✉ 11 ✉
Dymitr is online
Belikow: Rose, na prawdę myślałaś, że jakakolwiek kobieta mogła by mi cię zastąpić?
Mała dampirzyca: No bo Adrian mówił że jedziesz do Saszy
Belikow : Sasza to mój przyjaciel
Mała dampirzyca: ou...
Chris: xD
Sydney: wiedziales o tym?
Chris: Nie, ale to nie jest zabawne? XD
Mała dampirzyca:...
Chris: No co? A nie? XD
Mała dampirzyca:...
Sydney: Czyli w sumie Rose była zazdrosna...
Mała dampirzyca: Nie jestem zazdrosna
Sydney: czyżby?
Chris: była mega zazdrosna 😂😂😂
Mała dampirzyca:....
Sydney: Dymitr powiedz coś.
Belikow: przepraszam, jestem zajęty pakowaniem. O co chodzi?
Sydney: twoja żona jest zazdrosna o Sasze 😂
Mała dampirzyca:....
Belikow: nie dziwię się, w końcu to Rose
Mała dampirzyca: ale to nie prawda!
Belikow: tak? A kto mi wczoraj zrobił pięć malinek, żeby wszyscy wiedzieli, swe jestem zajęty? Jakby obrączka nie wystarczyła
Mała dampirzyca: 😶😶😶😶
Sydney: xD
Chris: 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂
Mała dampirzyca: Ale...ugh!
Belikow: 😙
Sydney: Chociaż w sumie to nie dziwię się że Rose jest zazdrosna? Przecież to raczej na logike normalne. Rose po pierwsze jest w ciąży a po drugie ma mniej niż dwadziescia lat. Dymitr zaś jest siedem lat starszy i dla niego Rose może też być dziecinna....
Pijok: Sydney kocham Cię ale proszę teorii spiskowych już nie snuj bo dobrze wiesz że rusek by jej nie zdradził.
Sydney: pod chodzę pod myśli Rose a nie swoje idioto!
Mała dampirzyca: ma troszkę racji...
Belikow: ale po co to wszysko? Kochanie, kocham tylko ciebie, jestem tylko twój i to nigdy się nie zmieni. Nigdy, ale to nigdy, mogę przyciąść na honor strażnika
Mała dampirzyca:... stoję za tobą
Sydney: xD
Belikow: ale tu masz dla przypomnienia, jak zapomnisz
Mała dampirzyca: i pomyslec ze chcialam ci buziaka Dac...pfff
Belikow: ale możesz dać, nikt ci nie broni
Mała dampirzyca: spadaj
Rose is offline
~ • ~ • ~
Z dedykacją dla XCzytajka
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top