⁵ ᴀɴᴅ ɪғ ɴᴇᴠᴇʀ ɪs ғᴏʀᴇᴠᴇʀ, ᴛʜᴇɴ ʟᴇᴛ's ᴀʟᴡᴀʏs ʙᴇ ᴛᴏɢᴇᴛʜᴇʀ
❝and you can send me dead flowers every morning send me dead flowers by the mail send me dead flowers at my wedding and i won't forget to put roses on your grave❞
♤ 2013 [14 years old] ♤
"jesteś pewny, że nas wpuszczą?" zapytał jungwoo, który wyglądał na bardzo zmartwionego. od dawna marzył, żeby pójść na koncert guns n roses, aczkolwiek jego rodzice byli temu przeciwni. pewnego dnia postanowił wyżalić się swojemu przyjacielowi, narzekając na zatroskaną matkę i nie spodziewał się, iż kilka dni później będzie stał pod areną, czekając do wejścia w naprawdę długiej kolejce.
yukhei uwielbiał patrzeć na szczęście czternastolatka niemogącego uwierzyć w to, co się dzieje. rodzice chłopców próbowali się do nich dodzwonić, ale babcia jungwoo pałała sympatią do swojego wnuczka i jego najlepszego przyjaciela i postanowiła utrzymać w tajemnicy, że teraz oboje znajdowali się w mieście oddalonym od domu ponad sto czterdzieści kilometrów.
"skoro dojechaliśmy sami aż do seulu, to czemu by mieli nie wpuścić nas do środka..." stwierdził lucas, obserwując kolejkę, jaka już powoli się zmniejszała, a ludzie zaczynali już wchodzić do środka. "poza tym jesteśmy tutaj, aby spełnić twoje marzenia, bo tylko one w tym momencie są dla mnie najważniejsze," powiedział, kiedy zmierzwił włosy jungwoo, które rozjaśnił jakiś czas temu bez niczyjej wiedzy.
"teraz musimy trzymać się razem, lucas," powiedział i wskazał palcem w stronę barierek, których byli już naprawdę blisko. na te słowa yukhei złapał towarzysza za rękę. w tamtym koniecznie musieli być blisko siebie, aby przypadkiem nie zgubić się między fanami popularnego zespołu.
a/n: ostatnio bez kwiatkow ani bez chmurek ale mam pytanie; pisac rozdzial z koncertu czy sobie darowac? bo w sumie nie wiecie czy w koncu ich wpuszcza czy nie so;\\
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top