5

W końcu rano nie wytrzymując, otworzyłem tą paczkę nieco przerażony

Ja: Co to jest...

Psychol: Coś co masz nosić

Ja: Dlaczego miałbym to robić?

Psychol: Bo ja tak mówię
Znaczy piszę

Ja: I tak nic nie możesz mi zrobić...

Psychol: Jesteś tego aż taki pewny?

Ja: Tak

Psychol: W takim razie do zobaczenia w nocy perełko~

Fuknąłem cicho i rzuciłem telefon w kąt. Nic nie może mi zrobić


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top