia Audi: Nie, to nie jest złe, po prostu proszę, jeżeli nie masz niczego dobrego do powiedzenia, proszę nie mów tego.
Ja: Dlaczego? Opinia nie zawsze będzie dobra.
Maia Audi: Jasne, może nie będzie zawsze dobra, po prostu proszę, pozwól ludziom, którzy chcą to zobaczyć aby to zobaczyli. Dziękuję :)
Ja: Nie zabraniam nikomu zobaczenia tego, ale OK. XD
Do teraz nie odpisała na to ostatnie, jak coś. W każdym razie, co to za zjebana mentalność? Przecież każdy ma prawo do wyrażenia własnej opinii, a gdybyśmy nie mogli krytykować niczego, to nikt by się nigdy niczego nie nauczył. A poza tym, to, że skrytykowałam ten filmik nie oznacza, że komukolwiek zabraniam go oglądać. Każdy może sobie go obejrzeć i jasne, dużo ludzi lubi ten filmik, ale jednak ja też mam prawo do wyrażenia negatywnej opinii. No i w ogóle, gdybyśmy mieli kierować się tylko krytyką i nie oglądać skrytykowanych rzeczy, to na przykład film "Batman v. Superman" zarobiłby pewnie tylko z pięćdziesiąt dolarów. Pierwszy raz w jakiejkolwiek części Internetu spotkałam się z osobą mającą taki debilny pogląd jak Maia Audi. XDDD
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top