Niski mężczyzna z łukiem na plecach wszedł do obszernego pomieszczenia. Rozejrzał się po sali i na środku zobaczył fioletową kanapę, na której siedział opancerzony goryl czytający książkę. Gdy tylko go dostrzegł, już wiedział, że to z nim chce spędzić resztę swojego życia. Ale nie mógł tego okazać od razu! Może jeszcze pomyślałby, że jest łatwy albo coś podobnego! A na to nie mógł przecież pozwolić.

Z głową uniesioną do góry przechał się po pokoju i cicho pogwizdywał, co chwilę zerkając na goryla. Gdy ten wciąż nie zwracał na niego uwagi, ostatecznie się zdenerwował i usiadł tuż koło niego.

Goryl w końcu uniósł wzrok znad książki i spojrzał w oczy łucznika. Serce od razu zabiło mu szybciej. Przypomniał sobie swój pokój. Cały poobwieszany jego zdjęciami i plakatami z ludźmi podobnymi do niego. Jednak żadne zdjęcie, ani plakat nie równało się z widokiem, który miał przed sobą. Ciemne włosy związane w krótkiego kucyka, dostojna, niebieska szata i piękne oczy. To właśnie był Hanzo Shimada. Mężczyzna, o którym Winston śnił od kilku miesięcy siedział obok niego patrząc mu w oczy.

- H-hanzo... - wyszeptał.

- Nic już nie mów. - Łucznik przyłożył mu palec do ust i zbliżył się znacznie.

Twarz goryla pokrył soczysty rumieniec, ale zamilkł.

Hanzo zbliżył swoją głowę do jego i złożył na jego ustach namiętny pocałunek.

Tak rozpoczęła się piękna historia miłosna.

********
HananamiPL oto i mój One-shot z nimi.

Teraz na poważnie. Proszę, nie traktujcie tego poważnie. Dla mnie samo powstanie tego shipu jest chore, ale po prostu MUSIAŁAM to napisać XD

Jeśli chcecie przeczytać ode mnie coś, co piszę "na powaznie" to zapraszam na mój Fanfik z Overwatcha pod tytułem "Spójrz w Górę".
Dziękuję za uwagę xDDD

Hananami, mam nadzieję, że się podobało XDD