68
Le ja: *rysuje coś na tablecie graficznym*
Ink: *wbija* Co robisz?
Le ja: Rysuję na tablecie. W sumie to próbuję, bo na razie tylko się uczę.
Ink: *przygląda się* Czemu masz taką krzywą kreskę? Nie możesz coś zrobić, żeby była bardziej równa?
Le ja: Emm...
Ink: Co to w ogóle ma być? Jakieś krzywe oczy, brak cieni... I dodaj tło, bo jakieś mdłe to wszystko jest.
Le ja: Masz jeszcze jakieś uwagi geniuszu?
Ink: Tak. Co ty w ogóle chciałaś tu narysować?
Le ja: Planowałam ciebie narysować na próbę, ale twoje rady dały mi do zrozumienia że powinnam to przemyśleć.
Ink: Oh.
(PRZEPRASZAM ZA TAK DŁUGĄ PRZERWĘ, MAM NADZIEJĘ ŻE MI WYBACZYCIE. Ostatnio po prostu miałam zastój twórczy i nic nie umiałam napisać. Aktualnie nad tym pracuję. Jeśli chcielibyście zobaczyć jak mi idzie rysunek w digitalu to dajcie znać. Pamiętajcie, że możecie też składać zamówienia na artbooku)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top