13
Ja: Zarumienił się
Oblizał usta
Powiedział, że wyglądam świetnie
I kazał wrócić do pokoju
Zadowolony?
Tatuś: Było aż tak strasznie?
Ja: Tak
Nie będę w stanie spojrzeć mu w oczy
Tatuś: Oh nie rób już scen
Myślę, że powinieneś częściej mu się tak pokazywać
Niech widzi co ja posiadam, a on nie
Ja: Nie chce żeby widział mnie w takich ubraniach
Darzę go szacunkiem
Nie chcę, żeby zaczął patrzeć na mnie z obrzydzeniem
Tatuś: O to możesz być spokojny
Nawet jeżeli zacznie
To się tym zajmę
Ja: Masz nic mu nie robić
Mi możesz kazać wszystko
Ale hyunga zostaw w spokoju
Tatuś: Kusząca propozycja
Jednak chyba nie skorzystam
Zróbmy tak
Będziesz robił wszystko, co ci napiszę
A ja nie dotkne twojego kuzyna
Ja: Zgadzam się...
Tatuś: Grzeczny chłopiec.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top