✉ 8 ✉

Mała dampirzyca: Dymitr pakuj się!

Belikow: Rose po raz kolejny mówię ci, nie

Lissa: co się dzieję?

Chris: Dymitr chłopie co jest? Z domu Cię wyrzuca?

Pijok: czyżbym doczekał się końca waszego związku?

Sydney: ...

Mała dampirzyca: Dymitr pakuj się koniec kurwa kropka

Belikow: Nie

Lissa: kochana co się dzieję? Czemu go wyrzucasz? Oświadczył ci się?

Mała dampirzyca: Dymitr jak się nie spakujesz to sama się spakuje i nie zobaczysz mnie więcej.

Pijok: lecę po popcorn bo to zajebiste

Belikow: i tak się spakujesz co za różnica czy ze mną czy beze mnie?

Mała Dampirzyca: kurwa mac Dymitrze Belikow jak się nie spakujesz to nie chcesz wiedzieć co zrobię

Belikow: Nie zmusisz mnie

Mała dampirzyca: w takim razie ja wyjeżdżam i nie wrócę

Belikow: wiem że i tak wrócisz. Nie rozumiesz że nie chce tam jechać.

Mała dampirzyca: Nie rozumiem tego! Oni Cię kochają i tęsknią za Tobą.

Belikow: nie sądzę

Lissa: czy wy nas wciągacie w swoje rodzinne sprawy?

Mała Dampirzyca: Lissa wybacz ale cichaj. A Ty Belikow nie kłóć się.

Belikow: to Ty się kłócisz

Mała dampirzyca: ja ci tylko mówię jak jest

Belikow: jak Ci się wydaje. Pochowali mnie i niech tak zostanie

Mała Dampirzyca: oni mają prawo wiedzieć że żyjesz.

Belikow: Ale tak jest lepiej

Mała Dampirzyca: Dymitr...

Belikow:...

Mała dampirzyca: co chcesz w zamian za pojednanie?

Belikow: Nic. Nie pojadę.

Mała Dampirzyca: Towarzyszu...

Belikow: Nie Roza

Mała dampirzyca: Dymitr twoja rodzina ma prawo wiedzieć że żyjesz, a NASZE dzieci mają prawo poznać rodzinę od strony ICH ojca.

Belikow: po tym kim byłem? Myślisz że chcą mnie znać?

Mała dampirzyca: Nie ważne kim byłeś. Ważne kim jesteś teraz.

Belikow: one o tym nie wiedzą. Wiedzą jaki byłem.

Mała dampirzyca: dlatego musiszsię im pokazać

Belikow: a jeśli one nie będą chciały?

Mała dampirzyca: będą chciały. Zaufaj mi. Ja już o to zadbam.

Belikow: teraz to nie wiem czy Cię tam do nich puścić. Twoje pomysły bywają niebezpieczne.

Mała Dampirzyca: no nie przesadzaj kotku

Belikow: Nie przesadzam

Mała dampirzyca: przesadzasz

Belikow: Nie

Chris: zgadzam się z nim. Jesteś niebezpieczna

Mała Dampirzyca: spierdalaj

Belikow: i tak nie pojadę

Mała dampirzyca: pojedziesz

Belikow: zmus mnie

Mała dampirzyca: gdzie jesteś towarzyszu?

Belikow: gdzieś

Mała dampirzyca: widzę Cię...

Belikow: i tak mnie nie zmusisz.

Mała Dampirzyca: zaraz się przekonamy...

Rose is offline

Belikow: Aaaaa! Roza odłóż ten nóż!

Pijok: wreszcie się doczekałem twej śmierci XD

Belikow: Adrian siedź cicho

Sydney: jestem już u was. Rose odłożyła nóż.

Dymitr is offline

Chris: Syd co tam się dzieje? Nie chce stracić świadka.

Sydney: ujme to tak... 😏

Pijok: czyli ruchanko!

Sydney: Dlatego wyszłam z ich mieszkania :)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top