Dzieńdobry... ?
Umm....
Nie zabijajcie ._.
Przepraszam, że tak długo mnie nie ma, ale ostatnio mam dość... spore... zamieszanie w rodzinie... i tak "trochę" się podłamałam...
Postaram się wrócić za niedługo, ale... whelp...
Będę sama ._. Mayonez przepadła gdzieś w Rosji, a jako iż mnie tam nie puszczą, boję się, że jej nie odzyskam ._.
Wyczekujcie rozdziału tutaj, najprawdopodobniej pojawi się do końca tygodnia...
To tyle...
Do zobaczenia (mam nadzieję...)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top