Władca mleka

Po chwili czekoladowookiej udało się namówić Hinate na zaprowadzenie jej do czarnowłosego rozgrywającego i po jakiś trzydziestu sekundach w niedalekiej odległości zauważyli wysokiego czarnowłosego chłopaka trzymającego w ręce kartonik mleka jagodowego.
-Siema Kagsiu!
-Hinata. Kto to kuźwa jest?!
-W sumie to nie mam pojęcia. Jej się pytaj...
-Kim ty jesteś?
-Tajemnica wojskowa. Eee... To znaczy państwowa...
-...
-No dobra to teraz zaprowadźcie mnie do Karasuno...

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top