Bajka
Przewodnicząca: Dawno, dawno temu...
Przewodnicząca: Za górami, za lasami...
Głupia Chihuahua: Yūsaku co ty odpierdalasz?
Przewodnicząca: W olbrzymim zamku na skale...
Mini Tygrys: Kitamura-kun opowiada bajkę tępa Chihuahuo
Baseballowy zjeb⚾: Jaką bajkę?! Kitamura kontynuuj, ale to już!
Przewodnicząca: Żyła sobie władcza i piękna kobieta
Głupia Chihuahua: To pewnie o mnie(◕ᴗ◕✿)
Mini Tygrys: Zamknij się psie bo inaczej ja to zrobię!!!
Przewodnicząca: Kobieta ta pomieszkiwała razem ze swoim kucharzem, ochroniarzem w futrzastej zbroi, damą dworu oraz pieskiem
Przewodnicząca: Była ona cudowną władczynią zasiadającą na tronie niestety w pojedynkę, gdyż żaden preferowany przez lud kandydat nie spełniał jej oczekiwań
Kucharzyna: Uuu
Kucharzyna: Zapowiada się całkiem nieźle
Mini Tygrys: Nie przeszkadzaj, tylko przynieś mi popcorn
Kucharzyna: Mehhh...
Mini Tygrys: Mech to rośnie w lesie i na twojej mordzie, a nie w moim jedzonku!!!
Przewodnicząca: Pewnego dnia księżniczka została porwana przez dziwny i niespotykany naród który niespodziewanie napadł na spokojną dotychczas ziemię
Przewodnicząca: Strwożonych poddanych ogarnęła panika
Przewodnicząca: Przecież nie potrafili się sami rządzić
Głupia Chihuahua: Wypraszam to sobie
Głupia Chihuahua: Nigdy bym nie została porwana przez jakiś plebs
Mini Tygrys: Masz rację
Mini Tygrys: Ciebie to nawet kosmici z innego wymiaru nie chcieli
Przewodnicząca: Pewnego dnia, gdy już wszyscy byli na skraju załamania nerwowego i depresji, na zamek przybył przystojny i niezwykle inteligentny, młody książę
Baseballowy zjeb⚾: Jak mniemam nazywał się on Książę Kitamurson drugi xD
Przewodnicząca: Gdy tylko wjechał do miasta na swym karym wierzchowcu, rozbrzmiały tysiące głosów skandujących jego imię
Przewodnicząca: Kitamurson! Kitamurson! - krzyczeli mieszkańcy, a mężny i atrakcyjny królewicz kusował powolnie
Baseballowy zjeb⚾: Ha! Wiedziałam!
Głupia Chihuahua: Nie ekscytuj się tak już tym😒
Przewodnicząca: W końcu po paru minutach drogi, zawitał u wrót Pałacu
Przewodnicząca: Zszedł z konia i pewnym, energicznym ruchem pchnął olbrzymie drzwi
Przewodnicząca: Szybki lecz powolnym krokiem udał się do sali tronowej gdzie spotkał przyjaciół władczyni
Przewodnicząca: Jak jest Książę Kitamurson drugi i przybywam by ocalić was od zagubienia - rzekł na powitanie młody mężczyzna
Przewodnicząca: Ach co za zaszczyt spotkać tak ważną osobistość u nas, o wielki władco - oznajmił kucharzyna
Kucharzyna: Nie pochlebiają już tak sobie
Mini Tygrys: A niech robi co chce
Mini Tygrys: Przynieś mi drugą paczkę popcornu i wieprzowinkę z ryżem!!!
Kucharzyna: Już, już...
Przewodnicząca: Tak się cieszymy że ktoś przybył nas uratować. Ja się zwę Tundra, ta dama obok mnie to Kushina, a chihuahua wabi się Baka. To zaszczyt poznać waszą wysokość - odezwał się ochroniarz
Mini Tygrys: I teraz zgadujemy kto kim jest!😂
Mini Tygrys: Obstawiam, że Tundra to ja(人*'∀`)。*゚+
Kucharzyna: Chyba mądrym by było stwierdzenie iż to ja jestem Kucharzem xDD
Przewodnicząca: Hau! Hau! - zaszczeka Baka
Mini Tygrys: Psem na 💯 jest Głupia Chihuahua
Mini Tygrys: I przecudowny pomysł Kitamura-kun by nazwać ją Baka(≧▽≦)
Głupia Chihuahua: Wypraszam to sobie
Głupia Chihuahua: Pamiętaj Aisaka, że jest jeszcze księżniczka
Baseballowy zjeb ⚾: Którą zapewne jest przewodnicząca (。•̀ᴗ-)✧
Przewodnicząca: Otóż jam przybył by ocalić księżną Sumire od tych dziwnych istot. Pokażcie mi proszę jak wyglądali i w którym kierunku się udali - Dama dworu, mająca strach w oczach, jedynie wskazała na niebo rozciągające się za oknem
Mini Tygrys: Minori! Wtf?
Mini Tygrys: Jak ty to?!
Baseballowy zjeb⚾: Em... Jakoś(ʘᴗʘ✿)
Mini Tygrys: Lepiej się już nie odzywaj bo wszystko zaspoilerujesz
Aisaka Taiga zmienił(a) pseudonim użytkownika Minori Kushieda na Spoiler
Przewodnicząca: Książę bez słowa zaczął biec do wyjścia. Wskoczy na czarnego wierzchowca i popędził we wskazanym kierunku
Przewodnicząca: Niestety nie potrafił latać więc za cel obrał sobie najwyższej położony punkt w królestwie.
Była nim trzecia góra której szczyt spoglądał na dół z pośród chmur.
Przewodnicząca: Nim jednak zdołał opuścić bramy miasteczka u jego boku zawitali nowo poznani przyjaciele. Szczęśliwy książę ruszył w drogę. Przebył pierwszą górę i dolinę, docierając tym samym do olbrzymiego jeziora. Tam zrobili mały postój, po czym ruszyli dalej. Za drugą górą i dwiema rzekami natknęli się na bardzo wielkich i spasionych ogrów
Przewodnicząca: Odejdźcie, jeżeli wam życie miłe - wykrzyknął Kitamurson drugi. Wtem potwory niezwykle strwożone uciekły od okolicznych lasów
Głupia Chihuahua: Serio? Zero jakiejkolwiek walki?
Głupia Chihuahua: Jesteś nudny Yūsaku
Przewodnicząca: W końcu po trzech dniach tułaczki wspięli się na szczyt trzeciej góry
Przewodnicząca: Uzbrojeni w mosiężne ostrza, nowo przybyli stanęli gotowi do walki
Przewodnicząca: Jakież było ich zdziwienie gdy zastali Księżniczkę, siedzącą na stercie troli
Głupia Chihuahua: Nie no naprawdę co to za brak akcji?!
Mini Tygrys: Nie czepiam się księcia Kitamursona durny psie
Przewodnicząca: Och jakże miło mi widzieć tak ważną osobistość jak pan, książę Kitamursonie drugi - rzekła księżniczka, czerwieniąc się uroczo
Przewodnicząca: Mi również miło poznać waszą wysokość - odparł książę i podszedł do damy. Wyciągnął rękę w jej stronę, by zaoferować pomoc w opuszczeniu chwilowego siedzenia z Gnomów. Królewna ją przyjęła i delikatnie opadła w ramiona Kitamursona
Kucharzyna: Widzę Kitamura, że tworzysz tutaj swoje fantazyjne historie z przewodniczącą co(☞ ͡° ͜ʖ ͡°)☞
Mini Tygrys: Ryuuji nie bądź taki!!!
Przewodnicząca: W chwilę później złączyli swoje wargi w płomienny pocałunku, by później udać się w drogę powrotną
Przewodnicząca: Gdy zajechali na zamek książę oświadczył się księżnice, a już wieczorem brali ślub
Przewodnicząca: I żyli długo i szczęśliwie. Koniec!
Głupia Chihuahua: W końcu!!!
Głupia Chihuahua: Mam juz dość tej żenady
Spoiler: Jakaż to była piękna bajka.·'¯'(>▂<)'¯'·.
Spoiler: Popłakałam się ༼;'༎ຶ ༎ຶ༽
Mini Tygrys: Cudowna💖💖💖
Przewodnicząca: Ależ dziękuję, dziękuję
Kucharzyna: Powiem tylko...
Kucharzyna: xD...
-------------------
Zdążyłam! Macie ostatni rozdział w tym roku! Wszystkiego dobrego w nowym roku wam życzę! Dziękuję wam za wszystkie gwiazdeczki i wyświetlenia!
Następny rozdział najpóźniej za rok.
Zachęcam do zostawienia gwiazdki i komentarza to mnie bardzo motywuje!
Taiga❤️
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top